A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
OOOo ,już brykasz ,to dobrze ,znaczy ,że jesteś zdrowa.Na razie tylko se na chwilkę luknęłam na Twoja kuchnię i tak a pierwszy rzut oka ze zlewem od razu uciekłabym pod okno ,żeby se190 chociaż popatrzył podczas zmywania na swoje włości ,a nie wzrok wlepiał w ścianę
Kuchnia jest duża ,więc swobodnie poszalałabym z wolnostąjacym kredensem(niespełnione moje marzenie z powodu braku metrażu).Masz jeszcze dużo czasu ,na pewno stworzysz niepowtarzalną kuchnię.
To ja chlastając "małchefke" mam wlepiać wzrok w ścianę, żeby Mój przy zmywaniu mógł podziwiać
????
A tak serio, to zelew musi tam być, bo zaplanowałam jedno letnie źródło ciepłej wody dla kuchni i małej łazienki, która jest za ścianą. Jeden podgrzewacz mniej... parę stówek w porywach do tys. mniej
Nad kredensem też myślę... tylko nie chcę takiego nowego, zrobionego przez stolarza, a nie wiem, czy znajdę coś pasującego do mebli...
Powinien być właściwie całkiem inny, bo wiadomo, że dokładnie takiego samego nie dobiorę...
albo... najpierw kupię kredens... idę na allegro oblukać co mają
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia