Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Praktycznie wszystkie prace ziemne robiłem sam bo miałem możliwośc pożyczenia ostrówka.A co się tyczy gwc,wyjście z domu zrobiłem na etapie fundamentów,a resztę jak stawiali mi ściany. rekuperator mam nad kotłownią,rura przechodzi przez kotłownię,pod salonem i wychodzi pod oknem balkonowym w strone działki.Z domu mam wyjście na głębokości ok.80cm ,potem schodzi na 1,8 i z małym spadkiem do końca. Rury są ułożone w kształcie równoległoboku i dodatkowo w środku 2 nitki.Na końcu jest studzienka na skropliny na głębokości ok2.1 i czerpnia.Wszystko rura 200cm tylko czerpnia 250cm. W sumie jest ok 40 metrów rury,zakopanie wszystkiego zajeło mi dwa dni, Jeśli nie masz jeszcze obsypanych ścian to możesz położyć dookoła budynku Nie wiem jak to będzie działać u mnie ,przekonam się dopiero zimą czy było warto,
  3. masz racje z tymi poprawkami, ale wszystkiego przewidziec sie nie da. A co sie tyczy GWC robiłęś sam ?? jaką rurą ?? sie zastanawiam czy nie wykonać go teraz - dopuki mam rozgrzebaną działkę.
  4. U mnie domek w miejscu ,dopiero pod koniec czerwca mają się pojawić szpachlarze,a póżniej to już powinno pójść. Ostatni tydzień to walczyłem z oczyszczalnią i rozprowadzeniem deszczówki, no i musiałem poprawić swoje gwc bo mi trochę zalewało,trzy dni się męczyłem tą badziewną rurą i na niewiele się to zdało.Wyciągnąłem ją do góry ,ale i przy okazji skróciłem parę metrów ,jak kopałem to zachaczyłem koparką i musiałem trochę obciąć. Najgorsze to te poprawki,ale jakoś to będzie . W maju może będę miał tynk zew. to wyślę fotkę może dwie,to zależy oczywiście od tego jak wyjdzie.
  5. bo.... pracujemy , zrobiłem piwnice i I płyte i.... chyba jutro zaczne sciany, ale rekami drapie sie po kolanach bez zchylania. powodzonka
  6. hej cisowcy, coście tak zamilkli - czyżbyście sie wzięli ostro za budowanie? jak tam prace u Was? u mnie ściany rosną - połowa jest już gotowa, jeszcze gdzieś 5-6 tygodni i mury będą gotowe pozdrawiam
  7. ja dopiero stawiam mury więc może za parę miesięcy....
  8. może któś ma zdjęcia domu z zewnątrz i wewnątrz i mógłby mi je przesłac [email protected]
  9. U mnie mury 17 tys. i więźba 5 tys.
  10. dołaczam do grypy cisowców 02 i chciałbym wiedzieć ile koszuje u was robocizna mury i stropy bez dachu
  11. Witam Fajny ten projekt(natalia),za adaptację zapłaciłem 700 zł.Jeżeli szukałbym większego to wybrałbym Natalię.Oba projekty są podobne ,kwestia gustu. Natalia ma dodatkowo przejście z garażu do domu .
  12. Hej hej - witam wszystkich budujących... Może by "zarzucić" trochę zdjęć z budowy na forum? Może chociaż linki jakies? Chętnie przyjrzymy się postępom i jak wygląda chociaż stan surowy - może utwierdzi nas to ostatecznie w wyborze projektu - Natalia kontra Cis 02 Ile płaciliście za adaptację projektu? pozdrówienia Artooro
  13. ty od razu drugi dom, a może tak drugie dziecko??
  14. A u mnie cisza Jeszcze nie zacząłem nic robić , a w okolicy powstają kolejne domki W tamtym roku o tej porze leżał jeszcze śnieg Ja zacząłem 20 kwietnia i pewnie w tym roku będzie podobnie Zaczeliśmy kopać ławy w czwartek, w piątek wylewaliśmy , a we wtorek urodziła się mi córka To był naprawdę zwariowany rok pewnie już się taki nie powtórzy No chyba ,że w najbliższym czasie będę budował drugi dom
  15. "sie mury popły do góry" sie znaczy byłem już w kotłowni bez sufitu.... ale czad.
  16. ja niestety nie mam nikogo kto mógbły mi pomóc, śp. teść znał się swietnie na budowaniu nietsety już parę lat nie żyje, natomiast mój tato zmarł miesiąc temu, a mama rok temu, mam rodzeństwo na które niestety nie mogę livczyć,więć mam potrójny powód by zrobić to sam. a że jastem uparty zrobię to, dużo cvzytam i wielu rad słucham - I Wam życzę tego samego : uporu i samozaparcia, głowa do góry i do przodu.
  17. masz rację, że to czy się buduje samemu czy robi ci to firma zależy od chętnych rąk do pracy. u mnie akurat tato z mężem najwięcej walczą, czasem pomaga brat i teściu - na którego będę liczyć szczególnie w tym roku przy stawianiu ścian. mnie zależy też na tym, żeby maksymalnie obniżyć koszt budowy (narazie nie wzięłam kredytu) - a jak wiadomo koszt pracy szybuje teraz dość ostro do góry i zaczyna stanowić coraz większy udział w kosztach ogólnych. także ile się da chcemy zrobić sami a czego nie potrafimy zlecimy innym. i powiem Ci rufus, że wcale jakoś nie jest dla mnie istotna satysfakcja z własnoręcznej budowy tylko raczej czynnik ekonomiczny.... pozdrawiam
  18. Prawdę mówiąc zawsze mnie korciło żeby budować samemu,może następny dom zbuduję sam.Prawdopodobnie musiałbym zmienić pracę albo z niej zrezygnować wtedy by się udało. Zastanawiam się jak wy godzicie życie rodzinne i pracę z budową , że macie jeszcze czas na własnoręczne budowanie. W tamtym roku miałem prawie 40 dni urlopu (z 2 lat )specjalnie go nie odbierałem żeby w całości wykorzystać na budowę. Poszło wszystko,oprócz tego wszystkie soboty i niedziele aż do listopada .Wtedy mogłęm odpocząć. Założyłem , że w jeden rok postawię stan deweloperski , a wykończeniówka zostanie na ten rok.W zasadzie wszystko się udało oprócz tynku zew. było już za zimno. Tak sobie myślałem ,że gdybym budował sam to zajeło by mi to chyba z 10 lat. Nie mam żadnych braci ani kolegów którzy mogli by pomóc, tylko teść mi pomagał i gdyby nie jego wiek (71 lat) to jestem pewny,że całość, no może oprócz dachu, zrobilibyśmy sami. A tak cały splot wydarzeń i okoliczności sprawił ,że zrobiłem tyle ile mogłem sam z teściem ,a resztę roboty zrobiły ekipy. W każdym razie po trochu wam zazdroszczę ,że budjecie własnoręcznie Jest to fantastyczne uczucie budować własny dom i patrzeć jak realizują się "nasze" marzenia
  19. większość robię sam, do pomocy biorę tylko wtedy kiedy muszę,przy śianach fundamentowych będe się posiłkował doświadczonym murarzem (szwagrem) my też tak budujemy - jak narazie i taki mamy zamiar do końca. fachowcy tylko do roboty na której sie nie znamy - np. konstrukcja dachu.
  20. większość robię sam, do pomocy biorę tylko wtedy kiedy muszę,przy śianach fundamentowych będe się posiłkował doświadczonym murarzem (szwagrem)
  21. wszystko sam będziesz robił, czy tylko stan zero? na zdjęciu nikogo więcej nie widziałem ,nie będziesz brał zadnej ekipy?
  22. zdjecia robiła zonka, ja zaś tyrałem razem z brattem i kolegą (ten w polarze to ja)
  23. Nieżle ,oby tak dalej ten beton to przecież sam nie nosiłeś te ręce to Cię bolą raczej o aparatu pewnie dużo fotek zrobiłeś i stąd ten ból
  24. no...... ławy zalałem, ale dzisiaj to ręce sięgają mi do kolan, o nogach nie wspomnę, ale podobno to normalne http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1698870#1698870 [/img]
  25. dzieki bardzo, melduję wykonanie dziury, jutro jak bozia pozwoli reszta roboty, deskowanie ław i układanie zbrojenia, dzisiaj wykonałem wszystkie wieńce... własnoręcznie, za to jutro mam pomocników "do łopaty" bo sam nie dałbym rady wybrać wszystkich ław. pozdrawiam,
  26.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...