Przegląd

ja też!!!

Jak tam u Was z zimą, bo od nas już chyba poszła sobie na dobre. Taką mam nadzieję.

my wczoraj na ten temat rozmawialismy z mężem. Był przeciwny budowaniu zimą. Teraz okazało się, że mam juz dach i czekamy na dachówkę a do lipca musimy opuścić mieszkanie. Jesli nie zrobilibysmy tego co do tej pory to byłoby bardzo, bardzo ciężko.

Co do oszczędności to był strzał w dziesiątkę Jak w grudniu zastanawiałam się czy ściany stawiać dużo osób pisało, żeby się nie spieszyć, że to ryzykowne, że ściany to 2tyg więc spokojnie jak wiosną zaczniemy to nic się nie opóźni. A teraz robią strop, kase na bk zaoszczędziliśmy bo jak kupowaliśmy to płacicliśmy 6.50 a teraz znajomy za 8.50 kupował i to na ostatni gwizdek bo zapisy już są na lipiec Więc kasy i nerwów zaoszczędziliśmy

Witam, My zdecydowaliśmy się na budowę zimą, chociaż jaka to zima w tym roku. Rozpoczęliśmy na początku lutego, a o szczegółach można poczytać w dzienniku. Chętnie powymieniam poglądy z budującymi zimą

Wiem, wiem.. w zupełności się z Tobą zgadzam - pozdrowionka (ja też czekam na wiosnę)

jak dasz radę wykopać ziemię to zaczynaj. Podobno to koniec zimy. Mam nadzieję, że to prawd, bo nie mogą mi skończyć dachu

CZESC mam juz powolenie i chce zaczac, no ale nie ma jak. Snieg i mroz, kiedy bedzie mozna tak naprawde zaczac? Po ilu dniach odwilzy?

Caen, po prostu byśmy to samo opisywali w dwóch wątkach

Prawdziwa profesjonalistka z Ciebie Agnieszko Ja, jak widać niewiele myśląc przystąpiłam do następnej grupy Dobrze, że jest ktoś, kto pilnuje tutaj porządku Co do budowy, u mnie zupełna stagnacja - czekam na maly plusik za oknem

cześć Zygmor, po co dublować wątki a u mnie nie zrobili łat i kontrałat. Za zimno.

sylwia13, To u Ciebie podobnie jak u nas, bo mamy już materiały, tylko będzie robiony podciąg przez cały dom i mamy już zalane do niego słupy i zrobione zbrojenie tej belki, z resztą czekamy na lepszą pogodę i mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu się uda. U nas dodatkowym utrudnieniem jest likwidacja starego drewnianego domku, który właśnie obudowaliśmy, a przed zalaniem stropu musi zostać rozebrany. Już w środku prawie nic nie ma tylko konstrukcja, ale i to musi zostać zlikwidowane. Także przyszły tydzień będzie bardzo pracowity, aby tylko pogoda nam nie pokrzyżowała szyków. (Przenoszę się do waszego wątku na sugestię agnieszkakusi)

a u nas jest już daszek. Dziś robią łaty i kontrałaty. W piątek zaczną kłaść dachówkę.

U nas teraz robi się strop i zamówiliśmy więźbe.

Hej Aga co tam u was słychać? Nad czym pracujecie w przerwie "śniegowej". Ja mam się zdecydować na ogrzewanie i mam kłopot Każde ma plusy i minusy Jeszcze na dodatek cały czas gmina kręci z gazem. Miał być w tamtym roku a do dziś nie zrobili nowej nitki.

No u nas podobnie. Tylko materiały zamówilismy Chociaż ładnie ten nasz dom w zimowym krajobrazie wygląda.....

U nas też zasypało, nowe wieści co do zimy to ma być do końca lutego. A u nas może krócej potrwa. Mam taką nadzieję.

naprawdę u Was tak źle?? U mnie jest mało śniegu, nawet na sanki z niuńką nie pójdziemy

chyba trzeba zmienić nazwę grupy na Grupa jednak nie budujących zimą pzdr mirka

U nas zasypało, ze ho ho Budowa stoi

Tak, przez tegoroczną zimę duzo osób tu pasuje

To może i ja się tu wpiszę, bo zima przyszła a my budujemy

Przełożyliśmy kładzenie blachodachówki na poniedziałek. I ile pogoda będzie lepsza

Przyznam, że moja ekipa też mnie namawiała na murowanie ścian fundamentowych przy tej pogodzie, ale jednak nie zdecydowaliśmy się na to. Nie mamy przekonania do efektów murowania na mrozie. Stanęło na tym, że będą murować tylko przy dodatnich temperaturach, według prognoz takie mają być już od 31szego stycznia przez około 10 dni (łódzkie). Pzdr mirka

nie, no jak będzie śnieg to nie będziemy robić...mam jednak nadzieję, że nie będzie go za wiele