Przegląd
- Co nowego w tym klubie
-
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Bardzo Cię przepraszam cwkwadrat ale pokaż mi gdzie stwierdzam, iż jesteśmy Białorusią... Dokonałem skrótu myślowego - Białoruś nie ma cen rynkowych na gaz/ropę od Rosji, a Ty myślałas, że Polska również, dlatego takie stwierdzenie. Wyszło trochę jakbym chciał coś więcej tym powiedzieć, ale zapewniam, że nie chciałem A cieszyć się w sumie nie ma z czego bo w końcu nieźle nam dołożyli. Co najwyżej do następnego razu.. -
Moskwa - a więc wojna?
Xena z Xsary odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Bardzo Cię przepraszam cwkwadrat ale pokaż mi gdzie stwierdzam, iż jesteśmy Białorusią... Powiem krótko na koniec swoich wypowiedzi Obrażanie się i tupanie nogą w naszym przypadku nie jest już nawet nieporozumieniem. Oczywiście, Ty masz prawo myśleć inaczej. Tylko proszę, spójrz dalej, i wybiegnij trochę wprzód w historii. W każdym razie konflikt pomiędzy tymi zza Buga i zza Wisły oraz Odry;) na razie troche zażegnany i z tego się cieszę. -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Rrmi oczywiście miałem na myśli cywilizację polityczną, bo nawet nie o to chodzi, że nie zachowują się jak na standardy zachodnie przystało ale nie potrafią prowadzić "normalnej" polityki z sąsiadem, który chce z nimi handlować. Xena, nie jesteśmy ani TRynidadem i Tobago jak chciał Whisper ani tym bardziej Białorusią, jak Ty uważasz. Gaz i ropę kupujemy z Rosji po cenach RYNKOWYCH! I zaręczam Cię, że nic nam już tutaj gorszego nie grozi jak teraz mamy - ok. 90-procentowe uzależnienie i nie najlepsze kontrakty (np. gazu musimy kupować więcj niż zużywamy, co skutecznie blokuje nam dywersyfikację w najbliższych latach), nie mówiąc o wielkim deficycie handlowym, bo Rosja, mimo ze kupujemy od niej wielkie ilości surowców, utrudnia nam sprzedaż na ich rynku naszych produktów. A jeśli chodzi o "podziękowanie", to miałem na myśli symboliczne przesunięcie priorytetów polskiej polityki wschodniej - Rosja nie musi być na pierwszym miejscu, jak do tej pory. Nie ma ku temu klimatu z ich strony i trzeba to wyraźne powiedzieć. Na pierwszym miejscu trzeba postawić Ukrainę, później kraje bałtyckie i "po cichu" Białoruś . -
Moskwa - a więc wojna?
pattaya odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Dyplomacja nie polega na robieniu rzeczy,które chcemy,mamy ochotę,powinniśmy zrobić,ale na robieniu tego co przyniesie naszemu krajowi korzyści. I to powinni nasi politycy zrozumieć. -
Moskwa - a więc wojna?
Xena z Xsary odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Powiedzcie, czy źle myśle - "dziekując" Putinowi (na czym to miałoby polegać?) w najłagodniejszym wydaniu odczulibysmy boleśnie droższy gaz i inne takie. Niczego dobrego byśmy nie osiągnęli -prócz dumy i tematu bohatera polskiego na rodzinne spotkania. To jest własnie to o czym mówię - my koniecznie musimy się opowiadać radykalnie za czymś, nie możemy nigdy wypośrodkować, a własnie to wypośrodkowanie mogłoby byc dla nas najkorzystniejsze... nie sądzicie? Nikt nam nie każe wielbić Rosji, kochac USA - wystarczy nie robić sobie wrogów... i zawsze patrzeć wprzód i mieć pod uwagę dobro naszego kraju. Naprawdę nie uważam, żeby "cierpienie za miljony czemuś służyło...." Może więc awersje, o których wspomniał cwkwardrat do tych zza Buga (to chyba ze 3 państwa bedą...?) jak i bezgraniczna miłość do tych zza wielkiej wody ....są niepotrzebne...róbmy swoje sąsiadów "lubmy" ale zajmujmy się własnym podwórkiem...i bacznie obserwujmy, żeby nie dać się wciągnąc w niepotrzebne awantury. I tyle. -
Moskwa - a więc wojna?
rrmi odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
ckwadracie pozwolisz , ze tak bardzo przyziemnie sie wypowiem ucywilizowac sie Rosja powinna , ale nie zapominaj , ze dzieki tej nieucywilizowanej wielu ludzi np. z polnocnej Polski mialo mnostwo pracy na te okazje powstalo np. wiele stolarni wszystkie mialy co robic , to byl ogromny rynek zbytu dzieki milosciwie nam wtedy panujacemu Buzkowi , granice zamknieto odebrano prace , a wielu zostalo z reka w nocniku i kredytem w banku to przyklad tylko jednej branzy do prowadzenia biznesu nie bylo wtedy potrzebne wzajemne uwielbienie , tylko duzo mocy przerobowych do dzis te decyzje (o zamknieciu granicy ) uwazam za jedna z najglupszych . niemniej czego spodziewac sie po rzadach zwiazkow zawodowych to tak apropos opinii , ze prawica juz rzadzila prawica mam nadzieje zacznie rzadzic , choc o zmiany chyba raczej i tak ciezko bedzie a moze my musimy byc biednym i poniewieranym krajem co do Pana Putina , to tez bym mu podziekowala -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Obawiam się, że nadszedł jednak czas aby powiedzieć - temu panu (Putinowi) już dziękujemy i nie wiązać z Rosją żadnych nadziei dopóki sie nie ucywilizuje. Właśnie na uległości wychodzimy jak Zabłocki na mydle.. -
Moskwa - a więc wojna?
Xena z Xsary odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Też bym chciała, żeby rządzili nami nie prorosjanie, proczesi, proamerykanie, proniemcy tylko proPolacy... Ale cóż. Na razie ręce mi opadają, bo z długiej listy kandydatów na "prezydenta" nie wybiorę nikogo, wręcz każda z osób na liście napawa mnie tylko i wyłącznie strachem, bo jaki kandydat taka polityka, również ta zewnętrzna... Uważam więc, że dziś jak nigdy powinnismy żyć dobrze z sąsiadami. Wszystkimi. Szczególnie zaś tymi, którzy sa dla nas cos warci! Nie mam nic przeciwko tańszej ropie dla Polski, intratnym kontraktom polskim. Cieszyloby mnie, gdybysmy mogli wyrobić sobie jakąs stabilna pozycję w Europie, nie tylko jako eksporter zbieraczy truskawek. I dlatego obrażanie się na bogatszego i mocniejszego kolegę i zamykanie sobie pewnych dróg jest działaniem w moim rozumieniu przeciwko Polsce. Sztuką byłoby wymanewrować ta "przyjaźń międzynarodową" tak, żeby nie musiec opowiadac sie za nikim skrajnie. Tak mówi historia. Szczególnie jak się nie za bardzo ma z czym podskoczyć. -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
po 50 latach jeszcze mu mało, jeszcze chce "lepiej" -
Moskwa - a więc wojna?
m.dworek odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
nie wiem jak wy ale ja ogolnei lubie ruskich wszelkiej masci to takie swojsckie chlopy niemcow tez lubie i w ogole nie jestem jakis tam rosista czy cos ale do ruskich mam jakis szczegolny sentyment kiedys sie po rusku w szkole uczylem i nawet swego czasu potrafilemw tym jezyku calkiem plynni sie wyslowic no niestety juz wszystko zapomnialem a szkoda ogolnie mysle ze wiekszosc polakow lubi ruskich i tak powinno byc my slowianie musimy trzymac sie razem a politykow co nas nastawiaja wrogo do naszych braci ruskich to powinnismy wyslac na sybir to tyle co ja mysle niedobrze mi sie robi jak ogladam telewizje i slysze te wypowiedzi w chlodnym tonie o ruskich, jak slysze o zlych stosunkach o zlej polityce handlowej itd- po prostu na wymioty sie zbiera wywalmy tych antyruskich i proamerykanskich z naszego rzadu a bedzie lepiej -
Moskwa - a więc wojna?
Whisper odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Hmmmmm, taki ze mnie Jacek, jak z Polski Trynidad i Tobago . Ale nie poprawiaj się już, bo to będzie złamanie netykiety Liderowanie forum zobowiązuje do przestrzegania tej podstawowej zasady -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Hmmmmm, taki ze mnie Jacek, jak z Polski Trynidad i Tobago . Ale nie poprawiaj się już, bo to będzie złamanie netykiety Liderowanie forum zobowiązuje do przestrzegania tej podstawowej zasady -
Moskwa - a więc wojna?
Whisper odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
I na tym etapie zakończmy Jacku dyskusję, bo doszliśmy do tego samego wniosku -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Whisper, nie chodziło o żadną pamięć, odczucia wielkości i temu podobne - daleki jestem od takiej naiwności. Albo co gorsza - uważanie, że coś na tej podstawie nam się automatycznie należy. Nic takiego z mojej wypowiedzi nie wynika. Podałem kilka FAKTów, które bardzo zmieniły na plus nasze położenie geopolityczne, będące tradycyjnie wręcz beznadziejne. To nie jest kwestia odczuć, choć oczywiście nie przesunęlismy się nagle o ileś tam km na Zachód. Choc oczywiście w wymiarze politycznym jak najbardziej. Demokracja i uniezależnienie się od Rosji kilkunastu państw (w tym przede wszystkim Ukrainy) w miejsce związania z nimi militatrnego i gospodarczego to nie kwestia odczuć, tylko właśnie geopolityki. Nie wiem, jak mam to jaśniej wytłumaczyć. A z Trynidadem to mamy tyle wspólnego, że jak i on nie graniczymy wreszcie z naszym śmiertelnym wrogiem -
Moskwa - a więc wojna?
pattaya odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Whisper. Z ust mi to wszystko wyjąłeś. Opal. Nie rozumiem dlaczego Ci ręce opadły.Dziwnie interpretujesz. -
Moskwa - a więc wojna?
aha26 odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
aha26 zdanie nie zmienię, i wiem iż jedyna nadzieja w Amerykanach , zreszto mam osobisty dobry stosunek do USA może ma na to wpływ to iż byłem parę razy w tym kraju, mam tam 90% rodziny Dlaczego Rosji nie lubię, tysiące polskich oficerów , Katyń, Miednoje, Charków.... same łzy mi się cisną Rozumiem powody dla ktorych nie lubisz Rosji i zgadzam sie z nimi,ale nie rozumiem za co tak bardzo kochasz Amerykanów i tak w nich wierzysz. Ja nie lubie Amerykanów za to co zrobili w Wietnamie -
Moskwa - a więc wojna?
Whisper odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
ckwadrat, tylko że to MY wiemy, pamiętamy i czujemy się wielcy, dumni i wspaniali. Niestety INNI mają to w d... i dla nich znaczymy równie wiele co Trynidad i Tobago. A prawda o tym ile naprawdę znaczymy w dzisiejszym świecie leży gdzieś pośrodku. Ale obawiam się że bliżej Trynidadu... -
Moskwa - a więc wojna?
