Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Lepiej się teraz ściąć niż potem sobie to całe życie wypominać Lokalizacja działki to rzecz najważniejsza , wszystko inne można zmianiać , tego już niestety nie .
  3. dzieki, piszecie wszyscy dokladnie to co ja sama mysle. Nie chce zeby wyszlo ze sie czepiam, tak dlugo juz szukamy dzialki ze boje sie tez o to, ze dla swietego spokoju ja wezmiemy a potem bede kleła na czym swiat stoi. Zrzucic sie nie ma jak, bo droga jest uzytkowana przez "starych" dzialkowiczow i skoro im nie przeszkadza to widac nie chca tego zmieniac (a domki maja postawione w latach 80, 90). Droga jest wąska, facet co prawda mowil ze zima traktor jezdzi odsniezac ale po mojemu przy wiekszych sniegach nie ma gdzie go odrzucac. Zaczynam coraz bardziej dojrzewac na NIE-bedzie w odmu ścięcie
  4. Wiem, że zimą kilometr przez sypki śnieg piechotą to coś co może spowodować, że serdecznie to miejsce zninawidzisz - zakupy, dzieci, ciężkie toboły, brodzenie w garniturze w śniegu itp. Ja muszę odśnieżać 100 metrów i już się zimy doczekać nie mogę . A robię tylko tunel dla wózka i sanek. I może okazać się, że od pierwszych śniegów samochód dasz radę parkować tylko na drodze wiejskiej asfaltowej - przynajmniej tak to u mnie działa. odśnieżenie tak, by przejechał samochód (i gdzieś zawrócił), to nie jest wcale prosta sprawa. Ale to zawsze kilometr dla zdrowia. Jeśli droga będzie miała np. 4 metry szerokości i po obydwu stronach ogrodzenia, to po paru opadach spychacz tego nie odśnieży, bo nie będzie miał, gdzie śnieg zepchnąć, a droga będzie się po każdym odśnieżeniu kurczyć. I sprawdź drogę po deszczach - czy nie potrzebujesz amfibii. Nie traktuj tego jako straszak, po prostu radzę, sprawdź to dokładnie. Abyś decyzję o zakupie podjął znając wszystkie potencjalne mankamenty.
  5. Najlepiej by było taką drogę zobaczyć po deszczach i w zimie kiedy zalega śnieg . Ewentualnie zapytać już mieszkających czy jest w takich sytuacjach przejezdna . Kilometr to nie mało . Ale jak użytkowników miałoby byc więcej to czemu się nie złożyć , jak pisze Majka i samemu to zorganizować .
  6. Pojedź tam po obfitych deszczach (np. na wiosnę) oraz najlepiej zimą i będziesz miał jasność. Czy gmina ma obowiązek o nią dbać - czyli odśnieżać itp? Jeśli nie, to możesz mieć problem. Z doświadczenia wiem, że w sierpniu to może i jest OK, ale w styczniu niekoniecznie. Jeśli będziesz musiał odśnieżać kilometr drogi, to niech moc będzie z Tobą, bo nawet wiatr będzie Ci ję notorycznie zawiewał. I niezależnie od wszystkiego, zobacz, jak droga wygląda po obfitych deszczach, i czy dasz radę dojechać do działki (i czym).
  7. a nie możecie się zrzucić na utwardzenie tej drogi? Pewnie po jakimś czasie gmina ją wyasfaltuje.
  8. po wielu poszukiwaniach udalo mi sie znalezc dzialke, wszystko ok tylko jeden problem. dzialka lezy w glebi glownej (choc wiejskiej) drogi. Dojazd do niej jest zwykłą ubitą wąską drogą (tak jest od lat) i nie wygląda aby mialo sie cos zmienic. Dodatkowo dzialki ktore sa do sprzedazy mieszcza sie na koncu tej drogi, z nich takze bedzie wydzielony pas na wspolna droge dojazdowa do kazdej z dzialek. Ta ubita droga do naszej dzialki to zdecydowanie ponad kilometr. Czy to jest problem?, sorry jesli dla kogos to smieszne pytanie, dla mnie dzis to dylemat. Nie wiem czy z powodu tej drogi mam odpuscic dzialke, czy tez w uzytkowaniu nie jest to zbyt wielkim klopotem - pytam glownie tych, co mają podobna sytuacje. Z gory dzieki za odp
  9.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...