A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Witam![]()
No proszę... pomysł na kuchnię już jest!
Jejku to ja tylko coś tam mam w tej łepetynie, ale jaki kolor
A szafki itp. to w ogóle pustka... Jakoś bardziej skupiłam się na ogrzewaniu -ścianach, łazience -gdzie jest malutki zarys płytek.
Nu ale u Ciebie widzę już zarys -plan, jest!
A jak tam kaszel? Mija?
Tylko nie przezięb się!
A mi coś strasznie zimno już 2 dzień
![]()
Zaraz uciekam się popluskać -wygrzeję się i skoczę pod kołderkę...
A tak cieplutko w domku.. sama też chodziłam i podkładałam w końcu do pieca -teraz Misiek podkłada...
Hej!
Pomysła mam, a właściwie to kluje się dopiero . Teraz jak mam czas to mogę pomyśleć, wybrać, rozesłać do wyceny, zamówić płytki, ..., ....
Później, jak ruszymy z budową, to do chałupki znów będziemy ściągać na niedzielę i to przy dobrych wiatrach, więc nie będzie czasu na pirdóły, tylko jeden telefonik i zamówienie się zrealizuje, ale wcześniej trza wiedzieć co jak i gdzie .
A że kuchnia babie najbliższa, to od niej zaczęłam , ale zaraz lezę do łazienek... chociaż tam muszę tylko instrumenta porozstawiać, bo glazury nie przewiduję
, a terakota ta co na reszcie podłóg. A meble poustawiać muszę, bo projekt kanalizy i wody muszę zrobić, żeby też później się nie zastanawiać co i gdzie.
Kaszel nie mija jakoś, familia do lekarza goni , a jak mi zimno to najczęściej do sauny właziłam, ale teraz z kaszlem to jeszcze bardziej mnie dusi i nawet porządnie wygrzać się nie mogę
.
Pozdrowionka cieplutkie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia