Przegląd

Ostatnio bardzo dobrym rozwojem infrastruktury mogą się pochwalić Bielany czy Białołęka. Te regiony Warszawy już od kilku lat cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Duży udział w tym miała m.in. Spółdzielnia Mieszkaniowa Maki, która właśnie te obszary Warszawy upatrzyła pod inwestycje deweloperskie.

Uprosciles sprawe. Zabudowa obszarow podmiejskich nie postepuje jak fala uderzeniowa po okregu wokol miasta, zabudowa koncentruje sie raczej wokol tras dojazdowych, czy np. miasteczek z mozliwoscia dojazdu koleja mazowiecka.. "wygony kapusty" wokol Puszczy Kampinowskiej maja z tym jednak problem? Nie pisze tu juz o uzbrojeniu terenu czy chocby istnieniu waznego i korzystnego dla budownictwa jednorodzinnego planu miejscowego. Nie uwzgledniles jeszcze jednej rzeczy, ceny ziemi w Polsce sa duuuzo nizsze nie UE (sa pewne obszary, gdzie te ceny sa porownywalne), mam na mysli srednia oczywiscie. Ceny beda rosly, moze wolniej, byc moze bedzie mala korekta, ale jesli nie kupilo sie dzialki w jakims na prawde glupim miejscu to moim zdaniem ryzyko utraty wartosci nie jest w tej chwili jakies ogromne. Nie porownuj dojazdu z Bielan na Mokotow do dojezdzania trasa wylotowa na Gdansk, dojazd w ciagu jak napisalem 25-40 min na Bielany/Zoliborz przy srednim natezeniu ruchu jest mozliwe, ktos tu nawet na forum pisal o dojezdzaniu z Golawic (kolo Kosewka) na Wole w ciagu 50 min. Nawet jesli w czasie szczytu bedziesz jecjal 1h10min to tak jest to prawie tyle samo co dojazd z np. Bialoleki w tej chwili. Licea, kursy angielskiego, itp sa nie tylko w w-wie, kazde gminne miasteczko ma juz taka infrastrukture.... Zgadzam sie, ze zakup dzialki to wymagajaca przemyslen i analiz sytuacja. Trzeba szukac odpowiedniego miejsca, ale wierz mi jest sporo miejsc oddalonych od w-wy o 40 km, ktore maja wiekszy potencjal i walory niz np. tereny polozone w granicach w-wy, o cenach nie pisze bo to przeciez 4-5 krotne roznice, a ludzie, ktorzy rozwazaja zakup ziemi 40 km od w-wy zwykle nie maja np. 300 tys na dzialke 800mkw na Bialolece Przemyslowej, stad kupuja za 35 tys 1000mkw nad rzeka i w poblizu lasu, z dojazdem nieco dluzszym ale nie uciazliwym, z planem miejscowym i uzbrojeniem, tak jak zrobilem ja kupujac dzialke w Kosewku, polecam szczerze !

Nawet jak bedzie sie mozna budowac wszedzie , choc nie sadze zeby tak bylo , bo to raczej bylaby glupota wlasnie , to bedzie to tylko mozliwosc teoretyczna. Osiedla potrzebuja infrastruktury ... drog , mediow itp. W dzikich polach to sobie mozna najwyzej domek letniskowy postawic .... Tak wiec , zeby kupic dobrze dziake to trzeba co nieco o planach rozwoju infrastruktury wiedziec. Na tym forum sporo o infrastrukrurze pisze Pan Piechocinski , a tak w ogole to polecam strony www ekologow. Oni w jednym palcu maja cala wiedze gdzie co moze byc budowane itp Pozdrawiam

Tylko kupując długookresowo trzeba wziąć pod uwage długookresowe ryzyka. Może wreszcie kiedyś zniosą tę głupotę, że masz ziemię ale nie możesz się na niej budować bo to "rolniczy skarb Polski". Jeśli tak będzie to życzę szczęścia kupującym działki 40 km od Warszawy. Warszawa jednak to nie Londyn. Promień 40 km to powierzchnia 5 tyś km2. 1 km2 to 100 hektarów - jak sądzicie ile działek się na tym zmieści? Oczywiście nie wszystko nadaje się do zamieszkania ale może nagle okazać się, że podaż wzrośnie tak bardzo, że nie będzie juy komu kupowac i ceny spadna. Wystarczy teraz jechać pod Kampinos - między Warszawą a Kampinosem gigantyczne zagony kapusty i ziemniaków. Jak sądzicie ile domów się tam zmieści, kiedy tylko będzie mozna się tam budować? Poza tym dojazd "25 min z Kosewka" możliwy jest ale w niedziele o 7 rano. Ja teraz dojeżdżam z Bielan na Mokotów w 30 minut o godz. 7.00 (wyjazd). O 8.00 jadę już 50 minut. No i trzeba sobie policzyć co zrobić jeśli trzeba będzie zawieźć 12 letnie dziecko np. na angielski albo urodziny kolegi... Polecam poważnie przemyśleć za i przeciw... albo zmienić miejsce pracy np. na Olsztyn - tam rzeczywiście 20 minut drogi od Olsztyna sa piękne miejsca do kupienia Kuba

a w mojej uliczce w Jońcu chcą już 40 zł za m2... Powariowali??? Czy tak wzrosło ze względu na ciagniate media i powstajace domeczki??? No ale, żeby czterokrotnie w czasie roku????!!!!!!!!!!!!!

Witam. Rozglądałem się za działkami i dla zainteresowanych Bank Spółdzielczy w Nowym Dworze Mazowieckim ma w Błędowie gmina Pomiechówek działki budowlane w cenie 37zł/m2 http://www.bs.nowydwormaz.pl/bs_aktualnosci.php?id=118

A co do zarobkow na ziemi budowlanej to potwierdzam Najbardziej drozeja oczywiscie dzialki z planem miejscowym i uzbrojone - takich jest w sumie nie malo w okolicach Pomiechowka. Ceny rosna rzeczywiscie w tempie niezwyklym...

Podejrzewam, ze sporo informacji nt powstajacego lotniska mozna uzyskac w Powiecie, a jesli nie to PPL (Polskie Porty Lotnicze) beda mialy komplet informacji. Informacja o korytarzach i natezeniu halasu nie jest utajniona wiec nie powinno byc problemow. Byc moze nalezaloby skontaktowac sie z jakims przedstawicielem spolki, ktora bedzie budowac lotnisko ( Powiat Nowodworski, PPL, AMW).

no błagam...tylko mi nie mówcie, że nad moim rajem nad Wkrą (Joniec) , bedą mi 24/24 latać jakieś samoloty Gdzie i jak to sprawdzić????? P.S. Na ziemi budowlanej też mozna sporo zarobić, ja naprawdę dużo na tym zarobiłam...zamieniłam gm. Czosnów na gm. Joniec...mam nadzieję, że to już będzie docelowa przystań, ale kto wie....ceny ida w górę tak szybko

Ziemia rolna, jak najbardziej tylko nie każda i nie wszędzie. Warto dokładnie poznać temat przed podejmowaniem decyzji. Pamiętać należy również o ważnej zasadzie, że interes robi się kupując tanio, a nie licząc na przyszłe zyski. Pozdrawiam

ostatnio mial jeszcze chyba 8 dzialek wolnych - 1000 mkw i dwie po 800mkw. Polecam przejechanie sie po wioskach i popytanie soltysa lub w sklepie,itd. jesli chcesz nr. to moge na priv puscic. Co do inwestycji to chyba rzeczywiscie lepiej ziemie rolna, w opisywanym przeze mnie rejonie zwlaszcza dalej od Pomiechowka mozna znalezc ciekawe oferty.

Jak inwestujecie w ziemie na dluzszy czas , lepiej pomyslec o ziemi rolnej. Oczywiscie wymaga to dokladniejszych "analiz" , ale ewentualne zyski beda duzo wieksze. O lotnisku w Modlinie mozna sporo dowiedziec sie od ekologow - przyrodnikow. Polecam: http://forum.przyroda.org/topics4/nowe-lotnisko-pod-warszawa-vt278,105.htm

A dużo ma tej ziemi?:)

sprawdzenie strefy nalotow i wzlotow nie zawadzi z pewnoscia tym bardziej, ze lotnisko w Modlinie bedzie czynne 24/24 - Okecie dziala chyba z przerwa medzy 24 a 7 rano czy jakos tak z uwagi na polozenie nieomal sodmiejskie. Modlin takich obostrzen mial nie bedzie. Ja wybralem wioske polozona nad wkra, ktora akurat w tym rejonie plynie z grubsza rownolegle do pasa startowego,wiec samoloty raczej nie beda przelatywaly bezposrednio nade mna a raczej z boku w odl. ok. 4km. Co do cen to w Kosewku sa one na pozomie 45 za mkw- do 50, dzialki budowlane oczywiscie. Jesli kto zainteresowany to mam namiary na rolnika, ktory nam sprzedal ziemie.

Wita. Tworzące się lotnisko w Modlinie ma początkowo być lotniskiem tanich linii i obsługiwać ok. 1,5 miliona pasażerów rocznie, lecz docelowo ma to być lotnisko pasażerskie i cargo obsługujące 8 milionów pasażerów rocznie. Szukając działek z okolicy Zakroczymia, Pomiechówka, Kroczewa warto sprawdzić, jaki jest korytarz nalotów na lotnisko w Modlinie i jakie jest planowane natężenie hałasu.

ceny z lipca 2006 sa w tej chwili mocno nieaktualne. W "moim" Łosiu ceny pol roku temu oscylowaly wokol 50 zl / metr. Teraz blisko 100. pawel

Ja prognozuje rejony Pomiechowka (pln-zach od W-wy). Sam kupilem w malej wiosce pod Pomiechowkiem, w Kosewku dzialke i mam zamiar sie budowac za jakies 5 lat. Odleglosc od w-wy wynosi ok 40 km, to sporo ale : - trasa gdanska mozna dojechac w 25-40 min na Zoliborz ( sprawdzone wielokrotnie w roznych warunkach - mozliwosc dojazdu do w-wy przez Bialoleke( troche gorzej zakorkowany most Grota), tak wiec alternatywa jest... - Pomiechowek ma polaczenie kolejowe z W-wa( kolej mazowiecka - linia do Gdanska jest w tej chwili modernizowana - bedzie szybciej- teraz jest 1 h do Dw.Gdanskiego) - Sporo obszarow Gminy ma plany miejscowe - Wkrotce na mlocinach bedzie koncowa stacja metra z park&ride - czas dojazdu do tej stacji jest jest jeszcz krotszy - Planowane jest lotnisko w Modlinie, poprawi to takze inna infrastrukture w regionie - walory przyrodnicze - rzeka Wkra +lasy - Pomiechowek ma Gimnazja, osrodki zdrowia, biblioteke, itd.. - Ceny wciaz sa w miare atrakcyjne nawet za dzialki budowlane, ja za swoja (1000 mkw, woda +prad przy dzialce, budowlana, wokol lasy, do rzeki 200m ) dalem 40 tys. w lipcu 06. Polecam Kosewko, Pomiechowek, Szczypiorno, Golawice. Podsumowujac Walory przyrodnicze + dojazd wbrew pozorom nie taki znowu dluzszy niz z innych miejscowosci polozonych blizej + niezly proinwestycyjny Powiat Nowodworski.

