Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stealth

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Stealth

  1. 5 oferentów oferowało mi różne panele (ale zawsze monokrystaliczne właśnie z uwagi na małą powierzchnię dachu). Same panele (firma) to już większy wybór: MP Solar, Bruk Bet Solar, Selfa, Q Cells, Exe Solar. Falowniki: z reguły Growatt (3 fazowe). Dziś wykminiłem sobie przewalając tony internetów, że odpowiednie będą Qcells i SMA. Ale nic nie jest przesądzone. Z drugiej strony czy oferenci to są specjaliści od montażu. Chyba normalne jest że będą wciskać trzyfazowe inwertery bo droższe.
  2. Mam małą powierzchnię dachu (zmieszczę chyba maksymalnie 10 szt.) więc zamierzam zamontować panele monokrystaliczne o mocy min. 330W każdy. Tego nie wiem bo jeszcze nie wybrałem instalatora.
  3. No dobra. Tylko jeśli PGE bilansuje to problemu chyba nie ma. Czyli wracamy do źródła - czy falownik 3 fazowy że tak powiem nie będzie "wyrabiał" tak dobrze jak 1-fazowy przy instalacji ok. 3kW? Rozumiem, że takiego się podłącza pod fazę najbardziej obciążoną. 3-fazowy natomiast jak dobrze kminię musi mieć "podane" wysokie (większe) napięcie z paneli (niż 1 fazowy), żeby następnie je przerobić na prąd zmienny (dla 3f optymalne jest 580V a dla 1f - 360V). Pokręcone to.
  4. Lektura może i okej ale z reguły są to sądy poszczególnych użytkowników. Przejrzę to ale czytając kilka pierwszych postów mam wrażenie, że każdy chce mieć rację w tym co pisze. Co do moich bezpieczników w skrzynce: do B16 podłączone są gniazdka w całym domu - pokoje, kuchnia, kotłownia, łazienka itd. Oprócz tego jest jeden bezpiecznik B10 - do niego zmontowane jest światło. Co by było najlepsze: podłączyć pod jedną fazę wszystkie gniazdka z całego domu? Czy wtedy ten bezpiecznik wystarczy?
  5. O bilansowaniu międzyfazowym znalazłem coś takiego: "Bilansowanie międzyfazowe znajduje zastosowanie w przypadku instalacji trójfazowych, w sytuacji, kiedy obciążenie budynku nie koreluje z równomiernym zasilaniem 3 faz przez falownik. Przykład przedstawia 3 fazową instalację PV o mocy 3 kW oraz przyłączony odbiornik jednofazowy o mocy 3 kW." (Źródło: solaris18.blogspot.com)
  6. Operator PGE. I raczej nie mam rozliczania międzyfazowego. Nawet nie wiem o co w tym chodzi. Co do przełączania - nie jestem elektrykiem. Raz tylko jeden bezpiecznik w skrzynce wymieniałem bo się spie..ł.
  7. Sprawdziłem dokładnie co mam podłączone pod każdą fazę: 1 faza - światło, gniazdka w kuchni (lodówka, kuchnia elektryczna) 2 faza - gniazdka w pokojach (tv, kino domowe, konsola, komputer stacjonarny itd.), gniazdka w kuchni (mikrofalówka, ekspres do kawy, zmywarka) 3 faza - gniazdka w łazience (pralka) i gniazdka w kotłowni (trzy pompki wody - razem ok. 250W, dodatkowo sterownik do pieca). Tak wychodzi, że 1 i 2 faza jest najbardziej obciążona - 3 tylko jak jest pralka włączana (chodzi co drugi dzień praktycznie). Czy dalej jest sens brać falownik jednofazowy? Przecież i tak to co nie zużyje oddam do sieci a to wykorzystam w okresie jesienno-zimowym. Czy chodzi o coś innego?
  8. Dlaczego 3-fazowy? Bo nie mam instalacji w domu podzielonej tak, że całość jest podpięta pod jedną. Przykładowo (gniazdka są pod jedną, światło pod drugą, i coś więcej pod trzecią). Ogólnie wychodzi że 2 faza przewyższa niewiele resztę bo tam mam podpięte pompki od centralnego ogrzewania (dwie). Dlatego myślę, że rozłożenie tego na trzy fazy będzie lepsze niż na jedną (w lecie już pompki nie chodzą bo grzać domu nie trzeba - przykładowo).
  9. Może coś w końcu z tematem związane. Jestem już blisko ostatecznego wyboru instalacji i myślę sobie żeby wybrać moduły Q Cells (monokrystaliczne powyżej 300W) i falownik SMA Sunny Tripower 3kW. Cała instalacja myślę będzie mieć ok 3kW w zależności od ilości modułów (9 lub 10 szt.) bo dach mam niewielki (zadaszenie tarasu ok. 22m2), skierowany na południe o kącie 10 stopni, pokryty gontem bitumicznym. Średnia cena ok 16 500 zł plus/minus 500 zł. Dobry wybór czy iść w coś innego?
  10. Szukałeś może opinii na Google? To chyba najlepsza opcja. Ja tak z reguły szukam zawsze jakichkolwiek opinii. Lepsze to niż nic. To znalazłem: "Ocena: 4,3 - 11 opinii z Google" Tu kolejne: https://www.opineo.pl/opinie/fotoogniwa-sklep-pl I kolejne: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,365549
  11. Bardzo podoba mi się QCells i pewnie się na nie zdecyduję. Tylko dokładnie jeszcze model muszę wybrać - czy half cut-y czy zwykłe mono?
  12. Bo szczerze sam nie wiem czym sie sugerować. Czy tylko ceną? Wiem, że to pierwsze na co się patrzy. Oferta ta z tych najtańszych opierała się na modułach MP Solar (mono połówki 330W) lub Q Cells (QPeak Duo też chyba 330W) i falowniku Growatt (3-fazowy 3kW).
  13. Miałem pięć firm, które robiły u mnie wyceny i zaczynały się od 14 500 do 19 400. Każdy oferent przedstawiał inne rodzaje paneli: Selfy, Bruk Bet, MP Solar, Exe Solar, Bauer, QCells. Co do falowników to przeważnie były to Growatt, rzadziej Fronius, SMA, Sofar, Spirvent. Tu zaczyna się dylemat. Co wybrać. Na pewno odpadają najdroższe oferty bo pięć tysięcy złotych różnicy to zbyt wiele. Im dłużej człek się zastanawia co wybrać tym większą trudność zaczyna mu to sprawiać.
  14. Ogólnie cała wycena wyszła ponad 19 tysięcy (za wszystko - moduły, falownik, okablowanie, stelaże, robocizna). Wiem, że drogo bo wychodzi ok. 6 tys. za kW. Na wstępie chciałem się dowiedzieć czy ktoś posiada te panele i falownik z tej firmy. Proponowano mi jeszcze panele QCells, MP Solar (oczywiście monokrystaliczne) o. 320 W.
  15. Jak to jest promocja to dam Ci namiary. Czy ok. 5 tysięcy za ten falownik to tanio jak barszcz to napisz ile faktycznie kosztuje bo pewnie mam złe źródło. Co do paneli to też wychodzą chyba coś ponad 800 zł/szt. Plus chyba zestawu jest taki, że wszystko jest polskie.
  16. Witam, Czy ktoś z was miał styczność z panelami Bruk Bet BEM 370 Full Black (oraz falownikiem Spirvent)? Miałem wycenę wczoraj na 9 tych paneli plus ten falownik 3kW na kwotę ponad 19 tysięcy (montaż, okablowanie itd.).
  17. Pomocne to forum, jak ch.......a.
  18. Zagruntowałem tą szpachlę, mam nadzieję, że teraz jak będę malował to plam nie będzie. Czy gruntować wystarczy raz czy trzeba kilka?
