Przegląd

witam wszystkich ! maksiu - klub doskonały idę do domu to się nazywa wolny "łykend" bodekku

.......................Efekty specjalne .......................Morze Czerwone`go wina .......................Eleganckie czekoladki żadna parszywaRobota nie majaczy na horyzoncie .......................Yemiołka .......................Tak .......................Uwielbia .......................Rzyć .......................Ach, kiedy to będzie????!!!!

o,oooo, ale fajna KUPa !! wskakuję do Was, plask!

Wszyscy tak się zapracowali że i KUPa ucichła

Luśka - moje dziewczyny stwierdziły, że ta definicja przystaje jak ulał do moich urlopowych preferencji...

O, to akurat miejsce dla mnie, bo mam teraz KUPe roboty. Taka praca, ze jak sa zlecenia to robie codzienie tak dlugo, az mi siadzie nadgarstek, lub oczy (praca przy kompie). Od kilku tyg. moj tydzien pracy wacha sie w przedziale 80-100h. Gdyby nie planowana budowa, to bym tak nie zasuwal. Pociagne tak do wakcji i zrobie sobie pare tygodni wolnego. A pozniej od nowa tak po 12-15h/dobe.

A propo`s urlopu Syn pyta się taty: - Tato, co to jest urlop? - Urlop - synku jest to taki czas, kiedy przestaje się robić to, co każe szef, a zaczyna to, co każe żona

Auto mam niesprawne więc urlopik przymusowy w te deszczowe dni, niestety.

Jutro mam urlopik i co robię- poswięcam go na pilnowanie ekipy budowlanej..... To jest rozwiązanie dla pracocholika, no nie! Danka

kłopot będzie z igrek Lusia ale urlop klasa

Luśka: masz rację, twoja definicja duzo lepsza.. może rozszyfrujesz jeszcze EMERYTURĘ?

Bardzo mi się podobają wasze propozycje. Chyba pójdę na URLOP.

Maksiu, a może U lubiony R rodzaj L lenistwa O oraz P iwko!!!! [/b]

No i nastał wtorek...

Ja docelowo zmierzam w stronę RENTIERSTWA. A na razie jestem KUP-ą radości. Lepsze to niż ..KUP-a nieszczęścia. Wszyscy zdrowi, wiosna coraz piękniejsza, a pies wygryzł resztę !

To i ja zwracam się z uprzejmą prośbą o przyjęcie do KUPy...

Luśka, Sara, Krystian. Macie 100% racji. Co ja piszę - 300%! Musimy stworzyć grupę lobbingową w Sejmie i przy pomocy .... i .... załatwić jak "i czsopisma", "lub inne rośliny" To tak KUPA-mięci

No, chyba, że ta praca przynosi kaskę na budowę, czyli to o czym wszyscy tutaj marzą Więc życzę jak najwięcej kaski. Na budowę oczywiście.

emems poniedziałek pusty, bo wszyscy pracujący, do KUP-y przychodzą dopiero po pracy, właśnie Umęczeni Pracą Może jutro będzie tu większy ruch. Pozdrawiam i życzę mniejszej ilości pracy [/b]

Poniedziałek się zaczął a w KUPie pusto

Aleksandryta- dlaczego masz pracę w KUP-ie ???

No to w KUP-ie razniej i atmosferka krystaliczna

Klub się rozrasta... Właśnie skończyłem dzieło... taką robotę po robocie, dzięki której można wszystko poskładać do KUP-y... no i jest parę groszy na budowę domu... Teraz mam więcej czasu dla Rodziny i Forum... (żona twierdzi, że kolejność jest cokolwiek odwrotna )

Ja też poproszę o wpisanie. Jak się prowadzi firmę, to ma się KUP-ę roboty i czasem ma się tego dosyć. URLOP jak najbardziej rzecz porządana.