Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Miało być w domku będzie w mieszkanku ale nogą się nie rusze mowy nie ma żadne Hawaje mnie nie biorą. To już grzeję silik gdzie są propozycje bliżej Gdyni?
  3. zazdroszcze wszystkim bo ja bede pracowal, zycze wszystkim ukonczenia bodow w nowym roku, wprowadzenia sie i wypoczynku no i radosci z mieszkania w nowym miejscu pozdrawiam
  4. Ja oczywiście w domu u nas lub u sąsiadów, aby się nacieszyć własnym domem...
  5. Już dwa sylwestry przesiedziałam w domu; jeden zaraz po przeprowadzce 29 XII; było fajnie, bez firanek, listew, obrazów... ale byliśmy we własnym domu, przu kominku. Ostatnio też w domu. Teraz - choćby na ulicę! Do Paryża i tak nas dzieci nie puszczą. _________________ <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: beatrix dnia 2002-11-24 10:13 ]</font>
  6. Bobiczek - czy mam rozumieć, że nabawiłeś się potomka (a raczej pobobiczka, bo nie masz na imię Tomek ) ? Ketiso - jak kto lubi, dla mnie Playa de Las Americas czy Los jest zbyt hałaśliwe. Osobiście wolę El Medano (trochę wieje, ale jaki spokój), czy Costa Adeje (hotel Gran Hotel Bahia del Doque", czy nawet H10). Polecam też Gran Canarię - ma o wiele ciekawszy Aquapark.
  7. JA mam fajnie , bo od 12 lat pierwszy raz posiedzimy w domu. A wszystko za sprawą Antoniego który trafił nam się 1.5 m-ca temu.
  8. zapomniałem tylko dodać,że chciałbym tam pojechać HEJ!
  9. Sylwester- to Teneryfa Playa de las americas 3 dni . Później 4 dniowy pobyt na Kubie i ostatnie 5 dni na piaszczystych plażach Halkidiki. HEJ!
  10. Witam To macie dobrze , ja juz wiem ze sylwka przesiedze w domku... Pozdrawiam
  11. Sylwester obowiązkowy! Bez odpoczynku bunt i koniec roboty! Ja planuje z moimi pociechami szaleństwa narciarskie w okoliczach Szczawnicy-Kluszkowce polecam oświetlone wyciągi jest super! Czy ktos jeszcze tam będzie z budujących muratorowiczów? Pozdrowionka:grin:
  12. Ja mam straszne tyły jeśli chodzi o rozrywkę w tym mijającym roczku (zgadnijcie dlaczego..?) i tak postanowiliśmy, że na Sylwka wyjeżdżamy i koniec. Trzeba się od tego wszystkiego na troche oderwać, żeby ..... potem wrócić z radością! No a dla mnie 5 dni to minimum, żeby poczuć, że się w ogóle wyjechało! Tam w Lądku sa zdaje się jeszcze miejsca - jak by kto nie wiedział co ze sobą zrobić podaję namiary: http://www.zloty-lan.com.pl To prowadzi taka moja "znajoma z drugiej ręki". Można by stworzyć "Budującą podgrupę" <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Gagata dnia 2002-11-22 14:27 ]</font>
  13. Jest kilka opcji, ale najchętniej posiedziałabym w domciu, a ok północy wyszła na spacer np. na most obserwować wszelakie fajerwerki...
  14. Bo ja jadę do Lądka Zdroju na 5 dni. MOże jedzie tam jeszcze jakś Forumowy Zawodnik? _________________ [ Ta wiadomość była edytowana przez: gagata dnia 2002-11-22 13:12 ]
  15.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...