Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marleg

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marleg

  1. Mieszkańcy gminy Lubin zbierają podpisy pod petycją skierowaną do Parlamentu UE w sprawie budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. W Polsce jest wolność i każdy może robić to, co zapragnie, o ile jest to tylko zgodne z prawem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby gminna delegacja pojechała do Brukseli złożyć ją w tamtejszym parlamencie. Jednakże jest to petycja typu „pisz do mnie na Berdyczów”. Czyli inaczej mówiąc pisz, gdzie chcesz... Dawniej, jeszcze w czasach PRL, takie petycje słało się do ONZ i czekało się, co na to powie Rada Bezpieczeństwa. Oczywiście wtedy było to niemile widziane przez władze mimo humorystycznego zacięcia jej autorów. W tym wypadku wydaje się jednak, że nie chodzi tu o humor, a rzecz jest śmiertelnie poważna. Jeżeli tak jest w rzeczywistości to gmina winna się zastanowić nad jej sensem. Głównym zadaniem Parlamentu Europejskiego jest współudział w tworzeniu prawa wspólnotowego, prowadzenie debaty na ten temat, konsultacji itp., ewentualne zajmowanie stanowiska w kluczowych dla UE sprawach. Nie sądzę, aby na skutek przedłożonej przez gminę Lubin petycji deputowani 27 państw zgodzili się poza ustaloną już kolejnością rozpatrzyć skargę gminy Lubin na własny rząd. Gmina się skarży na to, że rząd RP planuje wybudować tu gigantyczną odkrywkę węgla brunatnego. To się nie podoba i gmina chce, aby zakazać tworzenia tego rodzaju planów. Otóż trzeba zauważyć, że tak jak gmina korzysta z wolności, tak i rząd polski również z niej korzysta. Gmina nie może domagać się odebrania uprawnień rządowi, z których sama przeciwko niemu korzysta. Nie jest to ani logiczne, ani sensowne. Rząd od tego właśnie jest, aby takie plany tworzył. To, czy je wprowadzi w życie, to całkiem jeszcze odmienny temat. Rezerwy jednak musi posiadać. Nikt mu tych planów nie może zakazać, ani gmina, ani Parlament UE, ani przysłowiowy ONZ. Tu rząd polski jest u siebie w domu suwerenem i ma obowiązek wypełniać nałożone na niego konstytucyjne obowiązki. Odnośnie meritum sprawy, to rząd dopiero planuje. Na razie nie ma żadnych decyzji. Planowanie też objęte jest odpowiednimi przepisami i rząd zapewne ich przestrzega. Niemniej trzeba zauważyć, że planowanie to nie jest jeszcze decyzja. Tej decyzji nie ma. Wobec znanego oporu miejscowej społeczności jest wielce wątpliwe, czy rząd taką decyzje kiedykolwiek podejmie. Jedankże kryzysowe zarządzanie energetyką wymaga od rządu przedstawienia różnych wariantów zaopatrzenia kraju w energię. Jednym z nich jest eksploatacja złoża węgla brunatnego „Legnica”. Komunikat portalu lubin24.org podaje, że gmina jest zaniepokojona pogłoskami i medialnymi informacjami o znacznie większym zasięgu kopalni, niż to pierwotnie przewidywano. Proszę zauważyć, że media w Polsce też są wolne i mogą pisać to, co się im podoba, na tej samej zasadzie, co gmina i rząd. W tym wszystkim wydaje się, że chodzi o to, aby wzburzyć mieszkańców tej gminy tak, aby podjęli oni w skali międzynarodowej interwencje skierowane przeciwko własnemu rządowi. Cała ta impreza wydaje się mieć charakter mało patriotyczny a bardziej prowokacyjny. Nie jestem adwokatem, ani obrońcą rządu, gdyż on sam potrafi się bronić. Chodzi mi jednak o to, aby bliskie mi kiedyś miasto Lubin i jego okolice nie podejmowały ośmieszających go działań w opinii krajowej i międzynarodowej. Panie Starosto! Szanowni Panie i Panowie Radni Gminy zastanówcie się nad tym. Proszę Państwa też o zwrócenie uwagi na to, że rząd ma coraz bardziej realne inne rozwiązania energetyczne. Wiąże się to z nowoczesnym programem budowy kilku elektrowni atomowych oraz perspektywicznymi odkryciami dużych złóż gazu ziemnego. Jeżeli te programy zostaną wdrożone w życie, a wszystko się robi, aby tak było, prawdopodobnie nie będzie potrzeby do sięgania po złoże węgla brunatnego w Legnicy. Zaostrzający się stale spór załogi KGHM z zarządem spółki oraz z rządem RP źle wróży przyszłości tego regionu. Podejmowanie nowego sporu, i to na razie bardziej wirtualnego niż rzeczywistego, jest przysłowiowym dolewaniem oliwy do płonącego już ognia. Dla nas wszystkich zarówno w Lubinie, jak i w kraju najbardziej korzystne będzie wygaszanie wszelkich sporów, wyjaśnianie, uzgadnianie i porozumiewanie się choćby na zasadach kompromisu. Jest oczywiste, że wszystkie te układy muszą spełniać kryteria uczciwości, prawdy i wzajemnych korzyści. Wszystko to można osiągnąć prowadząc długofalową politykę informacyjną zarówno na szczeblu gminy, jak i rządu. Jeżeli jej na razie zabrakło, to akurat jest czas, aby do niej powrócić. W polityce tej chodzi nie o rozsiewanie jakichkolwiek wiadomości, ale o podawanie prawdziwych danych, kompetentnych zamierzeń i szerokiego rozeznania w sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Mając to wszystko razem, nie będzie potrzeby niepokojenia się nieodpowiedzialnymi wiadomościami płynącymi jak potok z mediów, nie będzie też potrzeby podejmowania desperackich inicjatyw na skalę międzynarodową. Wszystko to będzie można załatwić we własnym gronie, gdzie najwyższym rangą urzędnikiem będzie zapewne wojewoda, może minister, poseł itp. rangi działacze. Wszak po to ich wybieramy, po to oni otrzymują mandaty, uprawnienia i immunitety, aby takie sprawy załatwiać na miejscu. Po to oni wszyscy są, abyśmy z każdym nieporozumieniem nie musieli biegać do Brukseli. Felietony Adama Maksymowicza
  2. Mieszkańcy Gminy Lubin zbierają podpisy pod petycją w sprawie budowy kopalni węgla brunatnego na terenie Zagłębia Miedziowego. Do końca stycznia petycja z wyrażeniem ich sprzeciwu wobec nowej odkrywki ma zostać wysłana do Parlamentu Europejskiego – podał portal lubin24.org Władze gminy już kilka tygodni temu zapowiadały, że w ostateczności mogą zwrócić się do Parlamentu Europejskiego w sprawie protestu przeciwko budowie kopalni węgla brunatnego na złożu roboczo nazywanym Legnica. W przeciągu ostatnich tygodni pojawiały się w mediach informacje o tym, że zasięg kopalni, którą rząd planuje wybudować na tym terenie może być znacznie większy, niż to początkowo zakładano. Zaniepokoiły się tym gminy z powiatu głogowskiego, które jeżeli nie są zagrożone samą odkrywką, mogą zostać objęte zabezpieczeniem złoża, co według samorządowców może całkowicie zatrzymać rozwój poszczególnych miejscowości. - Teraz zbieramy podpisy pod petycją - powiedział nam Janusz Łucki, rzecznik gminy. - Potrwa to co najmniej kilka dni. Pod petycją podpisać się mogą wszyscy mieszkańcy terenów zagrożonych powstaniem kopalni, a także sąsiednich miejscowości. Do końca stycznia petycję chcemy wysłać do Parlamentu Europejskiego. Rzeczpospolita
  3. Waldemar Pawlak: Może dojść do drugiej fali spowolnienia gospodarczego. Bo gospodarka albo nabierze impetu, albo dostanie zadyszki – twierdzi wicepremier i minister gospodarki w rozmowie z Karoliną Bacą i Agnieszką Łakomą Co pan powie samorządowcom spod Legnicy, gdzie planowane jest zagospodarowanie największych złóż węgla brunatnego w Europie? Przełożył pan spotkanie z nimi na luty. Sprzeciwiają się budowie nowej odkrywki węgla brunatnego. Dobrze byłoby, gdyby udali się w okolice Bełchatowa i zobaczyli, jak można wykorzystać położenie kopalni i zorganizować życie w regionie. Podobne problemy były w okolicach Konina i wizyta okazała się najbardziej przekonującym argumentem. Można się okopać i ogrodzić, wiodąc spokojne życie. A z drugiej strony można wykorzystać szansę na rozwój. W perspektywie wielu lat budowa kopalni jest tam istotna, bo wyczerpują się złoża miedzi i zagłębie przemysłowe będzie podupadało bez nowych pomysłów na rozwój. A mieszkańcy gmin górniczych? Skarżą się, że nowelizowana ustawa – Prawo geologiczne i górnicze pozbawi ich setek milionów złotych dochodów. Chodzi o podatek od wyrobisk, czyli dziur pod ziemią, który teraz z jednej strony nie istnieje, a z drugiej jest czasem przez kopalnie płacony – zależy, jak interpretować wyrok NSA. Nie ma żadnego podatku od wyrobisk pod ziemią, są niejasności wynikające z ustawy o podatku od nieruchomości. I jeśli ktoś chce nałożyć dodatkowy podatek na kopalnie, to niech to robi z otwartą przyłbicą. Ministerstwo Finansów robi dziwaczne szpagaty. Z jednej strony na posiedzeniu Rady Ministrów wycofało uwagę, a z drugiej strony podaje samorządowcom interpretacje, że mogą się o podatek starać. W konstytucji jest zapis o tym, by daniny były nakładane w formie niebudzącej wątpliwości. Bo jeśli wprowadzi się podatek od budowli pod ziemią, to okaże się, że te budowle zmienią nazwę, np. na wyposażenie techniczne. I dochodzimy do paranoi. Bo teraz to, co jest urządzeniem technicznym, próbuje się na siłę zrobić budowlą, choć prawo budowlane mówi, że nie obejmuje ono tego, co jest pod ziemią. Samorządowcy z Legnicy mogą pojechać do Bełchatowa oglądać odkrywkę. A dokąd mają jechać mieszkańcy gminy, w której potencjalnie stanie elektrownia atomowa? Jest lista 28 propozycji lokalizacji. Czy znowu nie będzie tak, że ludzie powiedzą: tak, chcemy energię, ale mówimy „nie” reaktorom pod oknami? Takie ryzyko jest. Dlatego przewidziane są konsultacje społeczne. Oczywiście zainteresowani mieszkańcy też powinni zobaczyć, jak funkcjonuje elektrownia atomowa, bo oględziny jej na miejscu mogą być przekonujące. Poza tym trzeba się liczyć z różnymi technologiami, które w Polsce będą brane pod uwagę w przypadku energetyki jądrowej. Nasz program jądrowy jest uzasadniony ekonomicznie? Chodzi o 110 mld zł na planowane bloki, które mogą mieć problem z przyłączeniem do sieci. W całym projekcie kluczowy jest koszt kredytu. Dlatego z uwagą obserwujemy inwestycję w Finlandii, gdzie koszty budowy elektrowni rosną. Polski plan zakłada przygotowanie dwóch projektów w oparciu o różne technologie. Należy także wziąć pod uwagę koszty przedsięwzięcia i rozważyć takie projekty, które choćby na elementarnym poziomie będą konkurencyjne. Bo w Polsce te obiekty nie będą wykorzystywane do celów pozaenergetycznych. Atom to przyszłość, na razie jednak wciąż ponad 90 proc. energii elektrycznej produkujemy z węgla.
