Przegląd

Podoba mi się ta wizja.... Szczególnie te szybkie, wygodne i bezpieczne pociągi.. Tylko to pierwsze słówko, którego użyłeś... chmmm, zastąpiłabym neutralnym zwrotem KIEDYŚ..

Niedługo rozpocznie się bezwzględna walka o przestrzeń. Dom na wsi stanie się synonimem bogactwa. Nastąpi ucieczka z miast znacznej części mieszkańców. Na ich miejsce przybędą młodzi rozpoczynający karierę zawodową. Szczęśliwcy, których będzie stać na mieszkanie po za miastem dojeżdżać będą do pracy szybkimi, wygodnymi i bezpiecznymi pociągami, podczas gdy reszta tłoczyć sie będzie w autobusach i tramwajach. PS. Moja druga ukochana połowa nie może już słuchać moich teorii spisku, a to przecież to takie pasjonujące .

Wedle teorii konwergencji ceny bedą sie upodabniać w kierunku tych które mamy na zachodzie Europy. Dotyczy to i ziemi i mieszkań i domów. Jednego dobra nie przybywa na ziemi i własnie jest to ziemia. W konsekwencji koszty budowy nowych osiedli i domów beda rosły bo i ceny gruntów beda rosły. Zawsze beda nowości, to tak jak z autami Działki na domki prywatne coraz mniejsze bo ziemia coraz droższa. Ogrodzone miasta ogrody masz na mysłi? I coś w rodzaju rekomendacji do klubu golfowego? Na razie pieniądze sa rekomendacją i tak zostanie w dobie pieniadza jako głównego miernika czyjejś wartości. A czyż teraz nie jest tak że jak się ma odpowiednio zasobny portwel to się kupuje mieszkanie w apartamentowcu z ochroną, i ogrodnikiem i w odpowiedniej lokalizacji, lub dom w Konstancinie a jak portwel cieńszy to mieszkanie na Tarchominie? W dobie otwartych granic - oczywiście nieuniknione.

Trzy lata temu gazeta rzucona na ziemie 50km od Warszawy byla dwudziestokrotnie drozsza niz ziemia, ktora przykryla. Co bedzie w przyszlosci? Kiedy zatrzyma sie wzrost cen mieszkan, domow, ziemi? Nowe technologie budowy, nowe materialy. Wielkosc dzialek, domow. Zamkniete mini miasteczka z dobrze zorganizowana spolecznoscia, ktora bedzie decydowala, kogo zaprosic do wspolengo mieszkania. Najazd emigrantow. Morze ciekawych tematow. Zapraszam