Długo mnie nie było na forum, ale nie miałam dostępu do internetu, bo MIESZKAM W SWOIM DOMKU!!!!! Udało nam się. Wprowadziliśmy się na trzy dni przed wigilią i ciągle coś kończymy. Ale jest miło, a święta w swoim domku były cudowne.
Wszystko dzięki ogrzewaniu nadmuchowemu. Domek pięknie schnie, choć wiadomo, że tak naprawdę to wyschnie latem.
Czytałam Wasze opinie na temat ogrzewania domu kominkiem. Powiem Wam, że nam firma zamontowała sam wkład, żebyśmy mogli palić podczas świąt i tworzyć nastrój a obudowę zrobią 19 stycznia. I z perspektywy kilku dni powiem Wam, że ogrzewanie kominkiem wychodzi strasznie drogo. Wszystko zależy od rodzaju drewna, najdłużej trzyma dąb, ale jest najdroższy. Inne drzewa palą się szybko i w zasadzie na raz zużywa się około trzech pakietów z Castoramy. Nie kupiliśmy drzewa u leśniczego a koniecznie chcieliśmy palić w kominku, więc kupiliśmy drewno w markecie. Wyszło 30 zł dziennie w celach rekreacyjnych, bo kominek mamy tylko do ozdoby , no i trzeba często dokładać, żeby ogień nie wygasł. Fajna zabawa, ale kiedy kominek gaśnie ja mam piec, który przejmuje funkcję grzania i dmucha ciepłym powietrzem.
To tyle z moich doświadczeń użytkownika kominka.
Niedługo uzupełnię album, obiecałam przecież zdjęcia kuchni i świąt na betonie. Kuchnia wyszła śliczna, mnie się bardzo podoba, myślę że podzielicie mój entuzjazm, choć to oczywiście sprawa gustu.
To tak na szybko kilka słów, bo jak tylko ruszył internet chciałąm się z Wami podzielić moją radością. Pozdrawiam wszystkich.