Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Prawdziwe szczescie, strata by byla nie powetowana Tak w ogole to pamietajcie zeby poblizu bylo jakies drzewo z rozlozystymi galeziami ktore w przypadku tzw. klinczu z pseudo budowlanym sedesem umozliwi powrot do pozycji wertykalnej bez klopotliwego wzywania pomocy
  3. A ja tak jak Dobrzykowice - zanieczyszczałem działkę sąsiada zgodnie z jego pozwoleniem. Sam to zaproponował!!! Teraz myślę o byle muszli podłączonej do kanalizy i wiadrze wody obok, a że zawaru ssącego niet - ot i mnie nie wessa.
  4. Ci co byli u moich rodziców na działce wiedzą, że tam kibelek wygląda lepiej niż chałupa.
  5. W trakcie prac WC to jedno. A co jeśli organizuje się spotkanie i zaprasza znjomych? Działka "goła' ani pół krzaczka. Dom pod stropek. Żadnej sławojki ani tego typu domków z serduszkiem ponieważ kanalizacja jest - tyle, że nie odebrana więc nie ma w niej przepływu do czasu zamontowania zaworu ssącego. I co proponujecie? Co zrobić?
  6. A miała badania wysokościowe , bo powyżej 1m to się już kwalifikuje
  7. A mlotkiem nie ....? A propo uwaga do wszystkich na temat BHP: Znajoma przenosila pustaki Max (roznica wysokosci 2,5m) i jeden spadl jej na noge kantem (byla w klapkach) ... 2 palce odciete i 1 zmiazdzony, pol roku zwolnienia lekarskiego.
  8. Siekierą można sobie krzywdę zrobić
  9. Mój stary majster zawsze mówił tak:Budowę zaczyna się od wygódki potem ogrodzenie i barak.Mario
  10. No fachowcem to ty nie jestes, fachowiec do tego rodzaju prac uzylby siekiery
  11. Dziwię się tym wszystkim wypowiedziom, przecież wybudowanie wygódki to żaden problem. Ja "wybudowałem" ją w jeden dzień bez niczyjej pomocy i już dwa lata spełnia swoje zadanie. Muszę jeszcze zaznaczyć że budowałem wc pierwszy raz w życiu. Ludzie - młotki w dłoń... [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Krzych dnia 2002-07-03 08:13 ]
  12. U mnie też był problem wygódką. Ja sobie spokojnie radziłem (mam duże choinki i nawet gdyby przyszło 10 Kodich to drzewka nie powinny uschnąć), lecz Andzia to tak jak Ewa co 15 minut. I trzeba było pomyśleć o kibelku. Wykorzystałem 4 osiki, które rosną obok siebie i po owinięciu ich brezentem budowlanym uzyskałem kibelek o pełnych wymiarach i przekroju w kształcie kwadratu. Po zbudowaniu tego cudu architektonicznego była niezła heca, bo zadałem pytanie: Gdzie on będzie w przyszłym roku jak drzewka podrosną? Może na wysokości 1 piętra
  13. Od czasu kiedy my częściej przebywamy na budowie (a ja biegam co 15 minut) moj tato dzielnie postawil nam domek z serduszkiem. Tylko przez kilka tygodni brakowało drzwi. Mieliśmy więc wygódkę z widokiem na pola i ... balkon sąsiadów Gdzie chodziły ekipy wczesną wiosną wolę nie myśleć.
  14. ja po prostu wszedłem w układ z sąsiadem, który wygódkę sobie wybudował. Po trzech piwach doszliśmy wspólnie do wniosku, że bez sensu jest budowanie kolejnej sławojki i od tego czasu moge kożystac z jego przybytku bez ograniczeń
  15. Calkowita kwarantanna i wyproznienie przed budowa. Na budowe jedzie sie do roboty a nie dla przyjemnosci . Zreszta apinisci i inne "Kaminskie" tez sobie jakos radza a temperatura jest o wiele nizsza ;D.
  16. W związku z planowanymi odwiedzinami na budowach pojawił się u niektórych problem z WC. Ja miałam przez jakiś czas sławojkę, ale łobuzy mi rozwaliły, na szczęście pozostały krzaczki , więc gdy jest ciepło, to nie ma problemu, ale jak sobie radzą Ci, co mają całkiem łyse działki ? Napiszcie, jak sobie radzicie ? PS. Dla małych dzieci mam gustowny nocniczek, który na czas wizyty ustawiamy w łazience, a potem sprzątamy ...
  17.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...