A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Nie wiem, czy dużo psiarzy tu zagląda (Saskja ), ale mam problem
Jak pisałam, chciała bym dwie panie dog niemiecki...
Zgłębiając ten temat niestety naczytałam się o dużym obciążeniu genetycznym tej rasy. Że za duże w stosunku do np. serducha, że skręt jelit, że w końcu niewiele z dogów dożywa 10 roku życia...
Już sama nie wiem , mam bokserkę i wiem co znaczą narkozy, kropklówki, operacje, obserwacje i obawa, że znowu coś...
Chciała bym tego uniknąć i z dogami chyba się tego nie da...
Nie jestem jakoś szczególnie napalona na tą rasę... piesek musi być duży, ma pilnować domu i nas.... ze szczególnym uwzględnieniem nas , ma wyglądać groźnie ale nie koniecznie taki być...
aaaa... i ze zwierzyńcem musi się dogadywać
Wiem, że kwestia przywiązania do rodziny zależy wyłącznie od tej ostatniej, a nie od danej rasy.
Macie jakieś propozycje????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia