LIWIA - dziennik budowy
HA.... i dziś też po bramę nie pojechałam
... zabrano mi autko ...
a ja jestem z tych, co nie potrafią załatwiać kilku spraw jednocześnie bez własnego transportu, bo pewnie dnia by mi brakło
Oddajcie mi autko !!!!!!!!!!!
Dziś dstaliśmy zaskakujący telefon :
"Jędrusie" kończą dach... i wołają KASA, KASA, KASA!
No cóż trzeba zapłacić, tylko jedno mnie zastanawia,
mianowicie cudownie "ponaciągał" nam się dach...
o calutkie 11 m2 !!!!!!!!!!!!!
Z zaprojektowanych 225 m2 nagle zrobiło się 236m2
GDZIE SĄ TE METRY - pytam, gdzie one są ?
Całe popołudnie nurtuje mnie pytanie, czy to wogóle jest możliwe ????????????
Coś mi się wydaje , że Nasi "Jędusie" szukają DODATKOWEGO GROSZA ... oj nieładnie...
Cuda i dziwy...chyba wg. "Jędrków" Archipelagowcy "machnęli się"
o 11m2... no "jak babcię kocham"...dajcie chłopaki spokój...
Dach obniżony o 0,5 m, pozostałe parametry zgodnie z projektem...i co?
I nic!!! Jutro Artek jedzie na pomiary, jeśli stan faktyczny pokryje się z podawanym dzisiaj to: regulujemy płatności,
uścisk łapki i podziękowania,
ale... jeśli żądania okażą się bezpodstawne ...
Oj...
Podsumowując:
* za położenie dachu (więżba + dachówka) - 45 pln/m2
* za ścianki w lukarnach i ich docieplenie - 40 pln/m2
* podbitka - 20 pln/mb
????????????????????????????????????????????????????
Niby satysfakcjonujące, bo słyszałam, że aktualnie ceny za m2 położenia dachu krytego dachówką kształtują się na poziomie 70-80 pln,
ale ... nie lubię, jak ktoś próbuje mnie oszukiwać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia