Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rafaln1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    226
  • Rejestracja

rafaln1's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Dobrze że usunęli z paleniska ten fragment blachy stalowej bo było to kompletnie nieprzemyślane a sam kociołek trwały. Kłopot w tej blaszce taki że nie ma chłodzenia płaszczem wodnym a przecież nagrzewa sie bardzo od palącego się na niej groszku. Ja mam nowszą wersję z płytką żeliwną na całej długości paleniska. Dokładnie 4 lata palenia bez przerwy i wszystko jak nowe, właśnie dziś wygasiłem i czyściłem.
  2. Przecież ten kocioł pracuje prawidłowo. Nie wiem wczym widzisz problem. Chcesz wydłużyć podtrzymanie?? Poczekaj do wiosny. Przypominam, że mamy luty a w takim miesiącu kotły mają grzać a nie być sobie na podtrzymaniu.
  3. Wgraj najnowszy soft ze strony elektromizu. Tylko pamiętaj aby zrobić to Windowsem XP bądź 7 bo nowszym się nie uda.
  4. Jade na tym co było po zakupie czyli A33p. Pod względem użytkowym to jest to samo co N oraz S. Pytałem kiedyś o to ludków z E-M. Sam też kiedyś sprawdzałem te softy- nic nie poprawiają ani nie pogarszają.
  5. To że każda instalacja ma swoje ustawienia jest tak oczywiste że nawet o tym nie pisałem. Kolega zapytał o ustawienia więc podałem mu swoje- dale niech kombinuje aż będzie dobrze. To że ustawienia należy korygować dla własnej instalacji też jest megs oczywiste.
  6. Przerwa 34s Podawanie 5.7s Obroty max 65 Min 10 Pid włączony Ślimak w stanie idealnym vo widać na fotce w moim poprzednim wpisie. Groszek spalony na bialutki popiół. Zero niepałów i spieków.
  7. No nie wierzę... Wi fi do cobry 1. Oby tylko nie uległ katastrofie jak kiedyś buran.
  8. Info dla potomnych: cobra dla podtrzymania pamięci ma baterię CR2032. Wystarczy odkręcić tylną ściankę i już widać baterię.
  9. Czy Cobra ma jakąś baterię do podtrzymania pamięci? Zapytuję bo po odłączeniu zasilania resetuje się data i godzina.
  10. Proponuję też poprawić ustawienia w Cobrze co by przesunąć spalanie dalej od końca ślimaka. I niech hula.
  11. Przecież w tym przypadku ktoś przez swoją niewiedzę zrobił z rury podajnika palenisko a teraz żale jaki to Sztoker zły. Proponuję kupić kocioł rynnowy innego producenta i postępować z nim jak ze Sztokerem... oby tylko wytrzymał te 5 lat. Albo kupić nową rurę, ślimak i podpytać jak należy palić a właściwie gdzie należy spalać groszek: na płytce paleniska czy w rurze podajnika. Na fotce niżej ślimak mojego kotła po wczorajszym czyszczeniu. Sztoker 15 II. generacji po 3,5 roku ciągłej pracy (latem grzeje CWU). Dosłownie zero zużycia, rura podajnika również, jedynie oczyściłem ją i pomalowałem zapobiegawczo dla ochrony. Jak widać węgiel (zawsze suchy) spala się z dala od ślimaka. A przy okazji to w II. generacji 15-stki poprawiono palenisko i płytka żeliwna jest w nim na całej długości paleniska. Nie ma tego niefortunnego rozwiązania jak w pierwszej wersji gdzie groszek palił się na fragmencie płytki stalowej, która dziś każdej starej 15 jest pęknięta albo dziurawa.
  12. Właśnie ostatniej zimy przyszedł mi do głowy pomysł wymiany wymiany oleju i uszczelek w reduktorze. Uświadomi mnie kto gdzie można zakupić takowe elementy na wymianę?? Uderzać do Komizu czy do producenta reduktora?
  13. Pi razy drzwi... czyli plus minus kilogram bo tak ma okazywać licznik w cobrze. Przesyp będzie też zależał od wielkości granulatu. Ja odważyłem dokładnie 30 kilo groszku, wyzerowałem liczniki i czekałem aż spali to co ma w zasobniku. Potem tak długo ustawiałem przesyp w cobrze aż zrównało się to co spalił z zasobnika z tym co pokazał sterownik. I tak dwa razy. I zawsze wyszło wspomniane przeze mnie wyżej 12,5 kg na godzinę.
  14. Najlepiej samemu ustawić licznik spalania na podstawie ilości zasypanego i zużytego opału. Ja w Sztokerze 15 mam ustawione spalanie na 12,5kg właśnie na podstawie tego co napisałem wyżej. Fabrycznie było ustawione na 10kg ale po dwukrotnym zasypie odmierzonej ilości groszku wyszło mi za kazdym razem właśnie 12,5kg
  15. Nie wiem czy pomoże ale spróbuj... Jakiś czas temu dosłownie w oczach skakała w cobrze temperatura w gore i w dol. Okazało się, ze słabo łączą styki we wtyczce z tylu tej od czujników. One chyba maja wspólny minus. Wypiąłem wtyczkę kilka razy wsunąłem ją i wyjąłem co by oczyścić piny. Do dziś śmiga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...