Przegląd

Uważam, że warto podjąć się ryzyka wybudowania własnego M. Małymi kroczkami, sposobem gospodarczym na pewno podołasz trudom budowy. Wybudowałem taką metodą D04, z drobnymi zmianami i na prawdę nie wiele mnie to kosztowało. Najważniejsze to kupno działki wraz z mediami, później dobry projekt...I po pewnym czasie dom już stoi. Gdybym patrzył na kosztorysy przed budową to nie podjąłbym się budowania. Kosztorys zakładał budowę za 150 tys, dom postawiłem za połowę tej kwoty. Życzę wytrwałości ! [ Ta Wiadomość była edytowana przez: pawpiwo dnia 2002-08-05 12:13 ]

Więcej wiary koleżanko, mnie teoretycznie też nie stać, ale małymi kroczkami... i coś z tego sie urodzi... zresztą najtrudniej podjąć decyzje... a potem jakoś już leci ..

Każdy z nas zaczynał od marzeń. Jeśli tylko zechcesz je zrealizować to ci się uda.

Cześć wszystkim. Ja narazie tylko marzę o wybudowaniu domu. Po prostu nie stać mnie na to.Czytam Muratora i śledzę wszelkie rozwiązania.Poza tym kończę za pół roku studia budowlane więc może uda mi się mieć większą kontrolę w przyszłości na wykonawcami mojego domu. Pytanie tylko czy marzenia nie pozostaną tylko marzeniami?