Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

boss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez boss

  1. Wyklucz drewniane, chyba że lubisz je malować, ale ja uważam, że są ciekawsze sposoby na spędzenie wolnego czasu. Plastiki dobre są z Oknoplastu z Krakowa. Mam je zamontowane od paru lat i są świetne. Mają niestety jedną wadę. Nie są najtańsze. Weź jednak pod uwagę, że jest to zakup na parę dobrych lat. Jakby wszyscy patrzyli wyłącznie na cenę to po drogach jeździłyby tylko maluchy, a jednak Mercedesy też się zdarzają, mimo że nie są najtańsze. Przedstawiciela masz w Gliwicach na oś Zubrzyckiego i w Zabrzu obok kina ROMA
  2. Wyklucz drewniane, chyba że lubisz je malować, ale ja uważam, że są ciekawsze sposoby na spędzenie wolnego czasu. Plastiki dobre są z Oknoplastu z Krakowa. Mam je zamontowane od paru lat i są świetne. Mają niestety jedną wadę. Nie są najtańsze. Weź jednak pod uwagę, że jest to zakup na parę dobrych lat. Jakby wszyscy patrzyli wyłącznie na cenę to po drogach jeździłyby tylko maluchy, a jednak Mercedesy też się zdarzają, mimo że nie są najtańsze. Przedstawiciela masz w Gliwicach na oś Zubrzyckiego i w Zabrzu obok kina ROMA
  3. Hej BOSSIE. Na razie podzielam pozytywne opinie o Tarnowskich Górach. Powiedz ile czekałeś na pozwolenie na budowę? Hej Bonifacy! Sorry, że tak długo nie odpowiadałem, ale byłem poza Śląskiem. Na pozwolenia na budowę czekałem ok. 3 tygodni. Załatwiałem je w listopadzie 2001, kiedy kończyła się duża ulga budowlana i było bardzo dużo chętnych, takich jak ja. Pani wykazała się zrozumieniem sytuacji i załatwiła wszystko tak, by pozwolenie uprawomocniło się jeszcze w tym roku. Budowę formalnie zacząłem 28.12.2001
  4. Hej BOSSIE. Na razie podzielam pozytywne opinie o Tarnowskich Górach. Powiedz ile czekałeś na pozwolenie na budowę? Hej Bonifacy! Sorry, że tak długo nie odpowiadałem, ale byłem poza Śląskiem. Na pozwolenia na budowę czekałem ok. 3 tygodni. Załatwiałem je w listopadzie 2001, kiedy kończyła się duża ulga budowlana i było bardzo dużo chętnych, takich jak ja. Pani wykazała się zrozumieniem sytuacji i załatwiła wszystko tak, by pozwolenie uprawomocniło się jeszcze w tym roku. Budowę formalnie zacząłem 28.12.2001
  5. Hej BOSSIE. Na razie podzielam pozytywne opinie o Tarnowskich Górach. Powiedz ile czekałeś na pozwolenie na budowę? Hej Bonifacy! Sorry, że tak długo nie odpowiadałem, ale byłem poza Śląskiem. Na pozwolenia na budowę czekałem ok. 3 tygodni. Załatwiałem je w listopadzie 2001, kiedy kończyła się duża ulga budowlana i było bardzo dużo chętnych, takich jak ja. Pani wykazała się zrozumieniem sytuacji i załatwiła wszystko tak, by pozwolenie uprawomocniło się jeszcze w tym roku. Budowę formalnie zacząłem 28.12.2001
  6. Hej BOSSIE. Na razie podzielam pozytywne opinie o Tarnowskich Górach. Powiedz ile czekałeś na pozwolenie na budowę? Hej Bonifacy! Sorry, że tak długo nie odpowiadałem, ale byłem poza Śląskiem. Na pozwolenia na budowę czekałem ok. 3 tygodni. Załatwiałem je w listopadzie 2001, kiedy kończyła się duża ulga budowlana i było bardzo dużo chętnych, takich jak ja. Pani wykazała się zrozumieniem sytuacji i załatwiła wszystko tak, by pozwolenie uprawomocniło się jeszcze w tym roku. Budowę formalnie zacząłem 28.12.2001
  7. Witam wszystkich budowlańców. Po dłuższej przerwie wracam na forum. Mam się czym pochwalić, bo już buduję. Hej Bonifacy Widzę, że walczymy w tym samym terenie. Ja jestem już po przejściach w Starostwie i zacząłem budowę. Tak na marginesie, w Starostwie w Tarnowskich Górach nie jest tak źle, jak słyszałem opowieści o tym co się dzieje np. w Gliwicach, to włosy dęba stają
  8. Witam wszystkich budowlańców. Po dłuższej przerwie wracam na forum. Mam się czym pochwalić, bo już buduję. Hej Bonifacy Widzę, że walczymy w tym samym terenie. Ja jestem już po przejściach w Starostwie i zacząłem budowę. Tak na marginesie, w Starostwie w Tarnowskich Górach nie jest tak źle, jak słyszałem opowieści o tym co się dzieje np. w Gliwicach, to włosy dęba stają
  9. Witam Gliwiczankę! Niestety, oprócz obserwacji, jak to osiedle powstaje nic nie mam z nim wspólnego. Ja się buduję ( czytaj : mam zamiar ) po drugiej stronie Gliwic, w Szałszy. Co Ci mogę doradzić, to uważaj : tam gdzieś w tych okolicach ma iść autostrada. Szkoda by było, gdybyś wywaliła furę pieniędzy za możliwość wąchania spalin. Zapraszam na drugą stronę Gliwic!. Tam jest jednak inny problem: dom musisz sobie wybudować sama. Może to i dobrze, bo wybierzesz sobie taki projekt jaki chcesz, a nie taki jaki ci narzucą. Z tego co wiem, działki jeszcze są i to tanio, bo teren się dopiero uzbraja ( za nasze, nieduże pieniądze )
  10. boss

