Przegląd

Pozdrawiam !!!I życzę powodzenia w remoncie!

Świdnik - tu musze wyjasnic - jest mi wlaściwie obcy. Bo ja z Lublyna. A że w Lublinie zanim okna rano odsłonię to poznaję pogodę po dźwięku opon na asfalcie za blokiem, więc się z Lublyna wynoszę pod Świdnik. Teraz mam kłopot, bo na naszej ekologicznej dziełce jakaś cholera ustawiła ambonę myśliwską i strzela do zwierzątek, które dokarmiamy. Ambonę już usunęliśmy, chyba też kupimy giwerę (na tę cholerę). Chętnie zawiadomię władze o tym kłusowniku. Czy wiecie, jakie władze będą zainteresowane? Mita

Dzięki za pozdrowienia Katja, rzeczywiście w Świdniku mieszka się zupełnie przyjemnie i chyba trochę spokojniej niż w Lublinie. Ja szukając jeszcze większego spokoju buduję domek też nad jeziorem, ale 30km od Świdnika. Pozdrawiam Warszawę i Mazury. Krzysztof

Pozdrawiam Świdnik! Mieszkałam tam ponad 30 lat. Kilka lat temu osiadłam w Warszawie, a chałupę /w dosłownym tego słowa znaczeniu/ stawiam na Mazurach. Świdnik to moje dzieciństwo, wspomnienia i przyjaciele . Pozdrawiam Kasia

Tak, tak Mita zajrzyj na forum lubelskie, przecież Lublin koło Świdnika się znajduje. (Ja też mieszkam w Świdniku) Pozdrawiam

Mita , zaglądaj do wątku lubelskiego - w grupie zawsze raźniej . pozdrawiam

Uszy do góry - będzie lepiej. Wszytko prze tą zimę A wiadomo: zima to zimno. Nie zabijaj od razu, niech trochę pocierpią. Pozdrowionka

Witam, Nie buduję ale remontuję stary dom pod Świdnikiem. W przyszłym roku będę zmieniać dach i zamienię nieużytkowy strych na poddasze z pięknym widokiem. Do problemów budowlanych dochodzą mi jeszcze demontażowe ))), tzn. np teraz Wasyl skrobie ściany przed impregnacją, a poza tym reszta się zgadza. Okna mam Veka z okuciami Winkhaus. No i horror z wykonawcami (izolacja pozioma??? przecież wsypaliśmy piachu!). Już, oczywiście, nie żyją. No i ogrodzić trzeba... I obsadzić drzewami. Pozdrawiam Lublin Mita