Przegląd

powinni zapytac amerykanow jak to sie robi tu caly czas jest spokojnie na poczatku wojny tez bylo spokojnie nawet im chyba zamieszki zrobione tutaj do glowy nie przychodza a jest ich tu ogromna ilosc Sel jak mowisz , ze mlodzi sa i wlasciwie nie mozna ich deportowac , to moze im ktos wytlumaczy , zeby zaczeli zyc jak inni mlodzi w tym kraju gdzie sa i gdzie sie urodzili ciekawe co Ci powiedza

Też sądzę, że problem jest poważniejszy. Odbija się czkawką podwójna beztroska - sprowadzanie hurtowo ludzi o kompletnie innej kulturze i poziomie cywilizacyjnym (w podtekście do brudnej roboty) i nierobienie kompletnie nic, żeby w ich własnych krajach nie było piekła powodującego, że uciekają stamtąd choćby na dętce od roweru. Teraz jest trochę za późno - Francuzi (i nie tylko) nagle obudzili się z "obcym w brzuchu". Bardzo jestem ciekawa, jak to rozwiążą. Mam nadzieję, że jednak nie siłowo - tym ludziom jest wszystko jedno, lepiej się bić z policją czy cos tam spalić niż spędzać kolejny zdechły dzień pod blokiem z koszmaru rodem. Inna sprawa - pomysłodawcy tych blokowisk powinni tam koniecznie zamieszkać, aż do zejścia naturalnego lub nie .

To chyba jest coś wiecej niż ekscesy przestepcze czarnej czy bezowej mniejszosci. Gdyby tak było szybciej by opanowano sytuacje. To jest chyba glebszy problem, cos jak czubek góry lodowej a wladze chcą oszacowac jak gleboko siega ta góra. Tak sądzę ale możesz Ty mieć rację.

Cóż, Francja i inne kraje europejskie poniekąd same są sobie winne: w latach 60-tych masowo sprowadzały tanią siłę roboczą z północnej Afryki budując blokowiska wokół zakładów przemysłowych. Teraz wielki przemysł podupadł, a dla dzieci imigrantów (teraz już obywateli francuskich) pracy i perspektyw nie ma. Teoretycznie są pełnoprawnymi obywatelami Fracji, praktycznie obywatelami drugiej kategorii - bezrobocie w dzielnicach imigranckich jest trzy razy większe niż wśród rodowitych Francuzów. Nie mają dostępu do dobrych szkół, brak szans na wyrwanie się z getta, praktycznie żadnych więzi z dawną ojczyzną, a w nowej wciąż są obcy kulturowo. Frustracja rośnie, w końcu wrzód pękł i Francja, ta Francja karmiąca się ideałami wolności, równości i braterstwa z niedowierzaniem przeciera oczy. Spacyfikowanie wojskiem i policją może na chwilę da złudzenie przywrócenia porządku, ale nie rozwiąże problemu. Albo będzie wojna domowa...

Za przeproszeniem - w duuu...żym poważaniu miałbym prawa mniejszości kiedy ta mniejszość nie szanuje praw ustanowionych dla wszystkich. Proponuje spojrzeć na tych bandytów nie jako na "czarną mniejszość" ale na zorganizowaną grupę przestępczą terroryzującą okolicznych mieszkańców. W niektórych cywilizowanych krajach strzela się do takich.

no wiecie. ...nie trzeba wszystkiego od razu nazywac po imieniu. Mozna wbijac misia karnego w dowód.Za przestepstwa przeciwko EU. raz złapany kolo dostaje misia na 10lat na teren EU. misia oczywiscie neverending story.

Deportacja wydaje sie pomyslem calkiem ok ale raczej w stosunku do tych co nie maja jeszcze obywatelstwa a co poczac z "rodowitymi" Francuzami.

To są młodzi ludzie , w wiekszosci urodzeni tam ...gdzie ich chcecie deportować ??.....w dzisiejszych czasach nikt nie chce byc gorzej traktowany

masz racje, powinni najpierw sprobowac dogadac sie ze "starostwem" ...a potem konsekwentnie ich deportować spowrotem...

Przez lata Francja była ostoją dla wszelkiej maści emigracji za pracą/Polacy też korzystali/, emigracji za chlebem, emigracji z dawnych kolonii. Okazuje się, że jednak w państwie kapitalistycznym, socjalizm w postepowaniu wszystkim wyłazi bokiem. Z jednej strony chlubne przyjmowanie wyrzutków, z drugiej - lokowanie ich w dzielnicach slumsów. Oczywiście, jak emigranci /głównie marokańczycy/ dostawali te mieszkania, to nie było tam żadnych slumsów. Ale............no własnie. Dostali ale bez nauki uzytkowania. Do tego całe lata Francja poczuwała się do ich utrzymywania - darmowe lecznictwo, szkoły, zasiłki............ Obserwuję jak teraz ten problem załatwią. I wcale się nie rozczulam nad pałowanymi

Ale takie rozwiazanie wydaje sie byc niepoprawne politycznie i podniesie sie krzyk ze gwalca prawa mniejszosci, ba, eksterminuja mniejszosc, co wiecej to rozwiazanie moze prowadzic do zapieklosci drugiej strony i wrecz zaognienie sytuacji.

Wojsko i siłą zaprowadzić porządek. Ogłosić sta wyjątkowy i za niepoodporządkowanie się poleceniom wojska kula w łeb. W takich przypadkach jestem skrajnie nastawiony na porządek za wszelką cenę. Problem w tym, ze wojsko może się poddać imigrantom, z waleczności to ono nie słynie.

A nie mówili chłopaki z brodami, że uderzą w serce Europy? Dla mnie niestety sprawa jak powinni działać Frnacuzi w tej chwili jest prosta - deportacja i jeszcze raz deportacja...bardzo to przykre, ale niestety jedyna rada.

http://wiadomosci.onet.pl/1190771,12,item.html Jakie emocje odczuwacie jak slyszycie o tych wydarzeniach. Co myslicie o tym co tam sie dzieje? Moze niemuzulmanie powinni sie wyniesc z Francji?