Dworek i ogród różany Moni
Wielki dzień - po zimowej przerwie otwarto mój ulubiony sklep ogrodniczy Musiałam to jakoś uczcić
Zauważyłam szczepione na pniu krzewy owocowe. Pooglądałam, poczytałam etykiety i postanowiłam zrobić skromny zakup jednego krzaczka bezkolcowej odmiany agrestu. Podeszłam do kasy celem zapłacenia całych 6 złotych i ... pech - Pani sprzedawczyni nie ma wydać ze stówy, bo dzisiaj dopiero otwarcie sezonu i jeszcze brak utargu Po namyśle (bardzo krótkim ) stwierdziłam, że coś dokupię i wtedy Pani będzie mogła już wydać resztę Dobrałam jeszcze porzeczkę pienną białą i czarną, worek kory, azalię, 2 worki ziemi i wielgachnego różanecznika. Zapakowałam do samochodu, co spowodowało, ze z trudem wycofałam, bo całe auto zapchane krzaczorami Najważniejsze, że ostatecznie Pani wydała mi tę resztę z zakupów ... reszta wyniosła dla odmiany 6zł No i puść tu chłopie babę po jeden krzaczek agrestu ...
-------------------------------
40868
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia