Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

saza

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

saza's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam! Brzmi sensownie. I pewnie warto się wokół tego zakręcić. Mój brat, który mieszka na wsi wybudował przybudówkę i też nikogo nie pytał o zgodę. Nikomu nic nie przeszkadzało. Ale u niego odległości domu od domu to z 200m. więc może na to patrzy się inaczej. Przynajmniej papierologię masz z głowy. Szczęściara
  2. kasiau 668- - A gdzie wogule umiejscowiony jest ten tom, który zamierzasz zorbudować. Bo jeśli jest to osiedle- gdzie dom stoi koło domu i w przypadku gdy nie ma u was planu zagospodarowania przestrzennego potrzebna będzie decyzja o warónkach zabudowy a co za tym idzie również przychylność sąsiadów. Moja znajoma właśnie z powodu nieakceptacji sąsiada nie mogła rozbudować swojego domku. Było to małe i ciasne osiedle-a wiadomo im budynek wyższy tym więcej cienia pada na sąsiedni ogródek - i marzenia o pięknym poddaszu musiały pozostać marzeniami. Jeśli chodzi o kalkulacje- to robiłam sama. Ale nie planuje wszystkiego zrobić od razu. Na początek obliczyłam ile będzie kosztować materiał na sciany zewnętrzne, dach i jego docieplenie + okna. Nie wiem ile wyniesie całość- to wyjdzie w praniu. Pozdrawiam Saza
  3. HYM... Z TEGO CO WIEM TO PODOBNO SĄ POŻĄDNE FUNDAMENTY PRZYNAJMMNIEJ TWIERDZIŁ TAK MÓJ DZIADEK I MOJA MAMA POZA TYM OSTATNIO ODWIEDZIŁ NAS PAN KTÓRY BUDOWAŁ TEN DOM I TO SAMO POTWIERDZIŁ .PODOBNO TEN DOM BYŁ BUDOWANY Z TAKIM ZAMIERZENIEM ŻE KIEDYS KTOŚ BĘDZIE CHCIAŁ POCIĄGNĄC SOBIE W GÓRĘ . A CO DO DACHU TO JA BARDZO SIE NIE ZNAM NA BUDOWNICTWIE ALE POWIEM TAK DACH W TYM DOMU JEST DWUSPADOWY I JAK JEST STROP Z 1 PIĘTRA TO PÓŻNIEJ JEST SAM DACH WIEC CHYBA TO NIE JEST STROPODACH :/ No to masz dach 2-spadowy. stropodach to dach płaski pokryty najczęściej papą.Taki dom klocek. Jeśli z fundamentami wszystko OK to teraz musisz udać się do urzędu Gminy (miasta) i Poprosić o wyrys i wypis z planu miejscowego- zagospodarowania przestrzennego.(zawiera informacje czy taka rozbudowa jest wogule możliwa- mówi o tym czy jest to teren przeznaczony pod zabudowę jadnorodzinną , wielorodzinną, jakie wysokie mogą być domy , itd.koszt - 20zł) Dostaniesz go w wdziale architektóry. Z tym planem to póżniej trzeba się udać do arcgitekta-Żeby odpowiedni dopasował projekt:) A co z twoimi sąsiadami? Nie mają nic przeciwko by z boku rósł kolos? Swoją drogą tak sobie myślę,że może najpierw o to podpytać-najlepiej udokumentować na piśmie. Bo jeśli nie ma zagospodarowania przestrzennego to konieczna będzie decyzja o warunkach zabudowy.(wydaje ją np. Wójt trochę się na nią czeka) A taką decyzję jak zostanie wydana otrzymują też sąsiedzi i mogą się odwołać wszystko opużniając lub nawet wstrzymując rozbudowe na amen. No ale bądźmy dobrej myśli. Powodzenia Ps. Przepraszam za błędy ort.-to takie moje kalectwo.
  4. Witaj Kasia 668 Więc jesteś na tym samym etapie co Ja. Tzw papeterologii. Najpierw trzeba się podpytać u architekta czy fundamenty na których stoi dom twoich rodziców może wytrzymać jeszcze jedną kondygnację. Z tego co się zorientowałam domy budowane w tamtych czasach stawiano na porządnych fundamentach. A jest do dom z dachem skośnym czy strpopodachem?
  5. CZACHA a jak było u Ciebie z papierkową robotą? Z tego co rozumiem masz to już za sobą. Byłabym wdzięczna za każgą podpowiedż. Prubuje się do tego zabrać. Pozdrawiam
  6. Jak wszystko bendę tak dublować to zajmę strasznie dużo miejsca na tym forum Sorki
  7. Witam i dziękuje! Już to pochłonełam. Teraz muszę wydziobać u szefa wolne i udać się w odpowiednie miejsca. Tym to trudniejsze bo muszę to zrobić bez wiedzy męża. Na razie nie chcę nic mówić- bo może na naszej działce będzie to niemożliwe. Może spotkam się z kategoryczną odmową ze strony urzędu. A z drugiej strony teściowa boi się, że przy robotach na dachu popękają jej sciany i sufit. Więc nie bęndę nikogo stresować P.s. Czy twoje sciany(z parteru ) ucierpiały w trakcie prac budowlanych?
  8. Witam i dziękuje! Już to pochłonełam. Teraz muszę wydziobać u szefa wolne i udać się w odpowiednie miejsca. Tym to trudniejsze bo muszę to zrobić bez wiedzy męża. Na razie nie chcę nic mówić- bo może na naszej działce będzie to niemożliwe. Może spotkam się z kategoryczną odmową ze strony urzędu. A z drugiej strony teściowa boi się, że przy robotach na dachu popękają jej sciany i sufit. Więc nie bęndę nikogo stresować P.s. Czy twoje sciany(z parteru ) ucierpiały w trakcie prac budowlanych?
  9. Witam ! Sledziłam już kiedyś jak rośnie twój dom Bianko. Wczoraj zajrzałam po dłuższej przerwie i przeczytałam prawie całość. Podziwiam Cię, Twoje zmagania i jak dałaś sobie ze wszystkim radę. Piszę bo moim mażeniem od dawna było mieć swoje miejsce (na razie dziele je z teściową ) Mamy taki prosty domek tzw. klocek i gdyby tylko udało mi sie namówić męża na zmiany to może miałabym to swoje poddasze. Ale z nim to ciężka sprawa urzędów nie lubi, nie mówiąc już o bałaganie jaki by przy okazji powstał i całe to zamieszanie! Dlatego tak sobie myśle ,że może gdybym poczyniła przygotowania i te wszystkie dokumenty zorganizowała sama to może jakoś go ruszę. I tu mam wielką proźbę do ciebie napisz co trzeba załatwić, gdzie się udać? Od czego zacząć? Z gury dziękuję za jakąkolwiek podpowiedz i radę. Pozdrawiam Gorąco P.s. Z ortografią zawsze miałam problem-nie wiem ile tu blędów ale mam nadzieję, że nie będą za mocno razić czytających.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...