heron

Poszło na maila. W czasie kiedy złoże ma odpoczywać (regenerować się) przełączasz reku na tzw. bypass. Inaczej: na czerpnie pomijającą GWC. Można to zautomatyzować lub machać ręcznie

Adamie_mk, skoro już przy temacie otworów w rurach jesteśmy...Wydumałem sobie, że nie ma sensu robić ich na całym obwodzie rury a tylko na tej jej części, która "patrzy na złoże (a nie na ściane). Gdybym się mylił to proszę sprowadź mnie do pionu A i jeszcze powierzchnia otworów. Wierce tak, żeby sumaryczna powierzchnia otworów była 4-krotnie większa od pola przekroju fi200. Wystarczy czy należałoby jeszcze powiercić? Z góry dzięki.

Adamie, dzieki. Takze nie bardzo mi sie widziała siatka metalowa ze względu na wilgoć. Nawet ocynk kiedyś zakończy żywota

Z reguły najpierw się zagęszcza, potem kopie pod rury i je przysypuje. Powinno wystarczyć jeśli to potem udeptasz. Ewentualnie jakaś leciutka zagęszczarka. A konsultowałeś to z jakimś konstruktorem? Grunt pod fundamentem (ławą) powinien być nienaruszony. W przeciwnym razie może osiadać więcej niż byś chciał. Tyle teorii mogę wygłosić jako laik. Resztę zostawiam fachowcom. Podaj emaila (może być na priv) to Ci podeśle arkusz kalkulacyjny, który pomoże w takim oszacowaniu.

Podnosze pytanie odnośnie siatki do owinięcia rur do żwirowca. Nie moge się zdecydować między ocynkiem (oczko 25mm), stal w pcv (oczko 25mm), siatka pcv (oczko 10mm), siatka z włókna szklanego (sami wiecie jakie oczko, ale małe). Najchętniej użyłbym siatki z włókna szklanego bo mam resztki, ale się waham czy oczko nie za małe (opory). Siatka z pcv troche za bardzo się rwie w rękach. Ewentualnie te metalowe. Co zastosowaliście u siebie? Z góry dzięki.

No dobra już dobra Wiem, że panikuje, ale wole się dwa razy zastanowić niż popełnić błąd. U mnie chudziak wychodzi pancerny porównując do cytowanego 6cm - mam 15cm B15 zbrojony dwoma siatkami gora i dól (Q188 ). Tia, faktycznie nie wygląda to żle. Dobra, wezme 20-60 i już. Dzięki za sprowadzenie na ziemie

Ja pamietam ten post, ale to złoże ma być pod garażem dwustanowiskowym, a więc chudziak będzie obciążony jakimiś 3 tonami na co dzień. Złoże w związku z tym musi być stabilne. Dlatego geotechnik doradza domieszke drobniejszej frakcji żeby to się dało w miare zagęścić. Sam już teraz nie wiem. Musze sie z tym przespać.

A właśnie. Jaką siatke stosowaliście do owijania rur? I przede wszystkim gdzie ją można kupić? Z góry dzięki.

Ja właśnie odebrałem geowłóknine (gramatura 300) i przymierzam sie do otoczaków. Mam na oku firme z Krakowa, która ma frakcje 10-20 i 20-60 po dobrej cenie. Po rozmowie z geotechnikiem doszlismy do wniosku, ze wymieszamy po 15t z obydwu frakcji (to ma być pod garażem, więc musi się jako tako zagęścić). Gdyby bylo za dużo drobnicy to ewentualnie dokupie 10t tej wiekszej. Musze jeszcze tylko wybrać się do Krakowa na wizje lokalną No i mam głęboką nadzieję, że żwir jest dobrze wypłukany przynajmniej z gliny i innych takich.

No to mam słodko-gorzko bo kwadrat jest ale rura nie będzie dokładnie na środku. No, ściany fundamentowe już są, przepusty także - teraz tylko żwir kupić i wypłukać. @d@m, a na jakim ty jesteś etapie?

Witam, Czy dobrze widze na zdjęciach, że dajecie rury w żwirowcu na dno złoża? Prośba do tych co już zrobili i tych co mają przemyślenia w temacie - poradźcie czy dobór położenia rur (chodzi o wysokość położenia rury w przekroju złoża) jest tu bardzo istotny (dlaczego)? Z góry dzięki.

Dzieki @d@m. Kurcze nie mogłem jakoś się dokopać do tej informacji googlami. Dzieki, że chciało ci się odpisać.

Witam, Jaka frakcje radzicie dać do żwirowca? Czy 16-32 (plus troche wiekszych otoczaków wokół rur) nie będzie za mała (za duże opory)? Pozdrawiam

Dzieki za cynk. Dorwalem jedenego goscia, ktory teoretycznie moze za 70/tone przywiezc. Tyle, ze jeszcze nie ogladalem co on chce mi sprzedac No ale wyglada obiecujaco...

Dzieki @d@m Zakładam, że taka cena jest za samo kruszywo bez transportu. W takim razie musiałbym doliczyć jakieś 1500 za transport za jedna wanne (biorą 3 PLN za kilometr - chyba, że znacie tańszych ). Hmm, troche drogo wychodzi za całość... Pozdrawiam

Adamie, Mam powierzchnie circa 39 m2 (6,25 x 6,25) i mogłbym zrobić złoże 0,65 głębokie. Przekrój złoża mamy wówczas 4 m2 i 2% z tego 800 cm2 co daje prawie 3-krotność przekroju fi 200. Myślisz, że będzie ok? Wacham się tylko jaką frakcję wybrać. To ma byc pod garażem i wydaje mi się, że powinna być w tym złożu także frakcja 16-32 oprócz otoczaków (40 i więcej) co by się to lepiej zagęściło. Tylko to zwiększa opory. Jak szacujecie jakie są opory w złożu w zależności od frakcji? Pozdrawiam

Witam jeszcze raz, Jestem na etapie obmyslania co by tu jescze w fundamenty upchac i marzy mi sie zwirowiec Na poczatek chcialbym sie poradzic doswiadczonych forumowiczow w temacie warunkow gruntowych. Mianowicie czy dobrze mi sie wydaje, ze w moim przypadku zwirowiec bedzie OK. Oto co geotechnik naskrobal w swej analizie. Idac od powierzchni w dol mamy: - humus - jakies 30-40 cm - twardoplastyczne piaski glinaiste z okruchami i kamieniami skaly piaskowcowej oraz mulowcowej - polzwarte i zwarte wietrzeliny gliniaste wyksztalcone jako pyly warstwowane glina pylasta i piaskiem pylastym oraz piaski gliniaste warstwowane piaskiem pylastym - wietrzeliny wyksztalcone jako zageszczone piaski pylaste z przewarstwieniami piasku gliniastego - mulowiec - skala miekka Tyle odnosnie warstw gruntu. Jak widac jest sporo piaskow gliniastych. Podloze raczej srednio przepuszczalne. Na lustro wody geolog nie natrafil - wiercil do 2m bo dalej byla skala mulowiec. Z relacji sasiadow wynika, ze woda pojawia sie na 3m (wyszlo przy kopaniu pod szambo). Z tego co moje niewprawne oko dostrzeglo w czasie kopania - im nizej tym mniej gliny a wiecej piasku (ale ciagle gliniasty). Wydumalem sobie zatem, ze zwirowiec nie bedzie mial problemow z woda gruntowa. Co Wy na to? Pozdrawiam

Witam, Ja tez rozgladam sie za zrodlem otoczakow w rozsadnej cenie. Budowa w woj. Slaskim okolice Będzina. Gdyby ktos mogl poratowac namiarami na niedrogi zwir to bede wdzieczny. Pozdrawiam

Greg, gratulacje! No to i ja się pochwale - w zeszly piatek odebralem ostatecznie uprawomocnione pozwolenie. Teraz tylko pogody trzeba

Wywołany do tablicy odpowiadam Mam już ekipe i kierbuda. Ekipe nagrywałem już w grudniu a kierbuda dopiero w zeszłym tygodniu. Pozwolenie na budowę powinno być za około 2 tygodnie (potem jeszcze uprawomocnienie). Oprócz tego załatwiam przyłącze wodne i prąd. Przyłącza planuje wykonać w marcu. Budowa ma ruszyć w kwietniu o ile pogoda nie sprawi problemów. Na ten rok planuje tylko stan surowy otwarty. Pozdrawiam i życze powodzenia.

