Arctica co wpadnę do Ciebie ,to nowe śliczności zastaję .Ja już za Tobą nie nadążam , Dopiero co szalałaś z piłą po ogrodzie ,a tu już proszę bardzo, dama popijająca kawusię z taaaakiej filiżanki Zmieniasz się kobieto jak kameleon.,niemożliwa jesteś.

aż Cię jeszcze raz musiałam zacytować

Jak już TY nie nadążasz, to co ten mój biedny chłop ma powiedzieć

Na codzień właciwie się nie maluję, więc potrafię w godzinkę z baby od łopaty przeistoczyć się nie do poznania ... tylko niecierpię szpilek Już nawet za karę kupiłam sobie kozaki na obcasie... całą zimę w nich pomykałam, ale i tak najlepiej mi w trekkingach ... żeby tak jeszcze wieczorowe zaczęli produkować

A to damowanie... to w korzeniach mam, właściwie to w jednym kozioniu. Prababcia prawdziwa szlachcianka była... nawet Ją pamiętam... nigdy dziecka nie dotknęła, bo się bała, że się ubrudzi , nawet własnego ... babcia guwernantkę miała ... nie lubię tych wspomnień ...