Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Balbina200

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 043
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Balbina200

  1. Venusu! Drzwi obsadzone, ale jeszcze niobrobione - zostały dziury po bokach w niektórych miejscach od podkuwania, żeby zmieścić framugę. Czekam na Łukasz, który je zniweluje:-) I wtedy będą zdjęcia:-) Tak, straciłyby połowę wyglądu;) Połowę i tak tracą, bo dookoła nich jeszcze jest niezrobione - brak listw przypodłogowych, oświetlenia, właściwej sofki na korytarzu i regału na książki, który miał tam stanąć. Plus mam chęć na jeszcze jedną fanaberię, której teraz nie zdradzę (a nawet dwie:rolleyes:), bo musowo zostanie uznana za kicz, ale mam wewnętrzne przekonanie, że do naszego wnętrza będzie po prostu niezbędna... Także, jak już okręcę się z otoczeniem moich drzwi to wstawię fotki - jedne z teraz, a drugie z finiszu:-) Żeby nie było, że nic sie nie dzieje - "prawie" mamy płot! "Prawie". Po usunięciu ekipy Pana A. i kilku spotkaniach z tynkarzami - został wybrany Pan Andrzej (nazwiska nie pamiętam - dopiszę, jak znajdę), którego polecam. Spokojny, rzeczowy, bez filozofowania ponaprawiał co się dało po poprzednich. Zrobił równiutko, obsadził daszki, sam jeździł po klej jak zabrakło. Nie mogę powiedzieć złego słowa. Same pozytywy. Co rzadkie na mojej budowie:-) Następnie przyjechał Pan Sylwester z Ogrodzenia.Pruszków.pl i zamontował przęsła, cztery furtki i długą, ciężką bramę. Tu wyszedł mały zonk, bo okazało się, że przy otwieraniu brama zaczepia o chodnik wejściowy do domu i się do końca nie otwiera. W tym tygodniu brama wyjeżdża do skrócenia. To poważna operacja, ponieważ jest cięęęęężka i dłuuuuga i potrzebny specjalny samochód i kilkoro chłopa, żeby ją podnieść. Ma zostać skrócona, ponownie przemalowana i zamontowana raz jeszcze. Poza działającą bramą brakuje też: -systemu domofonowo - intercomowego (mój ulubiony elektryk jeszcze nad nim filozofuje:rolleyes:) - czyli furtki się nie zamykają.... (Rafał obiecał, że do końca tygodnia się określi w temacie) - silnika do bramy (będzie przy powtórnym montażu bramy) - daszku nad wiatą śmietnikową (tutaj Łukasz podjąć się zrobienia. No właśnie, jeszcze nie podał szczegółów...). - poprawienia betonowych podjazdów i wejścia - muszę poczekać na oficjalną opinię eksperta co z tym dalej... No, czyli płot "prawie" jest;) Z pewnością nie działa, ale przynajmniej wygląda:P Zaraz podniosę cztery litery i pójdę pstryknąć fotki:-) Bettka! Na Forum faktycznie rzadko bywam:-( Venuska mnie z faca wywołała:-) Ale glazurników polecam. Nadal jestem zadowolona. Co prawda tydzień temu zalałam dom:-( - jak odkręciłam prysznic u córki, żeby zleciała zimna woda (nie mamy jeszcze ustawionej cyrkulacji:-() i poszłam do pralni składać pranie to usłyszałam dopiero jak leje się piętro niżej:-(.... - to przez przebicie w stropie na rury do reku. Zapchał się rzadko używany odpływ w bezbrodzikowym prysznicu... Ale to nie wina glazurników:rolleyes: Innych wypadków nie było:-)
  2. Dzwoniłam do Drzwi Kotlerski. Podobno przyjechały... victoria;) Ale montować je mogą zacząć po 19 sierpnia, bo wcześniej jadą na urlop:mad: Nie muszę pisać, że miały być zrobione do końca lipca... Klosza do lampy nie będzie. Mam ją odesłać do Westwing. To było moje małe marzenie;). Próbowałam dwa razy. Widać nie jest mi pisana:( To znak. Żeby nie walczyć z przeznaczeniem...
  3. Dzwoniłam w sprawie drzwi. Zero odzewu... Wysłałam dwa sms-y. Zero odzewu... Basia! A co u Ciebie nie tak???? Masz jużmontażystę do spieków?
  4. w sprawie drzwi też cisza na froncie:-( Powinny być montowane w lipcu. Wczoraj mieli podać najnowszy termin montażu. Oczywiście nie dzwonili... Call-nę powtórnie jutro. Za to przyjechał dzisiaj kolejny wielki kontener do wywozu piachu i pozostałości po Andruszkiewiczu. Sprzątamy teren Panem Łukaszem. Podjazd na razie musi zostać. Do czasu przeprowadzenia wszelkich ekspertyz i wyjaśnienia sprawy. Za to robimy ogrodzenie, bo wygląda to strasznie:-( Jak dobrze pójdzie w sobotę p. Andrzej ma zaciągać siatką ogrodzenie i wiatę i w przyszłym tygodniu będzie tynkować ogrodzenie:-) A kolejny next week planowane jest zrobienie fudamentu pod bramę i montaż przęseł.
  5. Nie mam szczęścia z tą lampą Przyjechała bez klosza... Mam ją odesłać i chcą oddać mi kasę No nie, niepisana mi jest... Jak zwykle - pod górkę... Czy coś w mnie mogłoby pójść tak, po prostu, bez problemu:rolleyes:
  6. Pan Daniel z firmy Cemix przyjechał w czwartek. Bardzo polecam! Terminowo i rzeczowo. Obejrzał wszystko. W piątek przesłał informację mailem. Spytałam czy mogę przytoczyć jego opinię na Forum i czekałam na zgodę. W międzyczasie wybyłam z dziećmi nad morze:-) Ale zgoda jest, więc cytuję: W nawiązaniu do rozmowy chciałbym poinformować o: 1. Technologia naprawy Tak jak wspomniałem z mojego punktu widzenia, najłatwiej było by cały podjazd przefrezować, aby osiągnąć oczekiwaną wysokość płyty. Jednak efekty zależą w dużej mierze od betonu jaki został zastosowany. a) W przypadku jeśli struktura po frezowaniu będzie dla Pani odpowiednia (ale pozostaną widoczne rysy po frezie) można by ograniczyć się tylko do przefrezowania tej powierzchni a następnie zabezpieczenie jej preparatem krzemianowym który by ją wzmocnił oraz uszczelnił np. Flodens S (karta techniczna http://cemix.com.pl/wp-content/uploads/2013/03/flodends-S.pdf) W ten sposób najszybciej, oraz najniższym kosztem otrzymała by Pani podjazd z antypoślizgową strukturą nie wykuwając całej płyty. - Jednak będą na niej rysy i powierzchnia będzie nierówna. Czyli nie to o co chodziło:-( b) Jeśli struktura wgłębień- antypoślizgowości nie jest odpowiednia, można po zabiegu frezowania przeprowadzić szlifowanie powierzchni do uzyskania odpowiedniej gładkości. Następnie po oczyszczeniu całości zabezpieczyć szlifowaną powierzchnię preparatem krzemianującym np. Flodens S. - Jednak od klasy betonu i jego położenia zależy czy nie pozostaną na powierzchni wgłębienia np. po nienależycie usuniętych pęcherzykach powietrza lub nie do końca wymieszanym piasku (co jest już w tej chwili:-(). c) Gdyby rozwiązanie powyższe okazało się nie było wystarczające-można po frezowaniu na odpowiednią głębokość, rozłożyć cienkowarstwowy jastrych cementowy zacierany mechanicznie na warstwie szczepnej MOST P (karta techniczna http://www.cemix.com.pl/Doc/Most-P.pdf) . Stworzy to dla Pani dodatkową, bardzo wytrzymałą warstwę ścieralną, którą można zatrzeć na gładko, lub tworzą strukturę antypoślizgową. ( Jastrych http://www.cemix.com.pl/Doc/Flortop%20Jastrych.pdf) Podsumowując wszystkie te rozwiązania będą zależały od betonu na jakim jest wykonany podjazd oraz inne elementy o których rozmawialiśmy. 2. Wykonawstwo Zaraz po naszym spotkaniu przedstawiłem całą sprawę znajomej firmie wykonawczej, która wyraziła zainteresowanie. Pozwoliłem sobie również przekazać im Pani numer komórkowy. Powinien się z Panią kontaktować p. Sylwester, właściciel firmy. Wszelkie szczegóły napraw proszę omawiać z nim. Jest to długoletni wykonawca posadzek przemysłowych także na pewno da sobie radę z powierzonym mu zadaniem. 3. Ceny Jeśli chodzi o ten zakres ustaleń, tak jak wspomniałem wcześniej ciężko jest mi się wypowiadać na ten temat- ponieważ jesteśmy tylko i wyłącznie producentem materiałów. Wszelkie ustalenia cenowe proszę prowadzić z Panem Sylwestrem. Jeśli chodzi o ceny materiałów- kształtują się tak: 1,5zł/1kg- Flortop Jastrych, Zużycie ok. 2kg/1mm/1m2 15zł/1l – Most P (warstwa szczepna), Zużycie ok. 0,5 l/1m2 60zł/1l – Flodens S, Zużycie zależna od nasiąkliwości betonu. Ok. 0,1-0,3 l/1m2 4. W odniesieniu do firmy zajmującej się analizą betonu itp. –znaną i cenioną firmą jest BARG (www.barg.pl). Ewentualnie proponowałbym kontakt z rzeczoznawcą który mógłby się wypowiedzieć na temat Pani posadzki. Czekam jeszcze na wizytę p. Sylwestra. Mąż został w Wawie i jest odpowiedzialny za uprzątnięcie całego bałaganu po Andruszkiewiczu podczas naszej nieobecności i sprawdzenie kosztów skucia i wywiezienia tego nieszczęścia. Nawet bez robocizny koszty naprawy jak na razie wychodzą wysokie. Jak będziemy znać wysokość każdej z opcji: czyli naprawa w stopniu takim, jak powinien wyglądać podjazd czy skucie, wywiezienie i położenie go na nowo to podejmiemy decyzję co robimy dalej. Z optymistycznych akcentów: jest szansa, że po roku, trzech miesiącach i dwóch tygodniach od mieszkania będziemy mieć drzwi wewnętrzne - zostały zamówione pod koniec czerwca (firma Centurion - model Dakar, kolor - noce - tylko ze względu na kolor okleiny - najbardziej pasujący do naszej orzechowej podłogi). To duży krok w jakości mieszkania;-) Toalety z drzwiami.... Normalnie luksus http://www.centurion.com.pl/store/door_combinations/big/886005.jpg A. I po odwołaniu realizacji mojego zamówienia w grudniu na Westwing na moją wymarzoną lampę Fortune (inspirowaną of course...) http://www.space-design.pl/abovetheline/2009/08/fortuny-light-floor-pallucco-space-warszawa.jpg w ramach rekompensaty otrzymałam kupon na 200 zł i słabe zapewnienie, że powinny jeszcze się pojawić w ofercie. Po pół roku czekania znowu były! Więc czym prędzej powtórnie ją zamówiłam i ... tym razem doszła! Czeka na mnie pięknie zapakowana w kartonie... mam nadzieję, że ta...
  7. Obłędne te trawy!!! Gdzieś je wynalazła? Po prostu baaaajka....
  8. Tak, Monia, rower mi rzeczywiście służy:-D Bambi, dzięki za wiarę My, kobiety, tak musimy mieć, żeby szukać wszędzie dobrych stron i rozwiązań, bo byśmy zginęły w tym męskim świecie;) W czwartek ma przyjechać specjalista od Katti (Dziękuję Moja Droga jeszcze raz:hug:), który się wypowie czy do skucia czy można spróbować cokolwiek z tym robić. Napiszę oczywiście, jaki będzie wynik oględzin. Na razie budowa i bałagan stoją i czekają...
  9. Dziękuję Ci baaardzo Moja Kochana! Tak, rozmawiałam:yes. W czwartek ma przyjechać chłopak od niego to będę wiedziała więcej. Na pewno napiszę jaki jest wynik ekspertyzy - skuwać czy da się ratować.
  10. Moje najbardziej niesprawdzone ekipy to: No 1 - Mariusz Andruszkiewicz - za całokształt - gigantyczną ilość wpadek, brak wiedzy, nieterminowość, brak kontaktu, wykonywanie prac bez zgody właściciela!... wymieniać można bez końca - zapraszam do dziennika ze zdjęciami No 2 - Tomasz Soćko - niestaranność wykonania (chyba żaden z 4 geberitów nie został należycie zamontowany, trzeba było poprawiać), jedna rurka doprowadzająca wodę była pęknięta lub źle zgrzana - zobaczyłam w ostatniej chwili przez zalaniem jej podłogówką!, nic nie wspomniał o konieczności zrobienia zasuwy burzowej w naszym budynku!, o szczegółach nieumiejętnego podłączenia pieca (czego się podjął!), które doprowadziło do zamarznięcia rur i rozsadzenia m.in. icznika na wodę - nie wspomnę - większość jest opisana w moim dzienniku No 3 - Andrzej Wyszogrodzki - to po prostu oszust - podpisał umowę, wziął zaliczkę i tyle go widzieliśmy. Zero kontaktu. Dodatkowo mam do sprzedania prowizorkę elektryczna: Skrzynka i słup - Bemowo Sprzedam słup elektryczny betonowy razem z kompletnie wyposażoną skrzynką (bezpieczniki, włączniki, gniazda zwykłe i siłowe). Dla chętnego dorzucę gratis latrynę dla ekipy:-) Zdjęcia na meila. 504 33 66 52. cena 500 zł
  11. Moje najbardziej niesprawdzone ekipy to: No 1 - Mariusz Andruszkiewicz - za całokształt - gigantyczną ilość wpadek, brak wiedzy, nieterminowość, brak kontaktu, wykonywanie prac bez zgody właściciela!... wymieniać można bez końca - zapraszam do dziennika ze zdjęciami No 2 - Tomasz Soćko - niestaranność wykonania (chyba żaden z 4 geberitów nie został należycie zamontowany, trzeba było poprawiać), jedna rurka doprowadzająca wodę była pęknięta lub źle zgrzana - zobaczyłam w ostatniej chwili przez zalaniem jej podłogówką!, nic nie wspomniał o konieczności zrobienia zasuwy burzowej w naszym budynku!, o szczegółach nieumiejętnego podłączenia pieca (czego się podjął!), które doprowadziło do zamarznięcia rur i rozsadzenia m.in. icznika na wodę - nie wspomnę - większość jest opisana w moim dzienniku No 3 - Andrzej Wyszogrodzki - to po prostu oszust - podpisał umowę, wziął zaliczkę i tyle go widzieliśmy. Zero kontaktu. Dodatkowo mam do sprzedania prowizorkę elektryczna: Skrzynka i słup - Bemowo Sprzedam słup elektryczny betonowy razem z kompletnie wyposażoną skrzynką (bezpieczniki, włączniki, gniazda zwykłe i siłowe). Dla chętnego dorzucę gratis latrynę dla ekipy:-) Zdjęcia na meila. 504 33 66 52. cena 500 zł
  12. Dziewczyny! dziękuję Wam za wsparcie duchowe:hug: Do tej pory nie wrzuciłam Adruszkiewicza na czarną listę listę, w tej chwili to zrobię Nie ma już chyba błędu, którego by nie popełnił. Czyżby wszystkie tylko na mojej budowie;)? Katti, jeszcze raz wieeeelkie dzięki za namiary! Jutro będę dzwonić. Plus do moich panów od wylewek posadzkowych i tych od żywicznych. We wtorek jeszcze znajomy skonsultuje sprawę ze swoim kier-budem. Postaram się relacjonować na bieżąco wyniki konsultacji plus efekty działań. Coś czuję, że zostanę ekspertem od wylewek betonowych;) Przed rozpoczęciem prac przeczytałam nawet świeżo zakupioną książkę beton architektoniczny. Ale jak widać wiedza czasami rozmija się z rzeczywistością...
  13. Katti, bardzo, bardzo dziękuję za namiary:hug: Zadzwonię jutro z samego rana. Dzisiaj nie będę człowieka niepokoić Na czym stanęło z Waszą elewacją? Będziecie kłaść deski? Która część będzie tynkowana? A zasłony granatowe świetnie wyglądają
  14. Ja też, ja też! Białe zawsze, poza zimą i grzańcem z czerwonego:bye: Basia, napisz, please, z jakiego drewna masz schody?
  15. Oj, Kati! Świetnie ta elewacja wygląda! Kiedy będziecie kłaść deski? Patrzę z zazdrością na ten śliczny beton u Ciebie na zewnątrz:rolleyes: Był on moją inspiracją... Niestety nie wyszedł Mogę mieć kilka pytań związanych z wylewkami? Pisałaś, że szlifowaliście beton - zdradź, proszę, czym i jaką warstwę można zeszlifować? Czy później jakoś zabezpieczaliście lub będziecie zabezpieczali beton? Będę baaardzo wdzięczna za pomoc, bo u mnie jest totalna tragedia:-( Wrzuciłam fotki...
  16. Oj dzieje się u Ciebie, dzieje:-) Coraz ładniej z tą elewacją, a z tarasem będzie bajka! Nie mogę tylko rozgryźć dokładnie Twojego planu ogrodu i też jestem ciekawa z czym będziesz łączyć trawy? Spiera, mam pytanie, bo wiem, że przymierzałaś się do podjazdu betonowego - czy orientujesz się czy, a jeśli tak - to czym, można przeszlifować ten mój nieszczęsny beton b25? I czy tak się w ogóle robi? Czy jeśli jest spaprany to już nic się z nim nie da zrobić?
  17. Dla poprawienia humoru kupiłam sobie dzisiaj rower:-) Od ogrodu jest wymurowana donica na zioła (na zdjęciu na lewo od schodów): Otynkowana na razie nie będzie, bo trzeba posprzątać teren. A ekipa A. zostawiła mega bałagan:-(: Przed wejściem miały być płyty rozłożone na przemian. Z daleka podjazd pod garaż wygląda nie najgorzej: Niestety tylko z daleka:-( A przygotowane słupki od zewnątrz (nieotynkowane jeszcze): A w garażu czekają przęsła do płotu... To sobie jeszcze trochę poleżakują:
  18. No to chyba jestem na topie listy z tymi wpadami:cool: Ale spoko, nie poddam się Już kombinuję co zrobić z tym badziewiem... Ale, ale Aniołku! Z czego Ty masz te boskie schody???
  19. Cześć Bambinko! Pomysł boski:cool: Biorę! Zdruzgotałaś mnie tym swoim onyksem i schodami... Popadłam przez nie w ciężką depresję http://emoty.blox.pl/resource/th_0girl_hysteric.gif..... Że wszystkim tak fajnie idzie, a u nas czarna dooopa... I niestety w tej chwili już dosłowna. Ten .... (właściwe wstawić - pominę epitety) WYLAŁ TEN BETON BEZ NASZEJ ZGODY!!!! http://emoty.blox.pl/resource/612.gif I to jak wylał!!! Bez zatarcia i niedorobiony po bokach i w narożnikach:bash::bash:! Do tego dylatacje w ząbki:bash::bash: I bez warstwy utwadzającej pod podjazdem http://emoty.blox.pl/resource/504.gif Przyznaję się, że po tylu przejściach, jakie już miałam na tej budowie, wczoraj chyba pierwszy raz się poryczałam... Na poprawę humoru i ostudzenie emocji raczyłam się wczoraj winem;) Dobrze, że do tej pory nie było tak karygodnych samowolek, bo ze swoimi wpadkami łatwiej się pogodzić, bo niewątpliwie przy takim wykonawcy wpadłabym w alkoholizm... Ok, żeby nie było, że jestem gołosłowna. To jest podjazd przy garażu - trochę wiecej się im nadlało i na końcu jest spadek w stronę.... garażu:cry: : A to jest główne wejście do domu - nie wyjęli desek spod drzwi i tak zostawili http://emoty.blox.pl/resource/war.gif : Nie muszę chyba pisać, że to miało być na gotowo http://emoty.blox.pl/resource/beczy.gif http://emoty.blox.pl/resource/beczy.gif http://emoty.blox.pl/resource/beczy.gif I co z tym mogę teraz zrobić poza wykuciem i zrobieniem jeszcze raz????
  20. Bambino! Powalił mnie Twój onyks i schody i nie mogę się pozbierać http://emoty.blox.pl/resource/skateboard.gif Wyglądają zarąbiście!!! Czekam na spieki i wpraszam się z butlą winą http://emoty.blox.pl/resource/jupi2.gif PS Święte słowa doktorze! I zdrowe podejście:yes:
  21. Alunia, bardzo, ale to bardzo Ci współczuję z tymi wylewkami:hug: A nie może wszystko zostać o te dwa centymetry niżej? A co na to architekt??? Nie możecie go obciążyć kosztami - ma na pewno jakieś ubezpieczenie od pomyłek. U mnie też wpada:-( Tak mnie to wk..., że się objawiłam na forum;) A filmiki śmieszne. Bo to nie może być prawda:o
  22. Nie chciałam pisać cały czas, że źle, że ekipa się nie stawia i co chwila znika, że trzeba się boksować, żeby coś zrobili zgodnie z choć minimum sztuki budowlanej... Uważałam, że warto dać każdemu szansę naprawienia swoich błędów... Do wczoraj.... Wczorajszy dzień przestawił mnie na właściwe tory. Od tej pory będę się kierować zasadą - jeśli ktoś jest bezmyślny - uciekaj i kończy współpracę, aby nie narobił większych głupot i poważniejszych kłopotów http://emoty.blox.pl/resource/blowup.gif Oczywiście chodzi o zakałę moje budowy - Pana Mariusza A.http://emoty.blox.pl/resource/bandit.gif No to teraz krotka recenzja: Z powodu gigantycznych opóźnień w realizacji prac - do tej pory nie mamy zakończonych wszystkich prac SSO - zgodziliśmy się odstąpić od dochodzenia odszkodowania w zamian za wykonanie ustalonych (i wypisanych wcześniej) prac. Zakres działań został ustalony i termin zakończenia również. Tak, tak, wiem, że terminarz nie jest jego najmocniejszą stroną, zatem wrzuciłam na wewnętrzny luz (chociaż jego monitowałam) i przeznaczyłam dwa razy więcej czasu niż to było zaplanowane. Ku mojemu zdziwieniu wziął zewnętrzną ekipę, która wytynkowała nam piwnicę w miarę o czasie i ok co do jakości prac. Początek zaczął się nieźley.... Ale jak to w staropolskim powiedzeniu - dobre złego początki, ale koniec krótki - prawie się zgadzało, tyle tyle, że koniec był dłuuuugi.... Potem niestety było już tylko pod górkę. Wywiezienie pozostałego po jego pracach piachu i fundamentów, które usunęli z płotu okazało się trudnym i czasochłonnym procesem - miesiąc? Niestety wszystkiego nie udało mu się nadal wywieźć. Dla bystrych quiz - na fotce jest jeszcze jedna, całkiem spora rzecz, która należy do niego: A teraz podpowiedź: nie chodzi o resztę piachu, wylany na ogród beton http://emoty.blox.pl/resource/zly.gif, kawałki desek czy pozostałości pi workach od tynkowania.... Zbliżenie: Kto wpadł - brawo! Tak, chodzi o tę boską, romantycznie oplecioną toaletę zewnętrzną, zwaną tak pospolicie... latryną... Od trzech lat stoi toto u nas w ogrodzie i o dziwo nie chce się rozpaść http://emoty.blox.pl/resource/th_dash1.gif W przeciwieństwie do zupełnie nowych, świeżo przygotowanych przez jego ekipę rzeczy, jak np. wylewka pod plac do grania w kosza... Wylana dwa miesiące temu, już się kruszy, nie wypominając o dziurkach po nieusuniętych pęcherzykach powietrza, w których już zbiera się woda, a po zimie z pewnością je rozsadzi:-( Ale to są zupełne drobiazgi;) Z ciekawszych ostatnich