To chyba musiałby być jakiś mega pośrednik
Jest to cena loco kopalnia, zależna od klasy węgla i to pewnie dla dużych odbiorców; musiałbyś wiedzieć, na jakich warunkach jest sprzedawany - trzeba to załadować, dowieźć do miasta odbioru, rozładować, zwalić na skład, ofakturować, dowieźć do klienta, zwalić.... ale różnica jest niezła, fakt.
Niech się brać górnicza wypowie
[Do chaty wbiega zdyszana matka]
Matka: O, Jezu! Dzieci! Zbierajta te zabawki! Już, już! Ala, bier kubełko!
Ala: Jakie kubełko, mamo?
Matka: No to! Od wyngla! Szybko leć... I korytko świniowe bierz! Szybko dzieci! Gdzie ojciec? Aha... Pijany śpi... To dobrze... Dobrze... Ty stary, budź się! Budź się! Bier siekiera! Przywieźli wyngiel! Wyngiel! Wyngiel je we wiosce!
Babcia: Wojna bedzie, przed wojną tyz był!
:D