Działki rolne za 12-15 zł / m2 mozna kupic w gminie Prażmów, to jest jakies 30-35 km od centrum Warszawy na poludnie. Ja raczej nastawiam sie na dzialki budowlane na terenach objetych planem. Najlepiej kupic duzy kawalek juz przeznaczony pod zabudowe i podzielic na mniejsze. Z ziemia rolna nie jest tak latwo. Jak pojawia sie jakas pogloska o przeksztalceniu tych gruntow, to cena wzrasta blyskawicznie. Ja bym Ci polecal kupowanie wlasnie w gminie prażmów, w ktorej lezy wspomniany Łoś http://www.milosnicy.pl Na Mokotow z Łosia dojezdzam 30 minut jak nie ma duzego ruchu i 40 jak sa korki na Pulawskiej. Mysle, ze to na tyle akceptowalny czas dojazdu, zeby kupowanie ziemi budowlanej w tym rejonie mialo sens.

Mi udało sie kupić po 4zł/m działka rolna.

Widzę, że większość zainteresowana jest północą. Może rzeczywiście powinniśmy siedzieć cicho . U mnie też jest pięknie i urokliwie. Michall.m powiadasz – 25 zł m2 , chyba czas wracać do Polski.

Faktycznie w Łomiankach zaczyna tworzyć się wąskie gardło. Mam jednak nadzieję, że sytuację uzdrowi most północny i przebudowa węzła w jego okolicy. Przy ostatniej stacji metra ma powstać ogromny parking, to też może mieć wpływ na szybsze dotarcie do centrum miasta. Ciekawe, czy na zwiększony ruch przed Łomiankami ma wpływ nowo otwarte Makro przy Pstrowskiego? Goni mnie peleton dziękuję za namiary na posty Pana Piechocińskiego, próbuję się przez nie przegryźć. Początkowo wpadłem w panikę, że mam Altzhaimera (w połowie tekstu nie pamiętałem, o co chodziło na początku). Dziękuję również za Twoje dowcipne komentarze, powinny być integralną częścią felietonów Pana Piechocińskiego, rozpraszałyby mroki . Inwestowanie w ziemię jest szalenie ciekawym i emocjonującym zajęciem, zwłaszcza, gdy wielomiesięczne zmagania prawne kończą się aktem notarialnym. Adrenalina rośnie jak przy sportach ekstremalnych. Pozdrawiam.

No proszę Cię, nie rekamuj tego regionu , tam jest tak pięknie, niech sie mi nie zagęszcza , bo ja tam chcę odpoczywać... A na powaznie stawiam na północ E7! Naprawde super tereny, ale taniej zaczyna być dopiero po minięciu 50 km... Kupiłam wiosną 2006 za 10 zł za m2 (to był drogo, bo podzielone, małe), dziś działka obok mojej juz za 25 zł/m2

Miejscowości na trasie Wawa-Gdansk. Kroczewo, Złotopolice Najgorsze na dojazdy do wawy sa poniedzialki bo tak na dobra sprawe droga zakorkowana jest juz prawie od pierwszych swiateł w Łomiankach. Wyjeżdzając z domu o 7-7.30 w Wawie(Rondo ONZ) przy kiepskich warunakach mozna być nawet o 9.30. W środku tygodnia juz jest troche lepiej ale prawie zawsze trzeba swoje odstać w Łomiankach. Gdy nie ma korkow na początek Wawy można dojechać w 40-50 minut.( rozwidlenie wisłostrada/Bielany)

Ja mam pozytywne , praktyczne doswiadczenia z kupnem ziemi w okolicach Krakowa ( max 20 km od granic miasta).

No właśnie o takich cenach myślę. Zastanawiam się tylko czy 50 km od miasta nie jest za daleko. Chociaż drogi i samochody coraz lepsze. Niemcy dojeżdżają do miejsca pracy i po 100km, ale to już inna bajka. O jakich podwarszawskich okolicach piszesz? Pozdrawiam.