Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

domuś1719505698

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

domuś1719505698's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dziękuję za odpowiedź. Skuszę się pewnie na brown, ale zanim to zrobię jeszcze z 10 razy przeczytam cały ten wątek. Zastanawiam się również, czy kłaść je wzdłuż okna, czy prostopadle do niego? Przy panelach ma to znaczenie, ale czy przy płytkach, tego nie wiem. Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.
  2. Witam serdecznie. Przeczytałam całe 10 stron i muszę Wam się przyznać, że byłam absolutną przeciwniczką drewnopodobnych ceramicznych podłóg.Wydawały mi się strasznie kiczowate. Ale odmieniło mi się i 180 st. Skoro nie mogę mieć drewna (bo podłogówka) to uważam, że najlepiej "ocieplą" dom płytki podobne do drewna. I moje pytanie do tych, którzy ich używają, czy na kolorze "brown", bardzo widać brud, kurz, ślady, itd.?!!! Zwłaszcza pod światło? Chcę nim obłożyć prawie 150m2 parteru. Czy lepiej sprawdzi się tu ochra? Ale brown, zdecydowanie bardziej mi się podoba. Bardzo proszę o odpowiedź.
  3. Witam serdeczne. Pozwoliłam sobie napisać kilka słów, ponieważ mam pytanie dotyczące wanny, chyba tej, która jest na piętrze. Co to za model i jakiej firmy? Będę wdzięczna za odpowiedź, ponieważ do mojego projektu łazienki pasowałaby idealnie. Domek jest cudny, kuchnia- marzenie. I przyznam się, że podkradłam kilka inspiracji, które wykorzystam. POZDRAWIAM
  4. Budowę rozpoczęliśmy 16 września 2009 r. Ten plac już tak nie wygląda http://foto3.m.onet.pl/_m/c64148043ac62cb6da651a73bd6cf8cf,21,19,0.jpg Pan Bystre Oko od niteczek http://foto2.m.onet.pl/_m/764a4d186cf5ead96dd8112622b1a4b6,21,19,0.jpg Co 2 głowy, to nie jedna!, czyli szef ekipy budowlanej i kierownik budowy http://foto0.m.onet.pl/_m/2cdfacb1191ec676376c952dd8364aec,21,19,0.jpg zaczęło się http://foto2.m.onet.pl/_m/0898e576535df59ed8537aefcff6d9fe,21,19,0.jpg zaczęło się na dobre http://foto2.m.onet.pl/_m/0d1c6246f4f846fe31477bcacd8b6c5a,21,19,0.jpg uwielbiam ten widok http://foto1.m.onet.pl/_m/1d14790fa551dc84a64784782c25b9ed,21,19,0.jpg robota wre http://foto2.m.onet.pl/_m/9ffc45441c0c1fea0de5674ddcee3ba2,21,19,0.jpg dzięki Ci Boże za ten kawałek ziemi i za piękną pogodę http://foto1.m.onet.pl/_m/98d2a94e0be25502635c394046745741,21,19,0.jpg chłopaki przy robocie i nasz cud-skrzynka z prądem http://foto3.m.onet.pl/_m/a3cc2558ba6ce20f3f8bc3df90746f87,21,19,0.jpg pełna precyzja http://foto3.m.onet.pl/_m/d1fd99e527efda2f72deada7b3ade3c3,21,19,0.jpg wielki dół, czyli nasza piwnica i chudziaczek http://foto0.m.onet.pl/_m/8968dcaa421bc248b5507886e64af250,21,19,0.jpg solidna podstawa http://foto2.m.onet.pl/_m/6a9519c72bfa07219ba3148e6a16d3b2,21,19,0.jpg zaczęła się budowa piwnic http://foto3.m.onet.pl/_m/8c80a8223cc62377cac036a4153f61f7,21,19,0.jpg piwnice wyglądają coraz lepiej http://foto0.m.onet.pl/_m/39f20699626387e0c7f195eef1bc52a4,21,19,0.jpg pełna precyzja murarzy http://foto2.m.onet.pl/_m/31e2d8fac1d7d0b5da66cf8d63d59922,21,19,0.jpg fundamencik garażu http://foto1.m.onet.pl/_m/655dfd2b2d9d24900d6e10f894adb2f5,21,19,0.jpg fundamenty kuchni i jadalni http://foto0.m.onet.pl/_m/9aef2b2a08d31d304cd65be704565c28,21,19,0.jpg pierwsze malowanie http://foto2.m.onet.pl/_m/7a5a38b1665548cfab6eb295908f0a4a,21,19,0.jpg ocieplanie hydromaksikiem http://foto0.m.onet.pl/_m/78f1d05445d8c7c30e7dbc4ceb1ece50,21,19,0.jpg WOD-KAN, czyli zaczątki kanalizacji http://foto3.m.onet.pl/_m/de916f9f1cb22659dd3afdfe2d0b4ddf,21,19,0.jpg nareszcie zaczyna wyglądać http://foto1.m.onet.pl/_m/5f4b0677286b3771c296b862e5230afd,21,19,0.jpg tony stali http://foto2.m.onet.pl/_m/93ee5b944799a3532fe0e787fd1c96de,21,19,0.jpg przy takiej ilości stali, nasz dom będzie twierdzą nie do zdobycia http://foto1.m.onet.pl/_m/a4fcd73dbcff612b5ff6964729f54969,21,19,0.jpg schody do piwnicy http://foto1.m.onet.pl/_m/1f4701ec2c7bd15e16b1ab9674e6c669,21,19,0.jpg zsyp na opał http://foto1.m.onet.pl/_m/30d308e7b86b265237b55947b4cf43ed,21,19,0.jpg czekamy na gruchę i zalewamy http://foto2.m.onet.pl/_m/a2409c07e11c995183490c9d8d4fd076,21,19,0.jpg mamy płytę!, jak cieszy ten kawałek betonu http://foto2.m.onet.pl/_m/c0f514cc3adbbd33cd70066cc7c2566a,21,19,0.jpg wraz z płytą przyszła jesień i... zima http://foto2.m.onet.pl/_m/56dd6d080822f6fe94a2702421eec3d6,21,19,0.jpg podlewamy na zmianę z deszczem http://foto2.m.onet.pl/_m/49c1b4cf7994d6aab24fc4732c9f517a,21,19,0.jpg
  5. Budowę rozpoczęliśmy 16 września 2009 r. Ten plac już tak nie wygląda http://foto3.m.onet.pl/_m/c64148043ac62cb6da651a73bd6cf8cf,21,19,0.jpg Pan Bystre Oko od niteczek http://foto2.m.onet.pl/_m/764a4d186cf5ead96dd8112622b1a4b6,21,19,0.jpg Co 2 głowy, to nie jedna!, czyli szef ekipy budowlanej i kierownik budowy http://foto0.m.onet.pl/_m/2cdfacb1191ec676376c952dd8364aec,21,19,0.jpg zaczęło się http://foto2.m.onet.pl/_m/0898e576535df59ed8537aefcff6d9fe,21,19,0.jpg zaczęło się na dobre http://foto2.m.onet.pl/_m/0d1c6246f4f846fe31477bcacd8b6c5a,21,19,0.jpg uwielbiam ten widok http://foto1.m.onet.pl/_m/1d14790fa551dc84a64784782c25b9ed,21,19,0.jpg robota wre http://foto2.m.onet.pl/_m/9ffc45441c0c1fea0de5674ddcee3ba2,21,19,0.jpg dzięki Ci Boże za ten kawałek ziemi i za piękną pogodę http://foto1.m.onet.pl/_m/98d2a94e0be25502635c394046745741,21,19,0.jpg chłopaki przy robocie i nasz cud-skrzynka z prądem http://foto3.m.onet.pl/_m/a3cc2558ba6ce20f3f8bc3df90746f87,21,19,0.jpg pełna precyzja http://foto3.m.onet.pl/_m/d1fd99e527efda2f72deada7b3ade3c3,21,19,0.jpg wielki dół, czyli nasza piwnica i chudziaczek http://foto0.m.onet.pl/_m/8968dcaa421bc248b5507886e64af250,21,19,0.jpg solidna podstawa http://foto2.m.onet.pl/_m/6a9519c72bfa07219ba3148e6a16d3b2,21,19,0.jpg zaczęła się budowa piwnic http://foto3.m.onet.pl/_m/8c80a8223cc62377cac036a4153f61f7,21,19,0.jpg piwnice wyglądają coraz lepiej http://foto0.m.onet.pl/_m/39f20699626387e0c7f195eef1bc52a4,21,19,0.jpg pełna precyzja murarzy http://foto2.m.onet.pl/_m/31e2d8fac1d7d0b5da66cf8d63d59922,21,19,0.jpg fundamencik garażu http://foto1.m.onet.pl/_m/655dfd2b2d9d24900d6e10f894adb2f5,21,19,0.jpg fundamenty kuchni i jadalni http://foto0.m.onet.pl/_m/9aef2b2a08d31d304cd65be704565c28,21,19,0.jpg pierwsze malowanie http://foto2.m.onet.pl/_m/7a5a38b1665548cfab6eb295908f0a4a,21,19,0.jpg ocieplanie hydromaksikiem http://foto0.m.onet.pl/_m/78f1d05445d8c7c30e7dbc4ceb1ece50,21,19,0.jpg WOD-KAN, czyli zaczątki kanalizacji http://foto3.m.onet.pl/_m/de916f9f1cb22659dd3afdfe2d0b4ddf,21,19,0.jpg nareszcie zaczyna wyglądać http://foto1.m.onet.pl/_m/5f4b0677286b3771c296b862e5230afd,21,19,0.jpg tony stali http://foto2.m.onet.pl/_m/93ee5b944799a3532fe0e787fd1c96de,21,19,0.jpg przy takiej ilości stali, nasz dom będzie twierdzą nie do zdobycia http://foto1.m.onet.pl/_m/a4fcd73dbcff612b5ff6964729f54969,21,19,0.jpg schody do piwnicy http://foto1.m.onet.pl/_m/1f4701ec2c7bd15e16b1ab9674e6c669,21,19,0.jpg zsyp na opał http://foto1.m.onet.pl/_m/30d308e7b86b265237b55947b4cf43ed,21,19,0.jpg czekamy na gruchę i zalewamy http://foto2.m.onet.pl/_m/a2409c07e11c995183490c9d8d4fd076,21,19,0.jpg mamy płytę!, jak cieszy ten kawałek betonu http://foto2.m.onet.pl/_m/c0f514cc3adbbd33cd70066cc7c2566a,21,19,0.jpg wraz z płytą przyszła jesień i... zima http://foto2.m.onet.pl/_m/56dd6d080822f6fe94a2702421eec3d6,21,19,0.jpg podlewamy na zmianę z deszczem http://foto2.m.onet.pl/_m/49c1b4cf7994d6aab24fc4732c9f517a,21,19,0.jpg
  6. Witam i dziękuję za budujące pierwsze komentarze. Ale się uśmiałam czytając Twój dziennik. Mnie cała papierologia zajęła 2 lata. I powiem Ci, że nie żałuję. Bo pomysł na zmiany w projekcie ewaluował przez ten czas. I wielu mądrych rzeczy nie wprowadziłabym, a na pewno uniknęłam wielu błędów, bo miałam czas na przemyślenia. A może daj już sobie spokój z budową Rancza. Może wystarczy zrobić jakąś dobudówkę do dwóch wspaniałych mieszkań stojących już na Twojej działce. Ten pomysł w Gminie powinien się spodobać. A poza tym, czy próbowałeś załatwiać sprawy przychodząc z prezentem dla Pani urzędniczki. Nie działa to na zasadzie łapówki, ale jakoś tak Paniom trudniej jest Ci odmówić, i jakoś tak stają się bardziej życzliwe. Twój zbiór maszyn jest naprawdę imponujący. Jeżeli jeszcze długo będą stały bezczynnie, to zacznij je wynajmować. W moim rejonie bardzo modne stało się ostatnio wypożyczanie sprzętu budowlanego. A skoro masz dar do ściągania z UK maszyn, myślę, że w dobrych cenach, to może zacznij je sprzedawać w korzystnych cenach. Pewnie wśród forumowiczów znalazłoby się paru chętnych na Twoje wynalazki. A i jeszcze jedno. Ja jestem zagorzałą katoliczką. To chyba Ci nie przeszkadza? Będę mogła jeszcze Cię odwiedzać?
  7. Dziękuję za pierwszy komentarzyk. Dworek masz naprawdę bajkowy. A jaki piękny ogród. Pewnie mnóstwo w nim pracy. Pozdrawiam serdecznie.
  8. Czekam i czekam, że może jakieś fotki się pokarzą, a tu cisza. Szkoda. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Na wszelkie pozwolenia budowy czekaliśmy długo... długo... Po drodze okazało się, że nie otrzymamy zgody na budowę, ponieważ nasza działka leży na terenie USUWISKA. Tak czarno na białym stoi w urzędniczych mapach! No jakiś koszmar! Ale mój mąż należy do tych, którzy się nie poddają i postanowił to sprawdzić przy pomocy geologa. Po wszystkich wwiertach okazało się, że nigdy nie było i nie będzie tu usuwiska! Dużo problemu mieliśmy również z prądem. I znów mój małżonek załatwił coś, czego nie da się załatwić. Czyli mamy prąd na działce, od 2 tygodni budowa wre, liczniki pracują, ale oficjalnie liczniki są jeszcze nie odebrane przez energetykę. Wszystko da się załatwić (ale cihosza)!!! Teraz trochę o projekcie. W oryginale (my wybraliśmy z podwójnym garażem) wygląda on tak: http://foto1.m.onet.pl/_m/7900a25c31639c1a2fc53bfb239ef17d,21,19,0.jpg I wszystko potoczyłoby się po prostej, gdybyśmy nie pojechali do Baligrodu zobaczyć ten dom na żywo. Otóż wydał nam się za mały, zwłaszcza salon. Pozostał nam niedosyt. Wiedzieliśmy, że tak tego nie pozostawimy. Musimy coś zrobić. Pierwsza rzecz, to ściana pomiędzy holem a salonem z kominkiem musiała być wyburzona, żeby po wejściu od razu czuć było przestrzeń. Schody więc trzeba było przenieść, i przerzucić kominek w inne miejsce. Ale, żeby schody umieścić tam gdzie są obecnie, całą szerokość holu trzeba było poszerzyć o 1 m. To posunięcie zrobiło nam ogromny metraż domu. Przy okazji ja musiałam gdzieś zmieścić wymarzony, olbrzymi, 4 m stół. Musze zmieścić 16 osobową najbliższą rodzinę. Cóż wykusz koło kuchni się poszerzył. Zrezygnowaliśmy z małego w-c, a w jego miejscu będzie mała garderobka, po to, by na wejściu nie zalegały mi stosy butów, kurtek i płaszczy. Cały bałagan będzie zasunięty przesuwnymi drzwiami. Przeniosłam też spiżarkę na drugą stronę, gdyż w moim pomyśle na kuchnię tu jest jej miejsce. Za garażem powstał składzik na kosiarkę i inne ogrodnicze urządzenia. Najnowszym pomysłem jest zmniejszenie łazienki, po to by powstał malutki gabinecik Pana domu naprzeciwko naszej sypialni. W naszym wypadku to bardzo ważna rzecz. I oto nasz projekt parteru: http://foto3.m.onet.pl/_m/4c31b1a6e9542a7ec5ff07ba91908f9f,21,19,0.jpg Piętro mocno się nie zmieniło, troszeczkę mniejsza łazienka, brak schodów, przez co ładniejszy widok z antresoli na salon, zgrabniejsze, ustawniejsze pokoiki. Na pół piętrze wejście do dużego pokoju nad garażem, w którym planujemy zrobić małą łazienkę i aneks kuchenny, gdybyśmy chcieli go wynajmować. Osobne wejście byłoby ze składziku z tył domu. Nasze piętro: http://foto1.m.onet.pl/_m/5196e5957453e3ddaf3683f4cc129c05,21,19,0.jpg Z Baligrodu ściągnęliśmy pomysł na piwnice. Wejście jest pod schodami. Przenieśliśmy tu kotłownię. Jako, że mąż planuje wentylację z odzyskiem ciepła (rekuperatorem) będzie tu też pralnia z sypem na bieliznę i z garderobą. Piwnica: http://foto0.m.onet.pl/_m/3529de91b87316e209f63b595a0c1ccc,21,19,0.jpg Cóż, niestety za zmiany w projekcie musieliśmy dodatkowo zapłacić. A i za drobne zmiany dla naszej wygody zapłaciliśmy ogromnym metrażem. I zapewne płacić więcej - będziemy już cały czas. Ale mój mąż wbrew wszystkim prawdą o oszczędności twierdzi, że budując według pierwotnego projektu czułby niedosyt i zawsze żałowałby , że nie dodał tych kilku metrów więcej. A ja chcąc być z nim szczęśliwa zgadzam się na wszystko. Zresztą, nie mam innego wyjścia.
  10. Na wszelkie pozwolenia budowy czekaliśmy długo... długo... Po drodze okazało się, że nie otrzymamy zgody na budowę, ponieważ nasza działka leży na terenie USUWISKA. Tak czarno na białym stoi w urzędniczych mapach! No jakiś koszmar! Ale mój mąż należy do tych, którzy się nie poddają i postanowił to sprawdzić przy pomocy geologa. Po wszystkich wwiertach okazało się, że nigdy nie było i nie będzie tu usuwiska! Dużo problemu mieliśmy również z prądem. I znów mój małżonek załatwił coś, czego nie da się załatwić. Czyli mamy prąd na działce, od 2 tygodni budowa wre, liczniki pracują, ale oficjalnie liczniki są jeszcze nie odebrane przez energetykę. Wszystko da się załatwić (ale cihosza)!!! Teraz trochę o projekcie. W oryginale (my wybraliśmy z podwójnym garażem) wygląda on tak: http://foto1.m.onet.pl/_m/7900a25c31639c1a2fc53bfb239ef17d,21,19,0.jpg I wszystko potoczyłoby się po prostej, gdybyśmy nie pojechali do Baligrodu zobaczyć ten dom na żywo. Otóż wydał nam się za mały, zwłaszcza salon. Pozostał nam niedosyt. Wiedzieliśmy, że tak tego nie pozostawimy. Musimy coś zrobić. Pierwsza rzecz, to ściana pomiędzy holem a salonem z kominkiem musiała być wyburzona, żeby po wejściu od razu czuć było przestrzeń. Schody więc trzeba było przenieść, i przerzucić kominek w inne miejsce. Ale, żeby schody umieścić tam gdzie są obecnie, całą szerokość holu trzeba było poszerzyć o 1 m. To posunięcie zrobiło nam ogromny metraż domu. Przy okazji ja musiałam gdzieś zmieścić wymarzony, olbrzymi, 4 m stół. Musze zmieścić 16 osobową najbliższą rodzinę. Cóż wykusz koło kuchni się poszerzył. Zrezygnowaliśmy z małego w-c, a w jego miejscu będzie mała garderobka, po to, by na wejściu nie zalegały mi stosy butów, kurtek i płaszczy. Cały bałagan będzie zasunięty przesuwnymi drzwiami. Przeniosłam też spiżarkę na drugą stronę, gdyż w moim pomyśle na kuchnię tu jest jej miejsce. Za garażem powstał składzik na kosiarkę i inne ogrodnicze urządzenia. Najnowszym pomysłem jest zmniejszenie łazienki, po to by powstał malutki gabinecik Pana domu naprzeciwko naszej sypialni. W naszym wypadku to bardzo ważna rzecz. I oto nasz projekt parteru: http://foto3.m.onet.pl/_m/4c31b1a6e9542a7ec5ff07ba91908f9f,21,19,0.jpg Piętro mocno się nie zmieniło, troszeczkę mniejsza łazienka, brak schodów, przez co ładniejszy widok z antresoli na salon, zgrabniejsze, ustawniejsze pokoiki. Na pół piętrze wejście do dużego pokoju nad garażem, w którym planujemy zrobić małą łazienkę i aneks kuchenny, gdybyśmy chcieli go wynajmować. Osobne wejście byłoby ze składziku z tył domu. Nasze piętro: http://foto1.m.onet.pl/_m/5196e5957453e3ddaf3683f4cc129c05,21,19,0.jpg Z Baligrodu ściągnęliśmy pomysł na piwnice. Wejście jest pod schodami. Przenieśliśmy tu kotłownię. Jako, że mąż planuje wentylację z odzyskiem ciepła (rekuperatorem) będzie tu też pralnia z sypem na bieliznę i z garderobą. Piwnica: http://foto0.m.onet.pl/_m/3529de91b87316e209f63b595a0c1ccc,21,19,0.jpg Cóż, niestety za zmiany w projekcie musieliśmy dodatkowo zapłacić. A i za drobne zmiany dla naszej wygody zapłaciliśmy ogromnym metrażem. I zapewne płacić więcej - będziemy już cały czas. Ale mój mąż wbrew wszystkim prawdą o oszczędności twierdzi, że budując według pierwotnego projektu czułby niedosyt i zawsze żałowałby , że nie dodał tych kilku metrów więcej. A ja chcąc być z nim szczęśliwa zgadzam się na wszystko. Zresztą, nie mam innego wyjścia.
  11. Jesteśmy małżeństwem z 9-letnim stażem. Mamy 3 dzieci. Chociaż oboje wychowaliśmy się w 40-tysięcznym mieście, to obecnie mieszkamy na wsi. Nasz domek jest malutki, z piwnicą ok. 70 m2. Idealny powierzchnią do oszczędnego mieszkania, ale niewygodny do życia z 3 dzieci. Marzymy więc o wielkich salonach. I to marzenie powoli zaczyna się spełniać. Doszła też sprawa zbyt odległego dojazdu do pracy, do szkół, itd. WRACAMY więc do miasta! Ale najważniejsze było miejsce. I udało się . W 2007 roku kupiliśmy piękny kawałek ziemi. Działka jest cudna, położona praktycznie w centrum miasta, z dobrą komunikacją, wszędzie blisko, a jednak na uboczu, górki, lasy, a dla mnie dodatkowo związana z rodzinną historią. Obok powstaje osiedle domów jednorodzinnych. Oto nasza działka: http://foto2.m.onet.pl/_m/79616b12e51df7581c69a5fd1510a48e,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9b7f32836ed4e1581ac11e3a5a4f613c,21,19,0.jpg Zaczęło się od tego, że troszeczkę ścięliśmy górkę http://foto0.m.onet.pl/_m/cab589fa25a1d50eb1f94e96ef521014,21,19,0.jpg Czas na formowanie kształtu działki. Musi być równo, prosto, żadnych pochyłości terenu http://foto3.m.onet.pl/_m/ef441d906618b74e3eb6960039d372ef,21,19,0.jpg Obecnie działka ma 2 poziomy: górny i dolny http://foto3.m.onet.pl/_m/f9347d9ad30b9f90205365f22080276f,21,19,0.jpg Poziomy 1 górny, od strony ulicy głównej (będzie droga asfaltowa) http://foto2.m.onet.pl/_m/72cc5690c25adfb2db743467d6865636,21,19,0.jpg Tu będzie wjazd do garażu http://foto2.m.onet.pl/_m/69771c6e264259f9f75780522ef6087a,21,19,0.jpg Tak wygląda poziom 2, niższy, już za tarasem. Wszyscy snują plany, może basen, może boisko do siatki. Zobaczymy. http://foto0.m.onet.pl/_m/75a1b84a14bebd30deaad4ecc2c4d4b4,21,19,0.jpg W okolicy działki za tymi drzewami płynie sobie spory potoczek, gdzie można latem pomoczyć nogi. http://foto0.m.onet.pl/_m/4acb0f07f0deb9fc173f6155c8564490,21,19,0.jpg Nasz dom już rośnie, ale o tym w następnym poście.
  12. Jesteśmy małżeństwem z 9-letnim stażem. Mamy 3 dzieci. Chociaż oboje wychowaliśmy się w 40-tysięcznym mieście, to obecnie mieszkamy na wsi. Nasz domek jest malutki, z piwnicą ok. 70 m2. Idealny powierzchnią do oszczędnego mieszkania, ale niewygodny do życia z 3 dzieci. Marzymy więc o wielkich salonach. I to marzenie powoli zaczyna się spełniać. Doszła też sprawa zbyt odległego dojazdu do pracy, do szkół, itd. WRACAMY więc do miasta! Ale najważniejsze było miejsce. I udało się . W 2007 roku kupiliśmy piękny kawałek ziemi. Działka jest cudna, położona praktycznie w centrum miasta, z dobrą komunikacją, wszędzie blisko, a jednak na uboczu, górki, lasy, a dla mnie dodatkowo związana z rodzinną historią. Obok powstaje osiedle domów jednorodzinnych. Oto nasza działka: http://foto2.m.onet.pl/_m/79616b12e51df7581c69a5fd1510a48e,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9b7f32836ed4e1581ac11e3a5a4f613c,21,19,0.jpg Zaczęło się od tego, że troszeczkę ścięliśmy górkę http://foto0.m.onet.pl/_m/cab589fa25a1d50eb1f94e96ef521014,21,19,0.jpg</p><p> </p><p> Później zaczęło się sypanie niezliczonej ilości ziemi. Wielkie pokłony dla wspaniałego Pana, który przywoził ją za darmo</p><p> [img]http://foto2.m.onet.pl/_m/21c74313350c462432ab74f6e019b4e6,21,19,0.jpg Czas na formowanie kształtu działki. Musi być równo, prosto, żadnych pochyłości terenu http://foto3.m.onet.pl/_m/ef441d906618b74e3eb6960039d372ef,21,19,0.jpg Obecnie działka ma 2 poziomy: górny i dolny http://foto3.m.onet.pl/_m/f9347d9ad30b9f90205365f22080276f,21,19,0.jpg Poziomy 1 górny, od strony ulicy głównej (będzie droga asfaltowa) http://foto2.m.onet.pl/_m/72cc5690c25adfb2db743467d6865636,21,19,0.jpg Tu będzie wjazd do garażu http://foto2.m.onet.pl/_m/69771c6e264259f9f75780522ef6087a,21,19,0.jpg Tak wygląda poziom 2, niższy, już za tarasem. Wszyscy snują plany, może basen, może boisko do siatki. Zobaczymy. http://foto0.m.onet.pl/_m/75a1b84a14bebd30deaad4ecc2c4d4b4,21,19,0.jpg W okolicy działki za tymi drzewami płynie sobie spory potoczek, gdzie można latem pomoczyć nogi. http://foto0.m.onet.pl/_m/4acb0f07f0deb9fc173f6155c8564490,21,19,0.jpg Nasz dom już rośnie, ale o tym w następnym poście.
  13. przepraszam próbuję uczyć się nadal http://img39.imageshack.us/img39/3716/dziaeczka.jpgsuper wyszło, tylko trochę za duże. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...