A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
arcitca troche mnie nie bylo ,a tu tyle do nadrobieniacala chalupe chyba juz sobie umeblowals przez ten czas.
kuchnie murowane sa piekne ,moja znajoma ma wlasnie taka .Scianki sa wymurowane ,oblozone pytkami 10/10 w butelkowym kolorze.,drzwi od starych szafek,a gorne szafki sa gorami od starych kredensow.Fajnie to wyglada ,tylko najpierw trzeba zdobyc odpowiednie fronty ,lub zegrac sie z dobrym stolarzem(sorry za pisownie ,klawiatura tym razem niemiecka
)
Jeszcze nie całą
... nawet nie połowę... kuchnia niby już była zaprojektowana
, echhhh... za długa ta zima
Inna sytuacja jest wtedy ,kiedy wiele rzeczy umie sie zrobic samemu
Tylko do tych umiejętności potrzeba jeszcze coś... CZAS... bo jak tu mieszkać bez kuchni
, a to dłubaninka na miesiąc
Co do frontów to skłaniam się w stronę stolarza. W ogóle to chciała bym bardzo mało tego murowania. Tylko stanowisko piecowe i coś pod zlew. Resztę chcę dać typowo jadalniane meble, komoda, serwantka, kredens (chociaż te rzadko bywają w zestawach ). No i myślę, że stolarz dobierze dobrze drewniane drzwiczki, a właściwie ich kolor do pozostałych mebli.
Ps. na NK to Ty????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia