Monkaztbg

Gratulacje kochani!!!!!!!!!!!! Mamusia niech dochodzi do siebie a synuś zdrowo się chowa!!!!!!!!!!!!! U mnie lipnie bo odzyskujemy dokumenty po człowieku św. pamięci. Nieszczęścia i pech chodzą po ludziach ale jesteśmy na dobrej drodze. Wszystko tylko w czasie się opóznia dlatego nie pisze, bo wszystko zawisło w powietrzu. Może uda się na wiosne wkońcu wyjść z pozwoleniem. Pozdrawiam wszystkich

Podwójnie sie wysłało ups

Wiem niedaleko. Ale zawsze cięzko ruszyć się. Jednak gdyby była mozliwość , czy można byłoby wpaść i oglądnąć nasz przyszły a Państwa obecny dom? Cudownie byłoby to ozbaczyć bo zdjęcia zdjęciami a real. Pewnie już takie odwiedziny mieliście i nie chciałabym być nudna w tej kwestii dlatego jesli to Państwu przeszkadza to nie śmiało prosze odmówić. Oczywiście ten rok odpada mówie o przyszłym. Obecnie zaczęły nam się schody z prezyłaczami. Kanalizacja musi przejsc przez któregoś z sąsiadów przy granicy działki i już jeden odmówił. Projektant ma inne sposoby wymysleć a ostatecznośc to wniosek o nową kanalizacje na naszej drodze a to już nie wiem czy tak łatwo pójdzie. Więc w tym roku pewnie fundamentu nie będzie. Cyrki sa, sąsiad ogrodzenie stawia ten styłu o granice sie kłóci. Masakra. Wiedziałam że są takie akcje, ale chyba sąsiada poznaje sie juz na starcie. Ech. A gdzie reszta?

Witajcie. Dołącze i ja. Jesteśmy z mężem na etapie posukiwania ekipy. W pażdzierniku ściecie drzewa wynikające z daty powolenia. Działka uprzątnięta i skoszona z chaszczy i wyznaczona słupkami. Pozwolenia i papierologia w rękach arcitekta na pażdziernik niby ma być. Jak będzie chcemy fundamenty postawić aby przezimowały. Jednak tu znak zapytania czy papiry dostna akceptacje i pozwolenie na budowe będzie. Ale na wiosne ruszamy pełnaparą. Miło będzie dzielić się doświadczeniami. Widze krajana z Mielca najbliższego mnie.

Witajcie. Dołącze i ja. Jesteśmy z mężem na etapie posukiwania ekipy. W pażdzierniku ściecie drzewa wynikające z daty powolenia. Działka uprzątnięta i skoszona z chaszczy i wyznaczona słupkami. Pozwolenia i papierologia w rękach arcitekta na pażdziernik niby ma być. Jak będzie chcemy fundamenty postawić aby przezimowały. Jednak tu znak zapytania czy papiry dostna akceptacje i pozwolenie na budowe będzie. Ale na wiosne ruszamy pełnaparą. Miło będzie dzielić się doświadczeniami. Widze krajana z Mielca najbliższego mnie.

Witam wśród właścicieli Verony. Bardzo namiętnie Was czytam i powracam tu ciągle. Nie mal ,że w pamięci mam wasze domki, wasze problemy, wasze krok po kroku budowane domy. Tak Wam zazdroszcze a szczególnie tym, którzy mieszkają w Veronie. A Ci którzy są na etapie rozpoczynania fundamentów zachęcam do pisania tu. Podajcie swoje nowe pomysły co do wizualizacji wnętrz. Wasze wypowiedzi na bank będa tu pomocne. Ludzie tacy jak Marek&Kasia, sheki, SebastainzWrocka są naprawde godni pochwały że pokazali nam krok po kroku jak będą powstawały nasze Verony. (przepraszam za pominięcie kogokolwiek). Sheki to mistrzostwo świata. Jesteśmy z mężem na etapie czekania na pozwolenia. Sprawe w swoje ręce w tej kwestii powierzyliśmy projektantowi.Na pażdziernik niby ma wszystko być i chcemy ruszyć z fundamentami by przezimowały. Jednak czytając Was róznie z tym bywa. A wiosną pełna parą. Obecnie szukamy ekipe. Narazie mamy jedna wycenioną i bardzo a to bardzo interesują mnie wasze kwoty stanów surowych z dachem: robocinza i materiały. JJuż wykończenia pomijam, ale jak macie chętnie dla orientacji przyjme. Mój meil: monikaszlezak1@wp.pl Jestem z Tarnobrzega a chyba w moich okolicach Verony nie ma. Może ktoś z Rzeszowa???? Kochani czy możecie pokazać swoje kuchnie w całej okazałości i dolne łazienki??? Sama staram się poprojektować wnętrza, ścianki działowe a wasze zdjęcia tylko mi pomoga wyobrażic sobie moje wizje. Czekam na znaki od Was bo widze że forum zamarło. Do paru osób napisałam meile w tej sprawie ale nie wiem czy meile macie aktualne. Podrawiam