numerów Pana A. - skrzynka przelotowa na listy ma min. 27 cm. Zatem taka też miała być minimalna grubość słupków i podmurówki na ogrodzenie. Ponieważ bloczki betonowe, które Pan A. użył do postawienia ogrodzenia mają 24 cm to obłożył je najmiększym możliwym styropianem, żeby dodać odpowiedniej grubości (po tym, jak nie wyraziłam na to zgody http://emoty.blox.pl/resource/wargrenade.gif Po zagrożeniu, że zrywam porozumienie i usunę go na jego koszt - przysłał ekipę, która usunęła nieszczęsny styropian od strony ulicy (mieliśmy biało przed wejściem i na ulicy jakby nasypał świeży śnieg http://emoty.blox.pl/resource/23_134_7.gif Nie rozumiem jego sposobu myślenia - kosztowało go to trzy razy więcej niżby tego nie zrobił http://emoty.blox.pl/resource/bash.gif Jeśli do tej pory miałam jakieś wątpliwości co do jego poczytalności i odpowiedzialności to powinno mnie to orzeźwić... Niestety, starałam się go zrozumieć i go wewnętrznie usprawiedliwiłam, że to pewnie wina jego nienajszczęśliwszej ekipy i biedny facet ma przez nią jeszcze większe koszty.... Po kolejnych dwóch tygodniach migania się - doszliśmy do kolejnego etapu prac - miał zostać wylany podjazd - zarówno ekipa, jak i Pan Mariusz A. otrzymali ode mnie ustaloną wcześniej instrukcję z dwoma sposobami wykonania podjazdu - wykonawcom pozostawiłam do wyboru lepszą dla nich metodę. Załączam niniejszą instrukcję (bez zdjęć, bo z nimi się nie łapie wagowo). W każdym ze sposobów konieczne jest wykonanie warstwy stabilizującej pod właściwą wylewkę (z tłucznia lub bloczków betonowych), zasypanych piaskiem, ubitym, na to chudziak i dopiero właściwa warstwa betonu B25, odpowiednio na koniec zatarta. To co zrobił w dniu wczorajszym Andruszkiewicz jest tak nie wiarygodne, że opiszę ze szczegółami: - 8 lipca spotkaliśmy się z Panem A. o siódmej rano przed naszym domem, aby ustalić miejsca i sposób wykonania podjazdu i podejść do domu. Wydrukowaną instrukcję przekazałam ekipie już jakiś miesiąc wcześniej. Po spotkaniu przesłałam ją jeszcze, zgodnie z ustaleniami, Panu A> mailem. - 10 lipca (środa) godzina 8.54 - ponieważ rano umówiona ekipa się nie pojawiła - wysyłam jeszcze sms: Panie Mariuszu,, proszę o potwierdzenie, że dzisiaj chłopaki wyleją fundament pod podjazd, zgodnie z przesłaną instrukcją, i do piątku ogrodzenie będzie wytynkowane... - przyszła odpowiedź: Dzisiaj nie będą, ponieważ Sławek musiał nagle pojechać do domu, ale jutro zrobią i do piątku będzie wytynkowane. - 11 lipca (czwartek) - nadal się upewniam - sms: Panie Mariuszu, proszę o potwierdzenie, że podjazd będzie zrobiony zgodnie z rozpiską, która Panu przesłałam, tzn. z określonym tam fundamentem, wymaganym zbrojeniem i utwardzeniem oraz wskazaną klasą betonu. Proszę o informację kiedy będzie wylewany, ponieważ PRZED WYLANIEM przyjedzie osoba, która sprawdzi poprawność prac. W przypadku niezgodnego z instrukcją wykonania lub zalania podjazdu przed odbiorem poprawności prac - praca nie zostanie przyjęta i odebrana, co będzie skutkować koniecznością rozebrania podjazdu i wykonania go na nowo. Proszę o podanie godziny o której może przyjechać osoba na odbiór prac. Z powodu braku odpowiedzi (oraz jak zwykle nie odbierania telefonu) wysłałam smasa powtórnie. Również pozostał bez odpowiedzi. Gdy wróciłam z pracy teren był zaszalowany, ale ekipy już nie było, zadzwoniłam więc do Pana A. W standarcie - nie odbierał... - 12 lipca (piątek) przyjechała ekipa p. Sławka - powiedziałam, że odległości są ok zaznaczone, listwy dylatacyjne mają być grubsze (na 5 cm), ale nie wyrażamy zgody na zalanie podjazdu, bo nie ma utwardzonej warstwy stabilizacyjnej. Przed samym wyjściem do pracy, ku naszemu zdziwieniu przyjechała betoniara:o O kwadrans wcześniej niż miała być Znaczy, nie powinniśmy już jej spotkać Na pytanie kierowcy, jaki beton przywiózł - padła odpowiedź B15 Powiedziałam, że ok, jeśli będzie to wylane na tłuczeń i będzie stanowiło warstwę stabilizującą. Ale tłucznia nie było:o:o:o i Pan Sławek chciał go wylać na podejścia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poinformowałam w pracy, że mam awarię w domu i się spóźnię. Odesłaliśmy betoniarę i o 10.09 napisałam kolejnego smsa do Pana A.: Panie Mariuszu, kategorycznie nie wyrażamy zgody na wylanie betonu (bez względu na jego parametry) bezpośrednio na piasek, bez położenia wcześniej warstwy tłucznia zalanego chudziakiem!!!!!!!!!!!! Jeżeli zostanie to zrobione tak jak opisuję, a nie zgodnie z przesłaną instrukcją, współpraca między nami zostanie automatycznie rozwiązana, a beton będą musieli Państwo skuwać lub zostanie obciążony Pan kosztami jego usunięcia!!!!!!!!!!!!!!! - o dziwo o 10.21 przyszła odpowiedź: Przyjechał wcześniej zły ponieważ w hurtowni zle zamówili. Teraz będzie b25 i wylana grubsza warstwa. Rany! Czy ja rozmawiam z kosmitą???? - 10.21 - wysyłam kolejnego smsa: Nie zgadzamy się bez wcześniejszej warstwy utwardzająco wzmacniającej tłucznia i chudziaka - zgodnie z przesłaną Panu instrukcją i ustaleniami. No i drugi quiz - jak skończyła się walka z Panem A? PODJAZD POD GARAŻ 2.txt
  23. Oba zlewy Blanco - kolor pod blat: grafitowy. Bateria na wyspie - Culina, przy zlewie pod oknem - nazwy nie pamiętem:rolleyes: Mogę poszukać. Z wyspowej baterii jestem baardzo zadowolona - jest mega prosta w wyglądzie (taka minimalistyczna) i bardzo funkcjonalna w użytkowaniu, Nie rzuca się w oczy z okrzykiem "patrz, jaka jestem zachwycająca". Większość gości nie zwraca na nią specjalnej uwagi:) Podoba się tym, którzy widzą piękno w prostocie formy i materiałów. Poza tym wszyscy mówili, że będzie strasznie wielka i już nawet miałam obawy czy jej nie zamawiać. Może to kwestia wielkości wyspy. Przy mojej mam nawet wrażenie, że mogłaby być większa:cool: Zlewy również są zupełnie niewymagające i łatwe do utrzymania w czystości. No, ale ja nie jestem typem nieskazitelnej pedantki:lol2: Jeden mam największy, a drugi najmniejszy z oferty:) Kiedy będą te spieki??? Mam do położenia coś na ścianę nad kuchenkę (ze dwa i pół metra) i potrzebuję inspiracji:D
  24. No, Kochana! Rozbawiłam się, jak wyobraziłam sobie jak może wyglądać ten kolor:rotfl: Nie wiem czy uda mi się powstrzymać przed komentarzem... Będę się baaaardzo starać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...