  19. Zagruntowałem tą szpachlę, mam nadzieję, że teraz jak będę malował to plam nie będzie. Czy gruntować wystarczy raz czy trzeba kilka?
  20. Może troszkę jaśniej po polsku, bo z tego co rozumiem to szpachlę powinienem zagruntować? Nie jestem fachowcem ani nic z tych rzeczy więc jako laik pytam co i jak. A grunt ma być jakiś specjalny czy najzwyklejszy?
  21. Witam wszystkich. Temat może jest kolejnym z wielu podobnych ale przeszukując różne fora nie znalazłem żadnej sensownej porady jak poradzić sobie z tym problemem. Zaczynając od początku: kilka lat po pierwszym malowaniu ścian przyszła pora na kolejne malowanie. Jako że oprócz malowania trzeba było jedną ścianę zaszpachlować bo było jedno spore pęknięcie ściany działowej. Szpara w niektórych miejscach miała nawet 2cm szerokości a głębokość czasem i na 10cm zachodziła. Zaszpachlowałem to Acryl-Putzem Fasada Snieżki (chyba niezbyt udany wybór materiału do szpachlowania) ale że ściany mam nie gładkie tylko porowate to do szpachli dołożyłem piasku czystego, takiego jakiego dodaje się przy robieniu tynków c-w. Po kilkukrotnym szpachlowaniu pomalowałem część ściany lateksem Śnieżki w kolorze jasnej szarości. W jednym miejscu gdzie miałem szpachlę farba wyszła jaśniejsza niż w innych miejscach. Dodać też muszę, że farba była kładziona na lateksie też Śnieżki w kolorze bladej zieleni. To było jedyne miejsce gdzie jest szpachla i wyszło jak opisałem wcześniej. Na kolejnej ścianie mam znacznie więcej szpachli i podejrzewam, że będzie tak samo. Proszę o pomoc i poradę jak sobie z tym poradzić bo w tym miejscu pomalowałem ścianę jeszcze raz ale plama dalej została. Mniej widoczna ale jednak dalej jest.
  22. Problemem były kabelki Otóż były źle podłączone w skrzynce z rozdzielaczem - termostat z tego pokoju, w którym nie grzało odpowiadał za siłownik i pętlę od pokoju obok(akurat jest to najmniejszy pokój w naszym domu) a z kolei termostat z tego drugiego pokoju był odpowiedzialny za siłownik i pętlę z niedogrzanego pokoju. I tak: mały pokój się szybciej nagrzał, termostat się wyłączył a siłownik zamknął i ciepło już nie szło. Majster pozamieniał kable jak trzeba i teraz każdy termostat odpowiada za swój pokój.
  23. Problem się rozwiązał - miałem podejrzenie dlaczego nie grzeje i miałem rację. Pętla nie była zapowietrzona. Teraz wszystko działa jak należy i grzeje jak należy.
  24. Ciepło tylko raz od momentu gdy tu piszę przebiło się w tą pętlę jednak słabo grzało i krótko mimo że palone było od dobrych kilku godzin - wszędzie płytki były ciepłe poza tym pokojem. Dziś był nasz instalator - wszystkie termostaty skręcił na 0 stopni by nie grzały innych pętli ( mimo to w korytarzu podłoga się nagrzała ) a tam gdzie jest pętla zapowietrzona termostat był ustawiony na maksymalną temperaturę. Na razie bez spodziewanych rezultatów. Czy wiem jak się odpowietrza? Jedni mówią że tak a inni że tak - majster jeden mi powiedział, żeby odkręcić z pompki w rozdzielaczu taki mały śrubunek, przez który wyciekała potem woda i ponoć się odpowietrzać tak miało - trwało to kilka dni - potem zakręciłem ten śrubunek. Wszędzie grzeje ale w tym jednym pokoju nie. Dodam, że w tymże pokoju pętla jest najdłuższa bo pokój jest najdalej odsunięty od pieca i jest największy (nie licząc salonu ale tu są dwie pętle mniejsze niż ta w tym pokoju). Innych metod odpowietrzania nie znam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...