Przegląd
- Co nowego w tym klubie
-
Witajcie! Dziękuję za Wasze dobre słowo. Zygmor, Mamuśka - ja załatwiam sprawy związane z działką już dwa lata (sprawa musiała przejść przez sąd), ale to już z głowy. Teraz przepisanie, podział uprawomocnienia, potem pozwolenie na budowę. Obym wyrobiła się z tymi papierami do końca roku. Kierownik budowy mówi, że na 100% do końca 2007 roku będziemy mieć pozwolenie, ale ja wolę się już nie łudzić. Nie mogę się już doczekać kiedy zacznę, i czasami mam rzucić to wszystko i dać sobie spokój. Pożyjemy zobaczymy. W styczniu jeszcze jedna ważna sprawa, muszę sprzedać mieszkanie, żeby mieć na budowę. Ale to już inna sprawa. Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo, piszcie co u Was, jak postepują prace.
-
Fiona zielona - można to pokonac azali można. Michałowice i Pruszków dużo oj dużo nerwów mnie kosztowały ale mam PnB. Rada - nękać i jeszcze raz nękać, no i bardzo szybko przechodzić do ingerencji u przełożónych. Przyznaję, że najgorzej miałam z odrolnieniem .... wniosek o wpisanie mnie jako właściciela bez interwencji wygrzewał się na biurkach ponad 2 miesiące. Potem wniosek o odrolnienie od rejestracji do starszej pani w pokoju 82 szedł ponad 2 tygodnie ... tu cierpliwość mi się skończyła i już co drugi dzień ścigałam szefową tego zamieszania i vice naczelnika. Powodzenia!! Na jakim jesteś etapie??
-
witam wszystkich! Mam działeczkę w Stanisławowie I (okolice Nieporętu). Ponieważ czas brać się za budowę, wdzięczny będę za kontakty do sprawdzonego architekta /adaptacja projektu i plan zagospodarowania działki, kierownika budowy i innych jak majstrowie, ekipy budowlane do poszczególnych etapów robót itp.. Planuję rozpocząć jeszcze w tym roku. dzięki Marek
-
Cześć wszystkim z okolic Michałowic! Jestem szczęśliwym budującym... (tak na razie się czuję, zobaczymy za kilka miesięcy). Zaczęliśmy pod koniec kwietnia... z kopyta, potem przerwa i... dzisiaj wylali chudziaka na ubity piach między fundamentami. Jednocześnie ocieplają je od zewnątrz i murują klinkier (na cokole). Wg szacunków skończą za miesiąc (po 2 tygodnie na parter ze stropem i na piętro ze stropem). Umawiam dekarza za 1.5 miesiąca, dogaduję elektryka i zbieram oferty na łazienki. Wod.kan.gaz przyjadą za 2 m-ce ale wcześniej muszą być tynki - macie kogoś dobrego (= solidnego) ale nie najdroższego ? Chcemy tynki cem.-wap. Służę informacjami - pytajcie, postaram się podzielić z Wami dotychczasowymi spostrzeżeniami. Pozdrawiam, R.
-
No to jak ...budujecie czy nie??? Ja ciągle przed złożeniem wniosku o pozwolenie... panie w geodezji to kompletna załamka! Od marca do 1,5 miesiąca aż na mój wniosek łaskawie wpisały mnie jako włąsciciela ... teraz czekam już 2 tygodnie aż sie zarejestruje i dotrze do właściwego biurka mój wniosek o odrolnienie a potem conajmniej 2 tygodnie czekania bo pani przez tyle czasu do niego się nie dokopie - tyle bidulka ma pracy. Ludzie!!!!! Gdzie ja jestem?? Co z tą Polską? A może to nie Warszawa tylko Ułan-bator??? W sierpniu chcę zacząć budowę ale w tym tempie .... do do sierpnia chyba nabawie się wrzodów.
-
Czy twoja gmina to Michałowice? W naszej "zgodzie na zjazd" tez jest taka formułka, ale tu chodzi o to, że musisz uzgodnić z zarządca drogi projekt zjazdu - ale to przed budowa ogrodzenia i tegoż właśnie zjazdu z drogi na działkę a nie przed budowa domu . Radziłabym wykonać telefon do autora formułki. Pozdrawiam
-
Ja też coś robię , załatwiam papierki, piczatki, mapki, wypełniam wnioski, formularze, piszę podania. I nie moge się doczekać maja. Mam nadziję że wszystkie niejasności związane się wyjaśnią i złoże w końcu w gminie wniosek najbardziej upragniony. Póki co to i tak nie jest źle, dzięki kierownikowi budowy przyspieszę wszystko o jakieś 2 miesiące. Póki co to niedługo zostanę bez pracy, to straszne ale mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży.