A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Moja koleżanka hodowała kiedyś sznaucery olbrzymy. bardzo sympatyczne psy, silne ale i łagodne, choć to wszystko zależy, jak wiecie od wychowania - nawet z ratlerka, można zrobić " mordercę". Moja koleżanka była nimi zachwycona.PS. Moja Aisha to amstaff....... i poduszkowiec nie z tej ziemi, nic z agresją nie ma wspólnego, no może niektóre psy......te najbardziej ujadające. A wracając jeszcze do terierów ( choć moja też terier
) mój brat miał terierkę szorstkowłosą - masakra!! dzieci nie lubiła, choć z dziećmi od małego, jak jadła nie można było podejść. Choć ja do niej nic nie miałam i ona do mnie też, to nie specjalnie ją lubiłam, a moja młodsza córka, bała się jej. Zawsze na nią warczała jak tylko pojawiała się na horyzoncie.
Dzięki Meg... nie potrafię się zdecydować, a później nie będę miała czasu, żeby o tym myśleć
Nasi dalsi sąsiedzi mają sznaucery... dwa i w domu... ale nigdy z nimi nie rozmawiałam, na żaden temat, nie tylko psi... muszę chyba nadrobić zaległości w stosunkach międzysąsiedzkich
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia