Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Z kopalni musimy uzyskać tylko opinię o wielkości szkód górniczych tj, który stopień będziemy mieli pod domem. Ja zalatwiłem wszystko w ciągu niecałego miesiąca i bez żadnych utrudnień. Składamy pismo o wydanie opini o szkodach górniczych do kopalni, która na naszym terenie prowadzi działalność wydobywczą, oni wydaja taka opinię do tygodnia, poczym przesyłaja ją do Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach (w moim przypadku), a tamci z kolei musza tylko potwierdzić wcześniej wydana opinię i odsyłają ja do: osoby, która złozyła wniosek, kopalni, i urzędu gminy. Potem tylko trzeba ich zawiadamiać, o wykonywaniu poszczególnych etapów, a wiec teoretycznie powinni pokazywać się na budowie i podbijac wpisy do dziennika budowy. Jak to będzie w praktyce funkcjonować zobaczę juz w okolicach maja i czerwca
  3. To i ja z Chrzanowa dołączam do Waszej grupy Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia w budowach wymarzonych domków!
  4. Ja budowałem na szkodach górniczych, na terenach eksploatowanych przez kopalnię Siersza. W moim przypadku projekt przewidywał już odpowiednio mocniejsze stropy i belki - jak ekipa wykonała już płytę razem z belkami i słupami to stwierdzili, że po tym móglby czołg jeździć Kłopot był przy uzyskiwaniu pozwoleń - musiało to wszystko iść do zatwierdzenia do uzrędu górniczego - trwało to baaardzo długo (musieliśmy szukać znajomości i prosić o przyspieszenie) A jako wieloletni mieszkaniec domu na terenach objętych szkodami górniczymi (bo o nowym domu wiele jeszcze powiedzieć nie mogę, wprowadziłem się na przełomie września/października) - jak jeszcze Siersza fedrowała pod nami, to zdarzały się jakieś wstrząsy, ale to rzadko. Znajomy mieszka niedaleko, nad czynnymi chodnikami, i jak u niego mieszkała ekipa budowlana, to nie wiedzieli co się dzieja, czy to wojna przyszła czy co Musisz zapytać okolicznych mieszkańców, czy bardzo dają się we znaki. Zdarzają się też pęknięcia tynkow i ścian - ale mówię o domu z połowy lat 70, w którym do tej pory mieszkalem. Naprawiane to było na koszt kopalnu co jakiś czas, teraz Siersza już nie istnieje i nie ma się do kogo udać o odszkodowanie. Zdarza się też, że wypadają dziury http://www.rmf.fm/fakty/?id=114313
  5. Witam, chciałbym się dołączyć, co prawda nie jestem z Jaworzna ale z okolic bo z sąsiedniego Chrzanowa. Budować będę w Bobrku (gmina Chełmek) projekt lipińskich LMP127 posadzony na płycie fundamentowej ze wględu na 4° szkód górniczych , których nie ma, ale kopalnia tak sobie zażyczyła bo może za 20 lat tam wejdą i będa eksploatować. Jesli ktoś z was ma jakies doświadczenia związane z budową na szkodach górniczych to bardzo proszę o jakies celne własne spostrzeżenia
  6. Ooo, ktoś odpowiedział! Ostatecznie kupiłem działkę w Jeleniu. Grunt bardzo dobry, w zasadzie sam piasek + gratisowo szkody górnicze. I z powodu tych szkód robię płytę.
  7. Witam Jaworzniaków . Można pomyśleć o płycie fundamentowej na takie grunty. A rzeka jak dla mnie jest groźna . Inwestorzy jaworzniccy to są (jakieś doświadczenia z naszym urzędem)? Pozdrowienia dla wszystkich.
  8. Hej, my budujemy właśnie w Jaworznie w dzielnicy Pieczyska. Super ładna, spokojna okolica, grunty piaszczyste, szkód górniczych brak
  9. Z ekofizjografii znam. Odradzam tamta lokalizację - torfów tam nie będzie ale piaski z mułami, gliną etc. owszem - jak to w starorzeczu. A jak kiedyś była tam rzeka to nie jest powiedziane, ze kiedyś nie będzie. Ale największym problemem będą szkody górnicze. Kopalnia buduje wały przeciwpowodziowe nad Przemszą i Wąwolnicą ponieważ wskutek eksploatacji obniży się teren wokół rzeki. Popytaj raczej sąsiadów jak często mają awarie wodociągu od szkód? Z tego co wiem to nie ma tygodnia bez poważnej awarii.
  10. hawkmoon, widzę że dobrze znasz Jaworzno - skąd masz te informacje? Poruszyłeś interesującą kwestię - uważasz, że na południe od Zwycięstwa będą torfy? Jak daleko na południe? Planuję zakup działki właśnie na końcu tej ulicy, prawie pod lasem, na jej południowej stronie (Jakieś 100m od drogi). Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że grunt to głównie piaski... Na jakie jeszcze niespodzianki mogę natrafić?
  11. Ups, faktycznie - szkodami górniczymi będzie dotknięta część Jelenia Łęgu. Zasadniczo eksploatacja będzie pod lasem, ale również dotknie części Jelenia i Dziećkowic. Szczególnie końcówkę ul. Zwycięstwa. Tereny na południe od ulicy mają jeszcze jeden drobny problem - jest to starorzecze.
  12. A co sądzisz o Jeleniu, konkretnie na końcu ul. Zwycięstwa? Pytam się, bo osobiście nigdy w Jaworznie nie mieszkałem, więc niewiele wiem na temat tego miasta.
  13. Górnicy przez ostatnie 300 lat kopali wszędzie łacznie ze Szczakową i Ciężkowicami. Jest kilka obszarów na Dąbrowie, Starej Hucie i Długoszynie gdzie lepiej nie ryzykować budowy (płytkie zroby). W pozostałych miejscach co miało siąść - siadło. Jeśli chodzi o Cezarówkę to lepsza jest Górna. W Dolnej blisko autostrady i ruch na DK79 będzie rósł. A gleby wilgotne, zdarzają się grunty organiczne (niebudowlane), strefy osiadania mgieł. Polecam Chełmońskiego
  14. Tereny OK, to znaczy eksploatacja już poszła dalej, co nie znaczy że grunty nie osiadają Ja mam 3 poziom szkód górniczych.
  15. Byczyna i Jeziorki - tam jest prowadzona ekspolatacja, pozostałe tereny OK
  16. Hmm, a jak jest ze szkodami górniczymi w Jaworznie? Czy była kopalnia Jaworzno (obecnie chyba ZGE Jaworzno?) prowadzi jeszcze eksploatację, a jeżeli tak to w jakich rejonach?
  17. Ech, tak, najlepiej by było uciec ze Śląska ale warunki nie pozwalają Powiem jak szukałem działki pod budowę domu: Dąbrowa G., Strzemieszyce - huta, koksownia i co tam jeszcze Sosnowiec - szkody górnicze; Jaworzno, Imielin i okolice - elektrownia, kopalnie Mysłowice - dym palonych w domach śmieci Trzebinia - zakłady chemiczne, poza tym daleko ale gdzieś wybrać trzeba
  18. Myślę, że z dużą zawartością popiołu z El. Jaworzno II i III oraz Sierszy
  19. Jest ktoś z Jaworzna? Bo mam takie pytanie, może ktoś będzie wiedział: jakiego rodzaju gleba występuje przeważająco we wschodniej części miasta (Byczyna, Cezarówka Dolna)? Czy polecalibyście w ogóle budowę domu w Cezarówce, przy drodze 79, czy może z jakichś powodów - nie?
  20.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...