Oczywiście umowę podpisywać to najważniejsze!!!!!bez tego ani rusz,różnie z ekipami bywa.Najlepiej rozdzielić umowę etapami,fundamenty,parter,strop itd i do każdego załącznika daty od kiedy do kiedy.Nasz majster na poczatku twierdził "a po co umowa Pani" ,zawsze się dogadamy.Umowę podpisaliśmy,ale bez wyszczególnienia dat,tylko kiedy ma być skończona i to był mój błąd bo sobie po fundamentach zrobili przerwę miesiąc i poszli gdzie indziej,potem zrobili parter i znowu przerwa miesiąc .Myślałam,że mnie krew zaleje jak widzę teraz że można to było szybciej zrobić,a nie 10 budów pozaczynać i skakać tu i tam.
Co do materiałów to materiał na ściany mieliśmy kupiony miesiąc wcześniej przed budową w jednej hurtowni.Później kominy,strop i dachówkę kupilśmy w innej hurtowni,tam gdzie utargowaliśmy najniższe ceny.Majster nam mówił wcześniej co na kiedy będzie potrzebne i dogadywaliśmy się z hurtownią że na ten dzień ma być materiał na budowie.Takie drobne rzeczy jak gwoździe,kołki i nne duperelki brali od siebie z hurtowni i dawali mi fakturę do zapłaty
A jaka ekipa Ci buduje??bo nasza jest akurat z Tarnowskich Gór