Dworek i ogród różany Moni
Piękną mamy majówkę Pogoda dopisała, sezon grillowy uważam za otwarty Od rana walczyliśmy w ogrodzie przy pracach rozmaitych Grill był dopiero o 18.00, ale i tak było miło i przyjemnie
Niemal przez cały dzień walczyliśmy z chwastami i trawą w miejscach, gdzie ich nie potrzeba. Wyskubałam 3 wiadra chwastów różnego gatunku, a M. przygotował miejsce na nowe rabaty. Wsadziłam 5 kolejnych dalii, około 10 moczy się w wiadrze z wodą w oczekiwaniu na jutrzejsze wkopanie, wykonałam nowy klomb z magnolią Satysfaction w roli głównej,thujami, krzewuszkami Candida, białym barwinkiem i pięciornikami. Będę tę kompozycję widziała z okien salonu, więc musi być ładna cały rok . Jutro jeszcze pomyślę nad wzbogaceniem jej w inne elementy Oprócz tego wykonaliśmy nareszcie rabaty warzywno - owocowe, czyli tradycyjne grządki Noo, może nie będą takie tradycyjne, bo mam zamiar obsadzić je obwódkami z bukszpanu i nadać ładny kształt, ale póki co są to poletka typowo grządkowe Znalazły tam dla siebie miejsce sadzonki truskawek i sałata. Dosadzę jeszcze szczypiorek, rzodkiewkę, pietruszkę, pomidory, cebulkę, bazylię i lubczyk. Znalazłam też miejsce dla kolejnego lilaka oraz róży Fellowship, wsadziłam kilka bylinek oraz przygotowaliśmy miejsce dla kilku kolejnych roślinek, które jutro dokupię .
--------------------
53125
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia