Przegląd
- Co nowego w tym klubie
-
Jak na razie to konstruktor zadzwonił do mnie z pytaniem czy ja chcę ,zeby zjawił się na mojej budowie i czy dach jest zrobiony.Ja ,ze owszem dach jest gotowy a on na to ,,,,,ze jeśli chcę to może przyjechać ale za przyjazd bierze 200 zł.Oczywiście dowiedzial się ,ze nie zapłacę nawet złotówki.To trzeba miec tupet........dach zrobiony bez projektu i ja mam go zapraszac po to aby zobaczył czy ekipa potrafila zrobić to co on spartolił i czego nie potrafił zaprojektować ani rozwiazać problemów na budowie. to dopiero bezczelność. Przecież to on nam powinien teraz zapłacić za spartolony przez niego projekt dachu,nie licząc odszkodowania za dodatkową więżbę i wiele innych....
-
trzeba i buble wyeliminowac i wyegzekwowac cos za co sie płaci - utrzymanie Izb Inzynierów i ubezpieczenia Panów Projektantów - opłaca inwestor, płacąc wywindowane przez to niebotycznie stawki - nie majac na dodatek wyboru - mimo ze jest wolny rynek - musi kupowac wyłacznie projekty od tych którzy sie zrzeszyli w majacych "przywilej" i monopol na zrzeszanie Izbach i ubezpieczczyli w majacym również "przywilej" i monopol na ubezpieczanie projektantów ubezpieczeniodawcy !!! wiec nadszedł czas zeby ci panowie wreszcie to pojęli, ze nos nie jest dla tabakiery ... tylko tabakiera dla nosa ... jesli zgarnia sie kase to trzeba ponosic konsekwencje partactwa ! Powodzenia mago ! daj znac jak poszło ... pzdr
-
" ...Zakres ubezpieczenia obowiązkowego OC inżynierów budownictwa Zakres podmiotowy Na wstępie należy przypomnieć, że obowiązek ubezpieczenia OC został ustawowo nałożony na wszystkie osoby pełniące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie. Członkami izby, a zarazem ubezpieczonymi w umowie ubezpieczenia są wyłącznie osoby fizyczne...." "... do wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia obowiązkowego nie wystarczy stwierdzenie samego faktu powstania szkody. Należy zbadać czy do powstania szkody doszło w związku z pełnieniem funkcji przez ubezpieczonego oraz czy można mu przypisać – ogólnie rzecz biorąc – niezachowanie należytej staranności (np. niewłaściwe działanie, popełnienie zaniechania, podjęcie błędnej decyzj) lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Oczywiście dokonanie takiej oceny możliwe jest dopiero po szczegółowej analizie danego stanu faktycznego i prawnego, a więc jedynie w konkretnych okolicznościach danej sprawy. Temu celowi właśnie służy likwidacja szkody przez zakład ubezpieczeń. Na podstawie różnych źródeł dowodowych - ubezpieczyciel m u s i zbadać czy ubezpieczony ponosi odpowiedzialność za szkodę...." http://www.hanzabrokers.pl/?id_dz=16&id_news=24 mago - z tego co napisano wyzej wynika ze to ubezpieczyciel musi !!! zbadać czy ubezpieczony ponosi odpowiedzialnosc za szkode ! podobny problem- jak Ty - miał Dakmar ... w Izbach "chcieli zeby im dostarczyc dowodów" - czyli przywieźć im dom na miejsce albo kierownika w klatce ???!!!! na jakiej podstawie ONI coś mogą chcieć ?? bezczelni !!! w Izbach na ogół siedza stare pryki, którym nie chce sie ruszyc tyłków i sprawdzic co ich podopieczni wyczyniają na budowach, dlatego próbuja róznych sztuczek zeby zepchnąć udowodnienie winy na inwestora !!! nie dawaj im sie robic w ... zgłoś fakty i żądaj odszkodowania ! gdyby cos kombinowali - postrasz ich prokuratorem ... pzdr
-
jarpol zna sie na przepisach bardzo dobrze i twierdzi, ze mago - udaj sie do Izb i niech Ci powiedza gdzie ubezpieczyli te niedojde - projektanta ... a potem do ubezpieczyciela z projektem, niech płacą za oferme ... brzoza-dzięki za pokierowanie,chyba skorzystam z tej drogi Może wiesz czy będą mi potrzebne jakieś faktury do udokumentowania,czy wystarczy sam projekt
-
Mialem jako wykonawca , popatrzylem w projekt , popatrzylem w budynek i wiedzialem , ze sie moze zawalic , co zostalo pozniej potwierdzone . Zdarzaja sie tez niewykonalne fragmety konstrukcji , zle rozstawy krokwi , zle przekroje krokwi , murlat , platwi , zle dopasowana scianka kolankowa do rodzaju wiezby , brak rysunkow szczegolowych , bledne nachylenie polaci , okapy na roznych poziomach mimo , ze projekt sugeruje , ze sa na tym samym poziomie i duzo , duzo innych bledow.
-
W zakupionym powtarzalnym(gotowym) projekcie są ewidentne błędy konstrukcyjne dachu.Dachu nie mozna wykonac według projektu ponieważ grozi to jego zawaleniem.Chodzi o rozwiązanie konstrukcyjne lukarn i koszowych.W projekcie nie są niczym podparte,wiszą w powietrzu.Dach przewidziany ponoc pod dachówkę cementową.Sam konstruktor po obejrzeniu na budowie i porównaniu z projektem stwierdzil,ze są błędy.Zestawienie elementów więżby w projekcie nie odpowiada konstrukcji dachowej. Czy ktoś z Was miał tego typu przygody i jak rozwiązał tę kwestię [/b]