Przegląd
- Co nowego w tym klubie
-
Ja właśnie startuję razem z kolegą - intensywnie szukamy działki koło Krakowa. Co do ulgi w grę wchodzi tylko nowa, ale tu mam kłopot: ze dwa lata temu zapisałem się do Kasy Mieszkaniowej (chyba jakoś tak się to nazywało) ale po kilku miesiącach się wypisałem. Odpisałem sobie może z 200PLN, a potem oddałem. Ciekawe, czy oznacza to, że nie załapię się nawet na nową ulgę? Pozdrowienia Tomala
-
Klub budujących bez ulgi! :-)
karola odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
A jednak parę osób Projektant powiedział mi, że robi mi 4 projekt w tym roku. Myślał, że będzie zero. NO I FAKT.....LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE. -
Klub budujących bez ulgi! :-)
Frankai odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
KK - ja działki szukałem chyba ze 2 lata. Chciałem ok. 600m2, pełne uzbrojenie, przystanek, osiedle jednorodzinne, itp. Facet w pośrednictwie już mi przytykał, że zna takich co to szukali kilka lat i w końcu nic nie postawili. Ja jednak dopięłem swego. Jak zarabiasz dużo (próg 40%) i będziesz brał kredyt, to może bardziej Ci się opłaci niż stara ulga. A może namówisz bank na trochę wyższe odsetki, zamiast prowizji (ta chyba nie podlega uldze)? -
Klub budujących bez ulgi! :-)
kk odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
Witam! Ja jestem na jeszcze wcześniejszym etapie, niż Karola, bo nie mam działki. Koło W-wy trzeba zgodzić się na jedną z trzech rzeczy: - wydać dużo kasy na działkę, - mieszkać daleko od cywilizacji, - mieć maleńką działkę (dla nas 800m to dolna granica). Dlatego od dość dawna z żoną wybrzydzamy i na razie działki nie ma. Pod koniec roku nawet miałem pokusę, żeby "rzutem na taśmę" coś kupić i zacząć budowę, ale trzebaby pójśc na różne kompromisy. Ulga była nie do pogardzenia, ale w końcu dom buduje się na wiele lat... A bez rachunków wyjdzie rzeczywiście taniej. Aha, jeszcze jedno: na rynku działek jest od stycznia spory ruch - tak mówią znajomi pośrednicy, którzy bali się, że po zakończeniu ulgi będzie dołek większy, niż normalnie zimą. To chyba znaczy, że takich, jak my jest więcej? Pozdrawiam Krzysiek -
Klub budujących bez ulgi! :-)
bobiczek odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
No i odsyłam Cię do artykułu w Wyborczej o kupowaniu bez rachunków w Czechach, o wykonawcach bez faktur, materiałach bez kwitów o 30% tańszych, humor poprawiony od zaraz. -
Klub budujących bez ulgi! :-)
Alanta odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
Karola, nie martw się, jest kilka sposobów na ulgę w naszym "ukochanym" prawodawstwie: 1. możesz się formalnie rozwieść-będziesz mieć dwie ulgi remontowe (ciekawe, czy separacja załatwia sprawę) 2. poprosić o "użyczenie" ulgi remontowej rodzinę, która z niej nie korzysta -
Klub budujących bez ulgi! :-)
Grzechu odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
No pewnie - jeszcze jakiś czas tłumów nie będzie. Ale nie jesteś sama. My woleliśmy podjąć decyzję rozważnie - nawet kosztem ulgi.W końcu zależy nam na domu - nie na kłopotach. Dlatego budowę (a właściwie wykańczanie stanu surowego) rozpoczniemy dopiero teraz. Mam nadzieję "uszczknąć" trochę z ulgi kredytowej i remontowej - zawsz to coś. Pozdrawiam. -
Klub budujących bez ulgi! :-)
karola odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
Czułam ,ze tu tłumów nie będzie! -
Klub budujących bez ulgi! :-)
gregorus odpowiedział a topic → Klub budujących bez ulgi! :-) Klub budujących bez ulgi! :-) Topics
Witaj! Nas Belka troszku wystraszył (a zwłaszcza jak pojawiły się pogłoski o Vat 22%). Z nowej ulgi nie mogłbym skorzystać (żona kiedyś miała już ulgę budowlaną). No i koniec z końcem na pod koniec października porwaliśmy się z motyką na słońce. Kupiliśmy działkę - kupno projektu gotowego - szybkie załatwienie pozwolenia - w grudniu wylane fundamenty - i wielka ulga... Tylko teraz na początku roku jak policzyliśmy kredyty (dzięki Bogu może coś rodzina pomoże) to wyszło nieciekawie ...... W każdym bądź razie chęć załapania się na ulgę przesądziła decyzje o budowie. Teraz nie wiem, czy bym się zdecydował... Może parę lat później...... Choć z drugiej strony lepiej teraz zacżąć niż płacić 22% podatku od 2004. Grzegorz -
Zakładam wątek dla pocieszenia samej siebie Wiem, że większość z was ma budowę zaawansowana i korzysta z ulgi budowlanej. Czasem mam ochotę pożartować - bo wszyscy z budownictwem siadają - tylko my jakby zerwani z choinki wstajemy! Czyżby Belka nas nie wystraszył? Albo mamy baaaardzo różowe okulary? Czekam na was - osoby, ktore podjęły decyzję o budowaniu niedawno i na bank nie mają ulgi budowlanej. My jesteśmy na etapie projektu. Działka jest, pierwsza decyzja o warunkach z urzędu również. Czy to w dzisiejszych czasach mądre zaczynać? Nie proszę o pocieszenie tylko o duże pocieszenie I sama jestem ciekawa czy jest tu jeszcze ktos taki?