Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Y77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

Y77's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Drogi BOHO, wow... udało Ci się! ...czuję się dotknięty wręcz porażony Abstrahując zupełnie od oceny Twojego poziomu inteligencji i społecznej wartości, pragnę poprosić Cię o przedstawienie Twojego szacunku kosztów "budowy" odkrywki w obszarze, w jakim jest ona obecnie przedstawiana przez "komitet protestacyyjny, "sterujący", itd. Nie bardzo wiesz, z kim dyskutujesz i w sumie mogę mieć pretensję tylko do samego siebie, że włączam się w polemikę na otwartym forum. Mogę to wytłumaczyć tylko tym, ze temat dotyczy mnie podwójnie - zawodowo i prywatnie. Siłą rzeczy jestem nim zainteresowany. Co właściwie udowadaniał przedstawiony przez Ciebie news nt. deficytu budżetu? Coś więcej niż, że na bieżąco przerzucasz zakładki w necie? Ta informacja nie jest bowiem żadną referencją w temacie kosztów budowy odkrywki. Pokaż proszę potencjał swego intelektu i przedstaw najprostszy szacunek, odnosząc się do podstawowych nośników kosztów w zakresie: - wysiedleń, - prac ziemnych, - budowy elektrowni, - budowy infrastruktury kopalń i elektrowni, - rekultywacji, plus ekstra - obciążenia z tytułu przekroczonych norm emisji CO2, które będa kosztem biezącej działalności a nie budowy, ale które wszystkim nam - szczęśliwym klientom - wlecą za kołnierz. Dla przybliżenia skali przedsięwzięcia, weź pod uwagę, że wielkością odpowiada ono całemu obecnemu sektrowi węgla brunatnego. Do pozostałych. Nie jest moją intencją nikogo przekonywać, co do poziomu kosztów budowy i rzędu liczb.... .... poza tym ta kopalnia jest równie realna, jak lądowanie telibów w Klewkach. Dobrze, że pokazujemy zdolność do społecznej mobilizacji. Szkoda, że niewiele osób zauważa, że cała akcja protestacyjna jest inspirowana chęcią zbicia politycznego kapitału przed najbliższymi wyborami.
  2. Qwrt_y piszesz nawet z sensem ab und zu, więc może rzeczywiście masz jakąś teoretyczną wiedzę na ten temat. Zapytam zatem: Mógłbyś wskazać nam, jak działa lej depresyjny? Jak daleko sięga, przy jakich głębokościach. Znane Ci są takie symualcje albo jakieś rzetelne badania? Wiesz, jak daleko sięga tzw. "strefa wymierania drzew" i zjawisko stepowienia terenu? Ja będę się trzymał swojej wersji: ta kopalnia nie powstanie. Ktoś nie obarczonny piętnem stronniczości będzie musiał w końcu skalkulowac przedsięwzięcie i uwzględnić rzeczywiste koszty wysiedleń i przyszłej rekultywac ji terenu (w UE jest tak, że jak ktoś nabałagani, to musi posprzątać). I wtedy, przy całym szacunku, dla prac badawczych lobbistów, to nie będą kwoty rzędu 1,5 mld zł za "prace przygotowawcze" na złożu Legnica Zachód.... Jeżeli światło dzienne ujrzy symulacja kosztów wysiedleń z terenów pod kopalnię odkrywkową, to będzie po temacie...
  3. Wrócę na chwilę do wątku budowy na północ od Lubina w linii: Ścinawa-Głogów. Czy znane są Wam jakieś szczegóły zamierzeń w tym zakresie? A zwłaszcza to: czy i ewentualnie kiedy ten teren były również brany pod uwagę w koncepcji "budowy"?
  4. Ja jestem mocno nie pocieszony, że minister środowiska zajmuje się tym, jak rozwiazać problem uniknięcia kary za nadmierną emisję CO2. Wolałbym, aby zajmował się problemem redukcji emisji CO2... Wiem, wiem, za wiele od siebie wymagam próbując to zrozumieć. W końcu to stolica - oni tam, jak już mysla to strategicznie, a jak już działają to globalnie. Co do UE, no własnie... i to jest ta ostateczna instancja. Na szczęście. I kopalni nie budiet
  5. Niestety, coraz cześciej uświadamiamy sobie, że mówiąc o węglu nie ma się na myśli tylko terenu między Lubinem, Legnicą i Ścinawą, ale również te na pólnoc od Lubina - między Ścinawą a Głogowem. Tam teraz ucieka dużo naszego osadnictwa, ...ucieka właśnie przed odkrywką. Ci ludzie nie wiedzą, że na tych terenach, zaczynając od Małomic, Goli, Kozlic, itd. na Toszowicach, Juszowicach i Mlecznie kończąc oraz w kierunku drogi na Polkowice są najbogatsze pokłady węgla. A o odkrywce na tym terenie projekt z lat 70-tych nie mówił tylko dlatego, że trwała tam lub była przewidywana eksploatacja miedzi. Jak wiadomo te tereny są najsłabiej zaludnione i gdyby nie miedż, tam najpierw poszłaby eksploatacja. Nietstey w przypadku decyzji o odkrywce, ten teren to tykająca bomba... Dramatem tej sytuacji jest to, że Lubin, Prochowice i Ścinawa - 3 duże i ważne miasta regionu będą miały znacznie wydłużoną komunikację z pozostałymi miastami Dolnego Śląska.
  6. Słyszałem o szacunku kosztu wysiedeleń pierwszego etapu budowy kopalń i była to kwota nieznacznie wyższa niż piszesz. (za sam pierwszy etap) Przytaczać źródła raczej nie będę. Sorry za nierzetelność Poza tym pola, lasy, szkoły, drogi... Koszt rekultywacji (który należy uwzględnic w kalkulacji) tego terenu po kopalni wyniesie przynajmniej drugie tyle. A sądzę, że to spore zaniżenie możliwej sumy. (patrz przykład kosztów, jakie Niemcy ponieśli i poniosą w Łużycach) A to początek kalkulacji. "Setka" pada w niej szybko. Ta koplania nigdy tu nie powstanie. I to nie jest kwestia moich nadziei, ale zderzenia się tej koncepcji ze ścianą aspektów ekonomiczno-ekologicznych. Cytaty na temat dziury budżetowej BOHO były naprawdę bardzo pouczające. To dobrze, że mamy takich "oczytanych" forumowiczów. Zgodnie z sugestią YreQ'a nie będę tego jednak dalej ruszał, bo wiadomo, co będzie...
  7. Piksel możemy obstawiać, czy ta kopalnia powstanie czy nie... Pewnych części ciała nie obstawiłbym nigdy, ale w tym przypadku jestem przekonany, że tej kopalni nigdy tu nie będzie. Też wiem od swoich "przodków", że robiono już raz falę z odkrywką na początku lat 80-tych. I pewnie taki temat, co 30 lat będzie powracał... Za każdym razem bardziej utopijny... Póki co dużo mówi się o tej kopalni, bo nikt nie zrobił rzetelnego i niezaleznego rachunku ekonomicznego tego projektu. Przepraszam, ale chyba te wypociny koleżeństwa z dwóch dużych ośrodków miejskich znamion rzetelności i niezalezności nie mają, czyż nie? Koszt wysiedleń i przeniesienia infrastuktury; budowy kopalni, elektrowni, dróg dojazdowych do niej, kosztów rekultywacji, które trzeba uwzględnić już na etapie robienia biznes planu.... Nie jestem specjalistą od budowy kopalń, ale to będą setki miliardów złotych... Na mapce "przyszłej" koaplni powinno się już teraz nanieść miejsce składowania tej sterty pieniędzy na pokrycie kosztów jej budowy... A koszt amortyzacji nakładów inwestycyjnych budowy, to niejedyny element składowy kosztów wytwarzania energii. Ważną pozycją po 2012 r. będą tu opłaty za przekroczoną emisję CO2, które wzrosną ogromnie. Cała Europa przygotowuje się do tego od dawna i przemysł energetyczny czy motoryzacyjny są tu najlepszymi przykładami... A u nas garstka ludzi mająca przed oczyma partykularne korzyści prowadzi dyskusję na manowce... czy też raczej odkrywkę... Ponadto, jeżeli tylko zagrożenie się zmaterializuje, powstanie tak ogromny opór społeczny,że nikt nie będzie chciał wkładac kija w gniazdo os. Jeżeli pojawi się coś wymiernego, namacalnego, co zagrozi naszej egzystencji, to protest nie będzie wyglądał, jak ten w Karczowiskach. Chyba każdy mieszkaniec Osieka, Miłoradzic, Kunic, itd. się z tym zgadza? Poza tym w którymś momencie, jeżeli objawienia nt. odkrywki staną się już bardzo nużące, ktoś pewnie wpadnie na pomysł, aby sprawę oddać, wzorem Rospudy, do zbadania jakiejś niezależnej instytucji ekologicznej UE. I ta sprawa tym samym umrze... A nasz kraj wzmocni niestety opinię zacofanego i nieracjonalnego przedmurza Europy. Wnioskek: Ta kopalnia to są mrzonki!! !! !! Niemniej jednak trzeba wykorzystac każda szansę, jak np. referendum, aby wyrazić swój głos.
