Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    929
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 327

Dworek i ogród różany Moni


Od 10.12.2007r. popołudniami i wieczorami oraz w soboty porządkowaliśmy teren pobojowiska po budowie, jakie nam pozostało. Mój tato całe dnie spędzał na działce zbierając porozrzucane wszędzie gwoździe, kawałki desek, papierów, butelek, worków z cementu i wapna. Z jednej strony cieszyliśmy się, że już ten młyn jest za nami, ale z drugiej nie byliśmy zadowoleni, bo ostatecznie źle wykonano nam salon. Miał być wysoki na 3m z zejściem po stopniach w dół w stosunku do pozostałej powierzchni domu, a w pozostałej części miała być wysokość 275cm, jednak to było trudne do oszacowania, bo wszędzie stały stemple, podwieszone były deski i trudno było powiedzieć czy tam jest dobrze. Wiedzieliśmy już na pewno, że z salonem jest niewłaściwie. Nadal nie dawały nam też spokoju te nadproża, które moim zdaniem były nie takie jak należy. Niestety na głowie były już Święta Bożego Narodzenia, więc zajęłam się porządkami, dekorowaniem mieszkania i na kilka dni odpuściliśmy sobie temat budowy.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...