Sławek Agi J.G

Whisperku a co powiesz na 75 metrów. Tyle mb ma nasz fundament

Agniesia mówi że dużo więcej niż na onecie. Więc założyliśmy co by nie utrudniać otwierania dziennika z powodu umieszczania w nim zdjęć.

Huuuuuuuuuurrrrrrraaaaaaaaa . Pogoda sie poprawiła i ( nie dojechał jakiś zawór do Pana Wodnika z gmniny i nie musiał gminnego naprawiać) zaczęło coś się dziać. Zostało wykonane to przyłącze wodne i doprowadzony kabel z prądem w swoje docelowe miejsca. Ale się cieszę mówie wam Na poniedziałek ma być stal a na wtorek beton na ławy. Trzymajcie kciuki zeby pogoda wytrzymała. Zdjęcia są w naszym nowym albumie - pod Agniesią jest adres bo ja w moim nicku jeszcze nie założyłem sobie.

No nie widać tych murów, a one tak pięknie oko cieszą. Ale ma nadzieję, że już niedługo. My nic nie wywozimt z naszej działki, ten gruz to nam przywożą a utwardzmy nim drogę( może kiedyś nią będzie)

Żeby nie było, że tylko Agniesia pisze ten dziennik to i ja coś naskrobię. Aktualne wieści są następujące: na piątek umówiony geodeta na wytyczenie budynku , wbije nam paliki gdzie powstanie nasza chałupa. Kurde, pewnie dziemy juz po niej biegać i wyobrażać sobie co i jak będzie. Dzisiaj podpisałem umowę z szanowną gminą na dostawę wody oraz otzrymałem pozwolenie na podłączenie się do wodociągu. Porozmawiałem również z panem Jankiem głównym wioskowym szeryfem od wody. Jutro wieczorem będę dzwonił kiedy może nam zrobić "wcięcie " i o ile złotówek będziemy lżejsi. Cośmi za szybko te pieniądze wyparowywuja .Nic nie widać jeszcze a forsy już poszło trochę. Jeszcze odwiedziny w tartaku celem zakupienia 3 kubików desek na szalunki oraz zakup gwożdzi. Taki mam plan na ten tydzień, któru prawie się już kończy. Nie wspomnę już o drodze do naszych haszczy. Na razie poszło 23 wywrotki gruzu i innego badziewia wszelakiej maści co by dało radę jakimś cięższym transportem dojechać na nasze włości.

Ja tak cichutko,( bo Agniesia już śpi) w tajemnicy pragne donieść, że moja kochana żonka dzielnie mi pomaga w robieniu tej drogi. Dzisiaj tak szurała grabiami, że aż się "wygły letko" To fakt, troche mokro jest - może kto ma jakie sposoby coby szyciej pozbyć się niechcianej wody?

Jezier , byłem szybszy o 3 setne sekundy

Gratulacje z okazji uruchomienia machiny zwanej budową. Nie żebym był jakims specjalistą, ale może te pieniądze przeznaczyć na papę do izolacji, folie kubełkową też do fundamentów, środek izolacyjny zwany dysperbitem. No chyba że to wszystko ukryłeś w " duperelach" o których napisałeś w dzienniku

Objazd jak objazd, ale wakacje wymienne to czemu nie ? Jedni nad morze inni w góry. Miło by było mieszkać w swoim domku, a jednocześnie być na wczasach!

Na pewno będzie już teraz dobrze. Jak mają szczególne warunki dla firmy w której pracujesz to im bardziej zależy z zadowolonego pracownika. Warunki rzeczywiście bardzo dobre

Zdradzimy. Jadę do jednej firmy i mówię że w u konkurencji mają cenę X. Co oni na to? I tak ze dwa razy i wychodzi. Niemniej jednak jest głeboka zima więc o materiały na roboty ziemne lepiej sie targować.

Uprzejmie donoszę , co się wydarzyło wczoraj. Dokonałem pierwszego zakupu "materialnego " a nie tylko papierki i papierki.Tak jak Agniesia pisała był to kabel do naszego prądu.Zatem 75 m owego ustrojstwa co oznaczono symbolem 5x10 mm YKY -962,66zł.Rabat 46% (targujcie ile wlezie, ceny są odpowiednio podniesione , bo nie sądze że oddają to za darmo). 75 m rury Arota- (osłaniającej kabel w ziemi - nie trzeba wtedy dawać podsypki i zasypki z piachu)333,75zł.Rabat 6% Skrzynka SL razem z gniazdem budowlanym. 807 zł Rabat 6%. Wszystko może leżeć w hurtowni ile nam się będzie podobało - czyli do wiosny , która jest tuz tuż (mam nadzieje). I to by było na tyle zakupów. Aby śniegi szybko topniały to będzie więcej zakupów.

To do mnie , bo przewiozłem moją kochaną żonę po muldach i breji

U nas wszystko za te pieniądze.Razem z projektem zagospodarowania terenu i włąśnie w tym są przyłącza. Targuj się bo tak trzeba. Powiedz ze dajesz 2200 to na 2300 się skończy. Zdrówka.

Ano śniegu u nas po pachy. W Kowarach zawalił się dach w supermarkiecie. Ale cicho sza właśnie zaczyna się topić. Ale oby nas nie potopił jak zrobi się gwałtownie ciepło. Śmichy hihy, ale jazda niezła jest z tym śniegiem.

izapa- koniecznie z soczkiem innego nie piję. No nie nadarmo jest to najpopularniejszy wątek w dziale Projekty. Witaj wojcio75.

Spoko Od czegoś trzeba zacząć. Jak już będzie korytarz to garaz i pokój nad nim to małe piwo

Witaj Gandi21. Niestety nie mamy nic innego poza tym co jest umieszczone w dzienniku i na stronie Archonu- wersja wyjściowa do naszego projektu. Podaj cos więcej o jakie szczegóły cichodzi?

Nie kapuje co ten bank wyprawia. Przecież suma sumarum na koniec masz podaną średnią kwotę z ostatnich 3 lub 6 miesięcy. I to powinno im starczyć. Zdrówka i byle do wiosny.

Może i wyglądają inaczej ale może tylko teraz. A jak nie będzie śniegu to na pewno nić nie będzie widać. W tej chwili starsznie jasność się odbija od szyb i może dlatego. Ale jak pisałaś i tak są najładniejsze na świecie , bo swoje własne i kropka.

Iza wszystkie informacje na temat Kominka mam z Forum Ci co mają są zadowoleni, a jak będzie kiedyś to trudno przewidzieć. Piec od c.o gazowego też sie kiedys zepsuje

Maksiu, Prymulki są oczywiście najlepsze, ale i Praktyczny a szczególnie koleżanka AgnesK jest fantastyczna.

Aguś, a na jaki kabel taki rabat. Bo jeśli chodzi o doprowadzający prąd do domku to poproszę o namiary na hurtownie. Ja byłem na Spółdzielczej Tim się chyba nazywa to udało mi się w pierwszej rozmowie wytargować 13,50 zł za metr. A skrzyneczkę to gdzie kupowaliście jeśli można adresik. Tak zbieram namiary bo już niedługo trzeba poczynic takowe zakupy. Pozrowionka dla "chorego" Radulki i Natalki

My też wzięliśmy w CHF w PKO BP. A propos rat, to żeby rata w frankach wyszła taka sama jak w PLN to frank musiałby skoczyć do 4,50. I kwestia odsetek do oddania też jest godna uwagi

Hej! My też myślelismy o PTF. Obsługa to b. subiektywna ocena. U mnie nie za bardzo. W stosunku do PKO BP minusy: operat szacunkowy, ubezpieczenie na życie na kwotę kredytu. PKO BP : bez operatu, ubezpieczenia nażycie i marża stała ( oprocentownie zmienne - no banka tak pożycza z Londynu więc musi zapłącić klient). Więc skónczyło sięu nas na PKO BP i super!