Dzieki serdeczne za odpowiedzi w temacie więźby. Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje (nie ostatnia ). Mianowicie czy pamiętacie jak prowadzone były odpływy od umywalek na poddaszu? CHodzi mi o to czy robiliście bruzdy w ścianach - w szczególności w tej działówce 11,5. Przecież zrobienie bruzdy na rurke fi 40 to niemal połowa grubości. Proszę podzielcie się jak to u Was zostało rozwiązane. Z góry dzięki.

Drodzy oliwkowicze, jeśli można spytać, ile płaciliście za więźbe (wersja z podwójnym lub powiększonym garażem)? Podajcie proszę brutto i z jaką impregnacją. Z góry dzięki.

U nas garaż trochę powiększony, dom wydłużony plus wykusz i podniesiona kolankowa weszło 2310 Porotonu 24 P+W ło matko - a mnie wyszlo jakies 3000. No nic, siadam i licze jeszcze raz Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

Drodzy Oliwkowicze, jesli ktos budowal z porothermu 25, ma podwojny garaz i pamieta jeszcze ile pustakow zamawial to mam prosbe o podzielenie sie ta informacja. Moje szacunki wyszly dosyc wieksze od tego co mam w kosztorysie i nie wiem czy ja sie walnalem czy to oni. Z góry dzieki.

Ja się zdecydowałem na monolit (dokłądnie filigran). Strop monolityczny jest, moim zdaniem, lepszy od terivy. Terivy architekci "klepia" bo im łatwiej (może to plotka, ale tak słyszałem). Są różne zdania co do pękania terivy (chodzi o pękanie tynku pod wpływem pracy stropu) - jedni twierdzą, że dobrze wykonana nie pęknie a inni, że na każdej terivie prędzej czy później pojawią się pęknięcia. Do tego dochodzi dudnienie, ograniczenia co do obciążania i grubość (24 cm z nadbetonem). Zaznaczam, że nie jestem fachowcem i jedynie przytaczam informacje przeczytane na forum bądź portalach budowlanych. Stropy monolityczne są pozbawione wad terivy. Wadą zwykłego monolitu jest deskowanie dodające do kosztów (ale deski można ponownie wykorzystać do czego innego) i nie wiem czy robocizna drożej nie wyjdzie. Wadą mojego wyboru jest dokładność prefabrykatów filigrana. Jeśli majstry za bardzo odjadą z wykonaniem ścian od projektu to jest to problem. No ale najważniejsze to być świadomym tego i aktywnie przeciwdziałać Koszta wg moich szacunków są porównywalne ze wskazaniem na monolity jako nieco tańsze rozwiązanie. Mam nadzieję, że troche rozjaśniłem. Zachęcam do dalszej lektury - moim zdaniem warto poświęcić czas. Jeśli nawet zostaniesz ostatecznie przy terivie to będziesz wiedział z czego zrezygnowałeś Pozdrawiam. My też mamy monolit. Zbrojenie przeliczone przez konstruktora. Fachowcy jak układali śmiali się, że obliczenia robił chyba dla bunkra. Póki co nie widać żadnych pęknięć, a chyba już by wyszły gdyby miały wyjść, bo stan surowy zamknięty od maja 2009 r. Dlaczego monolit - bo cieńszy 15 cm zamiast 25 cm. Przez to wysokość naszego parteru to po posadzkach 2,82 cm i w salonie ktory jest duży nie ma się wrażenia przytłoczenia. Dalej dlatego, że nie przenosi tak drgań jak teriva. Tak na szybko to takie plusy. nie wiem czy była różnica cenowa i na tym etapie już się nad tym nie będę zastanawiać. Pewnie gdybym miała terivve na tym etapie też nie robiłoby mi to różnicy, kiedy chce się skończyć tę budowę i wiele rzeczy nie robi różnicy. Uciekam zrobić kolację 3 - latkowi. Pozdrawiam Kasia. Pęknięć się przy monolicie obawiać nie musisz. To jedna z wielu zalet, które mnie przekonały do tego stropu.