Witam Was po długiej przerwie. Ostatni post napisałam w styczniu ubiegłego roku. Byłam wtedy w euforii, bo od kilku dni mieszkałam w nowym domu. Dzisiaj mam za sobą drugie święta w domku. Niestety wróciłam do pracy (po rocznej przerwie) i skończył mi się wolny czas. Jestem ciekawa, co u Was słychać? Na jakim etapie jesteście. Zwłaszcza Ania 67.