Chciałbym ostrzec wszystkich przed dekarzami polecanymi przez hurtownię BAT w Kokoszkach. Na początku były same uprzejmości i uśmieszki. Jak słyszałem "wszystko da się zrobić i będzie super". Schody się rozpoczęły kiedy doszło do szczegółów. Lista do poprawy była tak długa, że aż dyskwalifikująca ekipę. Między innymi: poniszczone okna połaciowe, beznadziejna obróbka przy oknach (krzywo i bez wymiarów) widoczne zamki, brak zabezpieczeń okien itd itp. Na koniec się okazało, że muszę jeszcze dopłacić za materiały a uszkodzenia, no cóż tak się teraz robi i nikt nie ma pretensji, a ja i moja żona to jesteśmy poprostu dziwaki. Ostatecznie postawiłem się i zapłaciłem umówioną kwotę, choć właściwie powinienem jeszcze urwać za uszkodzone okna i poniszczony materiał. Co się okazało po kilku dniach od rozstania z nieszczęsnym dekarzem Adamem U. z Kaszub? Mam powycinaną nożem folię zabezpieczającą okna połaciowe przed zimą. Mam nadzieję że inni inwestorzy będą mieli więcej szczęścia w doborze ekip. Pozdrawiam.