  8. Można wiedzieć po co hurtem obrażasz sporo osób? Tak z ciekawości pytam, bo piszesz nawet mądrze, a tu nagle taki kwiatek. Chciałbyś merytorycznej dyskusji i informacji, ale powiedz mi, jak tu z takim prostaczkiem rozmawiać merytorycznie? który jak będzie miał inne zdanie to cię od miernot zwyzywa. Weź na początek na wstrzymanie jak chcesz, żeby cię poważnie traktować... Ja zrozumialem ta wypowiedz inaczej. Slowo miernoty bylo skieowane do osob lobbujacych w sferach rzadowych pomysl wybudowania kopalni odkrywkowej kierujac sie wlasnymi interesami. Dzieki Remek za wyjasnienie. O to własnie mi chodziło... Nie chciałem nikogo TAMTYM postem urazić Qwert_y! Uderz w stół, a nożyce się odezwą... Nie pakuj się sam do worka miernot. Daj szansę innym. ...i czytaj z uwagą.
  9. I podjęliście się budowy wg projektu "z klasą 1"? Moim zdaniem jest wspaniały
  10. Całkowicie zgadzam się z remkiemb [jak mogłoby być inaczej ] Nasz kochany rząd niemocą decyzyjną doprowadził do wytworzenia ogromnego stanu niepewności. Osobiście jestem przekonany , że ta koplania nie powstanie - w końcu wszyscy będziemy wystarczająco doinformowani i zewrzemy szyki. Kopalnia nie powstanie, ale pozostanie niepewność... Za kilka lat jakiś inny Komitet Sterujący AGH lub Poltegor-Projekt, dla uzasadnienia swego istnienia, wyśle nowy list do kolejnego "równie decyzyjnego" rządu (na marginesie głosowałem na tych ludzi). I sprawa wróci... I tak w cyklu, co 30 lat będziemy się czuli, jakbyśmy siedzieli na bombie. Doceniając starania naszych władz lokalnych, nalezy stwierdzić, ze mają one zasięg mikro i nie są żadą przeciwwagą dla lobby górniczego, które siedzi na kolanach rządzących. “Blisko 5 tys. osób protestowało wczoraj przeciw budowie odkrywki Tomisławice” U nas było to ok. 100 osób. a zakres dewastacji regionu nieporównywalny. Informacje na poziomie ogólnopolskim ukazały się raptem dwie, z czego jedna z tvn24. Aczkolwiek przemawiała ona do wyobraźni, ukazała jednak nasze tereny jako zapadłą dziurę. Ratunkiem dla nas jest eskalowanie tego problemu do rangi krajowej (tak, jak np. Rospuda). Najgorszy dla mnie w tym wszystkim jest aspekt moralny. Wąska banda lobbistów o niskiej moralności, manipulując faktami, próbuje doprowadzić do totalnej dewastacji naszego regionu i zagaraża losom tysięcy mieszkańców.... I póki co to głos tych miernot przeważa. Rozmyślajac o kopalni, pamiętajmy o tym, że w okolicach Lubina, praktycznie nie zostanie żadne miejsce do osiedlania się. Tereny nie objęte do tej pory planowaną odkrywką, mają jeszcze większe złoża, a jedyną przeszkodą w rozwoju kopalni na tym terenie jest miedź i zbiorniki poflotacyjne. Tym, którzy wysiedlą sie obecnie w inne okolice, groźba odkrywki zajrzy ponownie w okna za 20-30 lat. Zwróccie uwagę, że tereny na północ i północny zachód sa znacznie mniej zasiedlone, więc potencjalnym kompromisem w rozważaniach nt. odkrywki może być ten kierunek eksploatacji. Miasto przestanie też istnieć jako węzeł komunikacyjny. Dojazd do Wrocławia wydłuży się blisko dwukrotnie w związku z koniecznością objechania odkrywki. Zapylenie regionu przez nawiewy z niezrekultywowanych zwałowisk, elektrownie, lej depresyjny uczynią z całej okolicy miejsce nie nadające się do życia. Dobrze, aby pamiętali o tym mieszkańcy Lubina i wiosek, które - NA DZISIAJ -nie są objęte planowaną dziurą w ziemii. Reasumując, wierzę, że do tej tragedii nie dojdzie, bo świadomość mieszkańców naszego regionu rośnie. I lepiej, żebym się nie mylił, bo kopalnia byłaby zagładą dla naszej społeczności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...