Witam
mam pytanie,czy komus udalo sie otrzymac pozwolenie na budowe bez komplikacji, przygod, brakow itd. my chyba rok zalatwialismy papiery, fakt - jestesmy w tym temacie zagubieni, ale teraz pan architekt z urzedu jj, wymysla sobie jakies bzdury zeby mu dostarczyc,m.inn zapewnienie o dostawie gazu i wody,co juz ma w warunkach przylaczenia, ale to mu nie wystarczy, obawiam sie ze bedzie kiepsko, nie bedzie na czas pozwolenia, nie zalatwimy szybko kredytu i ekipa nam ucieknie Ja juz na przedbiegach mam dosc.