Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Sloneczko

    Puk, puk

    Położna, chciałoby się zawołać "moja krew"! ;) O to właśnie chodzi, by mieć marzenia i starać się je realizować. Marzenia to motorek życia i tacy ludzie jak Ty, ja i wielu innych na tym Forum, nie mają czasu i ochoty na marudzenie i bycie w "dołkach". Tak trzymaj! http://privat.bluezone.no/birgitf/122.gif
  3. Luśka

    Puk, puk

    Witaj Położna Życzę Ci, żeby się Wasz wymarzony domek szczęśliwie urodził, niekoniecznie przez kleszczowy lub cesarskie, ale za to chociaż za 9 m-cy!!!!
  4. Rena

    Puk, puk

    Witaj Położna, ładna ta Sabina. Ja jestem bardzo przywiązana do pracowni Archipelag bo też mam od nich projekt swojego domu - SARA. a Sabina super, jest i kuchnia od ulicy i spiżarnia ( ja uwielbiam robić zapasy ) i strefa prywatna jest doskonale oddzielona od strefy dziennej więc goście nie będą przeszkadzali innym w czasie odpoczynku. Ja wybrałam SARE ponieważ nie mam tak szerokiej działki a mam dorastających synów, którzy swoich gości będą przyjmowali u siebie na górze a na dole mam dodatkowy pokój - jako sypialnia dla gości lub jako pokoik dzienny dla dodatkowego małego dzidziusia (choć nie planuję już), ale tak to ujął znajomy architekt, który opiniował moje wybory w związku z projektem. I zawsze powtarzał: jak najbardziej prosty w projekcie dom będzie najtańszym w budowaniu a potem w użytkowaniu. Miał na myśli późniejsze ewentualne straty ciepła na dodatkowych ścianach, witrynach czy lukarnach. Powodzenia Tobie , sobie i innym życzę.
  5. maksiu

    Puk, puk

    Ja co prawda z pod szczecina i do kampinosu kawalek.. ale witam cie serdecznie na forum pozdrawiam maksiu
  6. Wojtek62

    Puk, puk

    jam Ci z Wrocka ale witaj na forum a grupa kampinoska pewnie mio Cię powita
  7. chcę dołączyć do grupy warszawskiej, a zwłaszcza do frakcji kampinowskiej. na razie nie mam pieniążków na dom ale mam marzenia i już kupiłam działkę w Łazach tj. około 5km za Kampinosem. Jest śliczna i mamy( z mężem moim ukochanym) kawałeczek lasu a konkretnie KPNego. jak wygram w totka to buduję się od ręki jak nie to muszę najpierw sprzedać działkę w Babicach i wtedy zacznę. piszę tak ja, ja, ale tak naprawdę to my tj Marzena, mój ukochany mąż Maciek i dwie ślicznoty Tusia (Natalka) i Mania (Madzia) jak ktoś mnie przeczyta to niech chociaż się do mnie uśmiechnie żebym poczuła się zaakceptowana wstępnie. ps: co sądzicie o projekcie Sabina (nowa) z Archipelagu, bo ostatni najfajniejszy dla mnie to właśnie ten.
  8.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...