    Gliwice Osiedle Chemiczne

    Witam Gliwiczankę! Niestety, oprócz obserwacji, jak to osiedle powstaje nic nie mam z nim wspólnego. Ja się buduję ( czytaj : mam zamiar ) po drugiej stronie Gliwic, w Szałszy. Co Ci mogę doradzić, to uważaj : tam gdzieś w tych okolicach ma iść autostrada. Szkoda by było, gdybyś wywaliła furę pieniędzy za możliwość wąchania spalin. Zapraszam na drugą stronę Gliwic!. Tam jest jednak inny problem: dom musisz sobie wybudować sama. Może to i dobrze, bo wybierzesz sobie taki projekt jaki chcesz, a nie taki jaki ci narzucą. Z tego co wiem, działki jeszcze są i to tanio, bo teren się dopiero uzbraja ( za nasze, nieduże pieniądze )
  11. boss

    Sąsiedzi

    Wiecie co jest najlepsze? brak sąsiadów. Szczególnie jak załatwiacie pozwolenie na budowę i inne uzgodnienia. Ja jestem w tej sytuacji, że jeszcze moich sąsiadów nie znam, ale jest to kwestia czasu. Po prostu działki koło mnie nie zostały jeszcze sprzedane. Prędzej, czy później ich poznam i oby byli skłonni do rozmów, bo wojna z sąsiadem to jest najgorsze, co może być. Lepiej od razu sprzedać działkę i szukać coś innego. Dobry sąsiad to skarb, o który należy dbać. Pkmoże, przypilnuje, niekiedy coś przy okazji załatwi. "Szanuj sąsiada swego jak siebie samego". Adams, nie przejmuj się, niech sąsiad patrzy. Powinieneś być dumny z żony. A tak z innej strony to i tak wszystko zależy od niej.
  12. boss

    Sąsiedzi

    Wiecie co jest najlepsze? brak sąsiadów. Szczególnie jak załatwiacie pozwolenie na budowę i inne uzgodnienia. Ja jestem w tej sytuacji, że jeszcze moich sąsiadów nie znam, ale jest to kwestia czasu. Po prostu działki koło mnie nie zostały jeszcze sprzedane. Prędzej, czy później ich poznam i oby byli skłonni do rozmów, bo wojna z sąsiadem to jest najgorsze, co może być. Lepiej od razu sprzedać działkę i szukać coś innego. Dobry sąsiad to skarb, o który należy dbać. Pkmoże, przypilnuje, niekiedy coś przy okazji załatwi. "Szanuj sąsiada swego jak siebie samego". Adams, nie przejmuj się, niech sąsiad patrzy. Powinieneś być dumny z żony. A tak z innej strony to i tak wszystko zależy od niej.
  13. Panowie, Panie widzę, że wszystko przede mną. Jestem na razie na etapie kupowania grilla ( na więcej nie mam kasy ), ale i tak co załatwiłem, to moje. Z urzędami, to najlepiej jak są w małych miasteczkach (kto buduje w mieście wojewódzkim, temu nie zazdroszczę). Od momentu wzięcia sprawy w swoje ręce (czyli kupna działki) do uzyskania pozwolenia na budowę minęły 2 miesiące. Jeżeli jakieś dokumenty trzeba było dosłać, robiłem to faxem, oryginały dostarczyłem przy odbiorze pozwolenia. Teraz jestem na etapie projektu wody, czekam na pozwolenie na budowę i ruszamy. Jest nas ok. 20 (w tym 7-9 chce budować już ). W tym roku planujemy uzbroić teren, na wiosnę będzie doprowadzony prąd. Jest super, ale najciekawsze dopiero przed nami. Najbardziej boję się kłótni na budowie, bo nie znam się na tym, wiedzę mam tylko teoretyczną. Wiem jak ja traktuję teoretyków i już się boję, że też będę tak traktowany. Życzcie mi powodzenia. Jak coś więcej będzie oczywiście się odezwę
  14. Panowie, Panie widzę, że wszystko przede mną. Jestem na razie na etapie kupowania grilla ( na więcej nie mam kasy ), ale i tak co załatwiłem, to moje. Z urzędami, to najlepiej jak są w małych miasteczkach (kto buduje w mieście wojewódzkim, temu nie zazdroszczę). Od momentu wzięcia sprawy w swoje ręce (czyli kupna działki) do uzyskania pozwolenia na budowę minęły 2 miesiące. Jeżeli jakieś dokumenty trzeba było dosłać, robiłem to faxem, oryginały dostarczyłem przy odbiorze pozwolenia. Teraz jestem na etapie projektu wody, czekam na pozwolenie na budowę i ruszamy. Jest nas ok. 20 (w tym 7-9 chce budować już ). W tym roku planujemy uzbroić teren, na wiosnę będzie doprowadzony prąd. Jest super, ale najciekawsze dopiero przed nami. Najbardziej boję się kłótni na budowie, bo nie znam się na tym, wiedzę mam tylko teoretyczną. Wiem jak ja traktuję teoretyków i już się boję, że też będę tak traktowany. Życzcie mi powodzenia. Jak coś więcej będzie oczywiście się odezwę
  15. boss

    uprawnienia budowlane!

    Moja żona stara się o uprawnienia budowlane w zakresie projektowania i wykonawstwa intalacji sanitarnych.Skończyła okres praktyki w biurze projektowym, teraz chce rozpocząć praktykę w wykonawstwie. Okazuje się jednak, że podobno nadzory inwestorskie nie zaliczają się do praktyki. Czy jest to prawda? Jak to się ma do obecnych zmian ?
  16. Jpawl, Rafaelo. Działka może być ujęta w planie zagospodarowania terenu pod budownicwto jednorodzinne, ale do czasu, kiedy się na niej nic nie dzieje, pozostaje działką rolną. Dopiero przy pierwszym pozwoleniu na budowę załatwia się jej odrolnienie Ja jak załatwiałem pozwolenie na budowę, to miałem papier z urzędu Gminy, że ziemia jest IV klasy i nie wymaga odrolnienia. Strasznie mi to uprościło sprawę. Może się zdziwicie, że opowiadam o rzeczach z lutego ale co wiem to powiem, może to komuś pomoże [ Ta Wiadomość była edytowana przez: boss dnia 2002-04-19 10:18 ]
  17. Jpawl, Rafaelo. Działka może być ujęta w planie zagospodarowania terenu pod budownicwto jednorodzinne, ale do czasu, kiedy się na niej nic nie dzieje, pozostaje działką rolną. Dopiero przy pierwszym pozwoleniu na budowę załatwia się jej odrolnienie Ja jak załatwiałem pozwolenie na budowę, to miałem papier z urzędu Gminy, że ziemia jest IV klasy i nie wymaga odrolnienia. Strasznie mi to uprościło sprawę. Może się zdziwicie, że opowiadam o rzeczach z lutego ale co wiem to powiem, może to komuś pomoże [ Ta Wiadomość była edytowana przez: boss dnia 2002-04-19 10:18 ]
  18. Bobiczek, może się zdziwisz, ale nie byłem tam jeszcze. Czy ty się też w tamtych okolicach budujesz ? Co do Buildera, to fakt, jest blisko. Nie rozmawiałem tam jeszcze na temat materiałów, zresztą mam jeszcze czas, chyba w tym roku nie zacznę. Ostatnio gmina oprotestowała całej mojej grupie projekt wodociągu. Nie wiem co kombinują, ale nie podoba mi się to
  19. Bobiczek, może się zdziwisz, ale nie byłem tam jeszcze. Czy ty się też w tamtych okolicach budujesz ? Co do Buildera, to fakt, jest blisko. Nie rozmawiałem tam jeszcze na temat materiałów, zresztą mam jeszcze czas, chyba w tym roku nie zacznę. Ostatnio gmina oprotestowała całej mojej grupie projekt wodociągu. Nie wiem co kombinują, ale nie podoba mi się to
  20. Witam wszystkich! Na zaproszenie Reny pojawiam się w tej grupie. Jestem "wielkim budowniczym" w Szałszy k/ Gliwic. Czy jest jeszcze ktoś budujący w tej okolicy ?
  21. Witam wszystkich! Na zaproszenie Reny pojawiam się w tej grupie. Jestem "wielkim budowniczym" w Szałszy k/ Gliwic. Czy jest jeszcze ktoś budujący w tej okolicy ?
  22. Jest to tuż za granicą Gliwic, dobry dojazd do miasta, a mimo wszystko trochę na uboczu, pod lasem. Planowane skrzyżowanie autostrad A1 i A4, jakieś 2-3 km od nas daje możliwości wydostania się ze śląska w bardzo szybki sposób i we szystkich praktycznie kierunkach ( chyba tylko nie do Poznania )
  23. boss

    Szałsza k/ Gliwic

    Jest to tuż za granicą Gliwic, dobry dojazd do miasta, a mimo wszystko trochę na uboczu, pod lasem. Planowane skrzyżowanie autostrad A1 i A4, jakieś 2-3 km od nas daje możliwości wydostania się ze śląska w bardzo szybki sposób i we szystkich praktycznie kierunkach ( chyba tylko nie do Poznania )
  24. Zwracam się tą drogą do wszystkich szczęśliwych posiadaczy działek budowlanych w miejscowości Szałsza k/ Gliwic, aby się odezwali. Proponuję wymianę doświadczeń i opinii. Gdy będzie nas więcej możemy razem planować wspólne przedsięwzięcia.
  25. Zwracam się tą drogą do wszystkich szczęśliwych posiadaczy działek budowlanych w miejscowości Szałsza k/ Gliwic, aby się odezwali. Proponuję wymianę doświadczeń i opinii. Gdy będzie nas więcej możemy razem planować wspólne przedsięwzięcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...