Dziękuję wszystkim za komentarze. Wwiola a wiesz że to bardzo dobre wyleczenie. Wczoraj mieliśmy z mężem bardzo "domowy" dzień. Dzieko było u babci, my sobie siedzieliśmy, kawkę piliśmy, a na polsacie leciały rozmowy w toku, właśnie o miłości. Facet zostawił żonę po 30 latach małżeństwa dla jej przyjaciółki. Ja doceniam to co mam, nie mam zamiaru zdradzić męża i nie wyobrażam sobie żebyśmy się rozstali, tylko te myśli, one mnie męczą, czuję się winna że je mam, chciałabym się ich pozbyć, ale wiecie jak to z myślami, same przychodzą i odchodzą. Dziekuję za wypowiedzi i pozdrawiam.