kasztanka odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
nono z dyskusji politycznych na poezje? -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Whisper, no zupełnie przecież nie o to chodzi. Mi chodziło o to, że nie mamy powodów aby popadać w kompleksy i umniejszać swoją rolę, skoro FAKTY są takie a nie inne. A wiersz ten akurat to przykład kompleksu pozytywistów na punkcie romantyków Można go zresztą Putinowi zadedykować, bo to co się dzieje teraz w Moskwie to przykład, że jednak się liczymy a Kreml okazuje swoją histeryczną wręcz bezsilność, skoro ucieka się do tak topornych srodków. Daremne żale – próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. -
Moskwa - a więc wojna?
rrmi odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Whisper na pocieszenie powiem , ze w podreczniku historii w Junior High School ucza o Walesie , nie pamietam , w ktorej klasie , chyba w 6-tej czesc moich znajomych tubylcow o Polsce slyszala natomiast w tymze podreczniku nie widzialam ani slowka o Rewolucji Aksamitnej zawsze to jakies pocieszenie(zart oczywiscie) -
Moskwa - a więc wojna?
Whisper odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
ckwadrat... To są właśnie nasze pobożne życzenia - chcielibyśmy żeby nas poważano , pamiętano i się z nami liczono. O tym że prawie 100 lat temu wygraliśmy bitwę z Ruskimi pamiętamy już tylko my. O tym że postawiliśmy się Hitlerowi nie mówi się za granicą jako o bohaterstwie tylko jako o napaści nazistów na kolejny mały biedny kraik. O rozbrojeniu komunizmu jeszcze coś pamiętają, ale bardziej mówi się wtedy o czeskiej Aksamitnej Rewolucji i zaraz potem o obaleniu Muru Berińskiego. Posłuchaj, poczytaj. Trochę przykro, ale... przypomniał mi się wiersz Asnyka - szło to jakoś tak: Trzeba z żywymi naprzód iść Po życie sięgać nowe A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę. -
Moskwa - a więc wojna?
ckwadrat odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Whisper, znaczymy dzięki Bogu dużo więcej niż Czechy i Austria razem wzięte. To my przegnaliśmy bolszewików w 20 roku (a wtedy ta zaraza mogła łatwo zalać całą Europę), to my pierwsi przeciwstawiliśmy się Hitlerowi tak że przynajmniej nie mógł już "po cichu" zajmować kolejnych państw rosnąc przy tym w siłę, to my pierwsi rozbroiliśmy komunizm w swoim kraju, co w efekcie doprowadziło do niepodległości kilkunastu państw i rozpadu supermocarstwa.. w końcu to nasze zaangażowanie (polityków wszystkich opcji) doprowadziło do wyrwania się Ukrainy spod wpływu tego mocarstwa, znacznie osłabiając je w ten sposób! To są naprawdę nomen omen budujące fakty -
Moskwa - a więc wojna?
forum_user odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
pattaya, Każesz innym uczyć się historii,a sam używasz praktycznie samych ogólników. Przy tym ostatnim zdaniu ręce mi opadły,i nie tylko.Nasz kochany rząd?To znaczy,że jest jakiś jeden rząd od wielu lat w czasie których ten bogaty Zachód zdążył się wzbogacić i zbudować swoją pozycję? Naszym kosztem oczywiście. -
Moskwa - a więc wojna?
Whisper odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
Bo my chcemy być potęgą... Wierzymy że wszyscy się z nami liczą, chociaż tak naprawdę znaczymy tyle co takie na przykład Czechy albo Austria - kolejny mały kraj gdzieś w Centralnej Europie... -
Moskwa - a więc wojna?
pattaya odpowiedział a topic → Moskwa - a więc wojna? Moskwa - a więc wojna? Topics
kaKa Sama potwierdziłaś moje słowa. To może zacznijmy się od nich uczyć dyplomacji? Oni coś z tego mają. A co my mamy za obszczekiwanie? Dlaczego wszystkie te kraje (Zachód) dbają w pierwszej kolejności o interesy swoje i swoich obywateli a nasz kochany rząd wręcz przeciwnie? Efekt? Oni są bogaci,potężni,szanowani. A my?