  4. Prywatyzacja kopalń, polski program jądrowy i budowa kopalni węgla brunatnego pod Legnicą to, oprócz kondycji polskiej gospodarki pod koniec kryzysu, tematy na jakie rozmawiał z Rzeczpospolitą Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki. Waldemar Pawlak z dystansem podchodzi to myśli o końcu kryzysu gospodarczego na świecie. - Należy się raczej obawiać jego drugiej fali, bo pierwszy okres, który był na świecie wspomagany środkami budżetowymi, przeminął, ten rok będzie trudnym sprawdzianem, czy gospodarka światowa odzyska impet, czy dostanie zadyszki – mówił w wywiadzie dla „Rz” wicepremier. Optymistycznie jednak wypowiadał się na temat sytuacji polskiej, jego zdaniem PKB w nadchodzącym roku będzie lepszy niż prognoza w budżecie i może wynieść 3 proc. Wicepremier odniósł się do tematu budowy odkrywki węgla brunatnego pod Legnicą. Jako sposób na przekonanie obawiających się wdrożenia projektu samorządowców zaproponował zapoznanie się z sytuacją w Bełchatowie i możliwościami wykorzystania położenia kopalni i zorganizowania życia w regionie. - Podobne problemy były w okolicach Konina i wizyta okazała się najbardziej przekonującym argumentem, można się okopać i ogrodzić, wiodąc spokojne życie, w perspektywie wielu lat budowa kopalni jest tam istotna, bo wyczerpują się złoża miedzi i zagłębie przemysłowe będzie podupadało bez nowych pomysłów na rozwój – mówił wicepremier. W wywiadzie poruszony został także temat polskiego programu jądrowego, zarówno w kontekście obaw mieszkańców którejś z 28 potencjalnych lokalizacji elektrowni jak i zakładanego kosztu całego projektu mającego wynieść 110 mld zł. - W całym projekcie kluczowy jest koszt kredytu, dlatego z uwagą obserwujemy inwestycję w Finlandii, gdzie koszty budowy elektrowni rosną – mówił Pawlak. W celu poznania zdania mieszkańców na temat budowy elektrowni w ich miejscach zamieszkania przewidziane są konsultacje społeczne. W końcowej części rozmowy wicepremiera pytano o kwestie rosnącego importu węgla do Polski, który wytłumaczył on działaniem zdrowej konkurencji oraz prywatyzacji śląskich kopalń. - Lubelska Bogdanka zadebiutowała bardzo dobrze. Śląskie spółki, które mają kopalnie o różnym charakterze, raczej nie będą gwiazdami na rynku papierów wartościowych. To nie są inwestycje, na których będzie się można spodziewać dużego przebicia. Dlatego charakter ich prywatyzacji powinien być dostosowany do ich specyfiki i ukierunkowany na ich kooperantów – odpowiadał. Pytany o 191 mln zł straty netto w śląskich kopalniach Pawlak powiedział, że „Wyłączając Jastrzębską Spółkę Węglową, która najmocniej odczuła skutki kryzysu, bo produkuje węgiel koksujący, bazę do produkcji stali, pozostałe spółki węglowe są na plusie”.
  5. a może ktoś wie ile wynosi "bezpieczna odległość" od odkrywki czy składowiska od terenów mieszkalnych?
  6. http://www.ppwb.org.pl/wb/52/11.php Z tekstu tego wynika kilka niezgodności między informacjami podawanymi przez przeciwników kopalni a autorami artykułu. Nie ma w nim mowy o żadnej zmianie koryta rzek Czarna Woda i Kaczawy. Dla ścisłości Czarna Woda zaczyna się w Wierzbowej dalej Rokitki, Grzymalin, Rzeszotary i do Legnicy. Czyli wszystko co po prawej stronie zostaje nieruszone. Tak przynajmniej mi się wydaje. Nie widzę także aby między Miłkowicami a Rzeszotarotami było przewidywane zwałowisko zewnętrzne. Czyli wjazd z ulicy Działkowej to raczej fikcja. Pewna nieścisłość występuje także jeśli chodzi o zwałowisko w części północnej. Autorzy wymieniają wsie Gogołowice i Radlice. Jeśli zobaczymy na mapkę przeciwników to Gogołowice nie są ujęte. Szkoda, że w tym temacie ludzie mają tylko jakieś szczątkowe informacje gdyż cały ten lokalny szum większości zaszkodzi.
  7. Wkrótce rusza nowa odkrywka w kopalni Bełchatów wnp.pl (Dariusz Ciepiela) - 11-08-2009 12:31 Na 17 sierpnia br. zaplanowano wydobycie pierwszego węgla z odkrywki Szczerców w kopalni węgla brunatnego Bełchatów. Teoretycznie, po rozpoczęciu eksploatacji w nowym polu, możliwości wydobywcze kopalni wzrosną do ponad 42 mln ton rocznie. Wydobycie węgla brunatnego w kopalni Bełchatów stanowi ponad 50 proc. wydobycia krajowego. Średnie roczne wydobycie węgla w bełchatowskiej kopalni w ostatnich latach wyniosło 33 mln ton. Zgodnie z planami eksploatacja złoża w szczercowskim polu potrwa do 2038 roku. Kopalnia już myśli o wydobyciu węgla z innych złóż. Ważnym, uzupełniającym złożem jest dla kopalni Złoczew o zasobach szacowanych na około 450 mln ton. Przyszła eksploatacja złoża przedłużyłaby życie bełchatowskiego zagłębia górniczo-energetycznego. Zdaniem pzedstawicieli kopalni, uruchomienie złoża Złoczew będzie się wiązało ze stosunkowo niedużymi nakładami inwestycyjnymi, w porównaniu do innych perspektywicznych odkrywek oraz możliwości wykorzystania istniejącej infrastruktury i maszyn. Decyzję o budowie kopalni w Złoczewie podejmować będzie Komitet Inwestycyjny Polskiej Grupy Energetycznej. W lutym br. przedstawiciele zarządu kopalni Bełchatów spotkali się z mieszkańcami gminy, na której zlokalizowana byłaby odkrywka, przedstawiając plany kopalni. Pierwsze tony węgla zostałyby wydobyte pod Złoczewem, według wstępnych planów, w 2031 r. Dzięki jej uruchomieniu znacznemu przedłużeniu uległaby żywotność obu bełchatowskich firm – kopalni do 2055 r., a elektrowni do 2047 r. Złoże Złoczew położone jest w południowo – zachodniej części województwa łódzkiego w rejonie Wielunia. Oddalone jest o około 50 km w linii prostej od kopalni Bełchatów. Odbiorcą surowca niemal w całości jest największa, konwencjonalna elektrownia w Europie - Elektrownia Bełchatów, o mocy 4400 MW. Produkcja z bełchatowskiej elektrowni pokrywa około 20 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Po uruchomieniu w roku 2010 nowego bloku energetycznego o mocy 858 MW wskaźnik ten jeszcze wzrośnie.
  8. Może bezpośrednio nie ma związku, ale obrazuje jak można manipulować ludźmi. Tylko czekać jak w lokalnej telewizji pojawi się film reklamowy zachwalający budowę odkrywki. Wyobraźmy sobie znanego aktora czy aktorkę którzy w przekonujący sposób będą przekonywali za budową. Film z Niemczykiem w jakimś celu ktoś wyprodukował, a dodając narrację Krystyny Czubówny mam wrażenie, że oglądam film przyrodniczy. Pozdrawiam.
  9. Mała ciekawostka http://www.youtube.com/watch?v=Ui9ZbbEBa30&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=eUnxrleGVjU&feature=related
×
×
  • Dodaj nową pozycję...