Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

diosss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez diosss

  1. Masz racje, mogłem się wcześniej bardziej rozgadać Jestem na etapie wybierania drewna na elewację, chcę w jednym miejscu przez całą wysokość elewacji dodać deski. Z tego co się dowiedziałem, to bez deskami powinna być wełna. Ja na całej elewacji przewiduję styropian. I czy teraz zaplanować w tym miejscu wełnę i połączyć to ze styropianem. A może po prostu zamówić na to miejscu cieńszy styropian o 5 cm (deska 2cm + 2-3 na przewiew)? Druga sprawa to czy łaty do desek trzeba montować do ściany? Nie wystarczy przykręcenie ich na długich kołkach do ściany? Z drugiej strony jak mam wycinać w styropianie (15 cm) miejsce na łatę to muszę zostawić przerwę, żeby drewno nie zgniło. I teraz robi się tam mostek termiczny. W sumie chyba najlepiej w to miejsce upchać wełnę. Lakiery mogę zniszczyć styropian, warto go w tym miejscu porządnie osiatkować i zagruntować klejem (czyli zazbroić). Pozdrawiam.
  2. Witam, chciałem z Wami przedyskutować 2 problemy. 1. Czy styropian jak to ma w zwyczaju będzie droższy od kwietnia. Dostałem takie info od wykonawcy i 2/3 sprzedawców. 2. Jeżeli na elewacji jest styropian to czy pod deskami elewacyjnymi należy położyć wełnę? Spotkałem dwie szkoły: a) łączenie styropianu z wełną, stelaż drewniany do ściany; b) cieńszy styropian, stelaż mocowany przez styropian do ściany. Pozdrawiam.
  3. W tym miejscu chciałem dorzucić swoje 3 grosze. Polska norma dotycząca dachówek (jak już wcześniej pisałem) jest na tyle liberalna, że dopuszcza wszelkiej maści zarysowania i to w liczbie nieokreślonej. Pozdrawiam.
  4. Miał ktoś z Was przyjemność współpracować w zakresie tynków/elewacji z ekipą na czele, której stoi pan Marcin Mielcarz? Ekipa wywodzi się z okolic Halinowa jednak mało o nich słuchać/widać w internecie. Za wszelkie rady na pub/priv z góry dzięki. Pozdrawiam, diosss
  5. diosss

    Halinów k. Warszawy

    Miał ktoś z Was przyjemność współpracować w zakresie tynków/elewacji z ekipą na czele, której stoi pan Marcin Mielcarz? Ekipa wywodzi się z okolic Halinowa jednak mało o nich słuchać/widać w internecie. Za wszelkie rady na pub/priv z góry dzięki. Pozdrawiam, diosss
  6. Witam, w roku 2007 kupiłem działkę. Aktualnie chciałbym ją sprzedać. Z tego co pamiętam,do roku 2006 funkcjonowało prawo, że jeśli dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na budowę domu to nie płacimy od tego podatku. I tak ma się w tym przypadku - buduję dom. I co teraz? Czy jest jakaś ulga, dzięki której nie będę musiał płacić podatku? Wiem, że po 5 latach od daty zakupu podatek nie obowiązuje. Ale nie stać mnie, żeby tyle czekać. Te ~20% to chętnie wykorzystałbym na zagospodarowanie terenu. Co rok to gorzej. Niedługo już nie będzie żadnych ulg... Pozdrawiam!
  7. Panowie, zgodnie z tym co ustaliliśmy rysy nie wynikają z uszkodzeń transportowych, czy też formy pakowania. Jest to cecha produkcyjna. Nie wszystkie dachówki maja takie uszkodzenia, nawet na najtańszym robenie tego nie widać, nie wspominając o nelskamp - cena podobna a towar zdecydowanie lepszy. Nadal będę się upierał przy stwierdzeniu, że sprzedawanie takiego produktu jest łobuzerstwem. Nie ma żadnej informacji w katalogu producenta. Wystawka w punkcie sprzedaży jest bez skazy. I teraz mówicie, że wszyscy to wiedzą. Kto wszyscy? Do tego producent podpiera się polską normą, która w tym temacie jest nader liberalna i nie uwzględnia koloru dachówki. Nie dam się również przekonać, że wszystko jest OK. Jeśli pozwolą mi na to środki i czas to doprowadzę sprawę do końca. Zasięgnąłem już wstępnej opinii prawniczej, wedle niej jako konsument mam rację i towar powinien zostać wymieniony. Podobną sprawę miał mój kolega z oknami. Zamówił w kolorze z próbnika a następnie przywieźli mu zdecydowanie ciemniejsze. Oczywiście polski przedsiębiorca nie widział problemu, zaś sąd stanął po stronie niedoszłego posiadacza okien. Jako, że ja założyłem ten wątek to proszę nie szarpać w nim dobrego imienia pana Andrzeja. Reprezentuje on drugą stronę barykady i tym sporze będzie miał pod górkę. Jednakże cieszę się, że zabrał w nim głos. Pozdrawiam!
  8. Panowie, zgodnie z tym co ustaliliśmy rysy nie wynikają z uszkodzeń transportowych, czy też formy pakowania. Jest to cecha produkcyjna. Nie wszystkie dachówki ma takie uszkodzenia, nawet na najtańszym robenie tego nie widać, nie wspominając o nelskamp - cena podobna a towar zdecydowanie lepszy. Nadal będę się upierał przy stwierdzeniu, że sprzedawanie takiego produktu jest łobuzerstwem. Nie ma żadnej informacji w katalogu producenta. Wystawka w punkcie sprzedaży jest bez skazy. I teraz mówicie, że wszyscy to wiedzą. Kto wszyscy? Do tego producent podpiera się polską normą, która w tym temacie jest nader liberalna i nie uwzględnia koloru dachówki. Nie dam się również przekonać, że wszystko jest OK. Jeśli pozwolą mi na to środki i czas to doprowadzę sprawę do końca. Zasięgnąłem już wstępnej opinii prawniczej, wedle niej jako konsument mam rację i towar powinien zostać wymieniony. Podobną sprawę miał mój kolega z oknami. Zamówił w kolorze z próbnika a następnie przywieźli mu zdecydowanie ciemniejsze. Oczywiście polski przedsiębiorca nie widział problemu, zaś sąd stanął po stronie niedoszłego posiadacza okien. Jako, że ja założyłem ten wątek to proszę nie szarpać w nim dobrego imienia pana Andrzeja. Reprezentuje on drugą stronę barykady i tym sporze będzie miał pod górkę. Jednakże cieszę się, że zabrał w nim głos. Pozdrawiam!
  9. Otrzymałem odpowiedź od firmy Monier. Niestety nadal podtrzymują swoje negatywne stanowisko. Na chwilę obecną zastanawiam się czy sprawę kierować do sądu. W pierwszej kolejności chciałbym sprawę rozpatrzyć przed sądem konsumenckim. Niech dla potencjalnych właścicieli dachówki firmy Ruppceramika ten wątek będzie przestrogą. Pozdrawiam.
  10. Ja po kolejnej interwencji Federacji Konsumenta oczekuję na reakcję producenta. Nie zgodzę się z wypowiedzią pana Adrzeja W., że wszystkie dachówki mają zarysowania (tak to zrozumiałem). Oczywiście nie mówimy tutaj o jednej, dwóch rysach. W czasie zakupu poważnym kontrkandydatem sirius 13 był nelskamp (akurat typ g10) i muszę przyznać, że dachówki były bardzo wysokiej klasy. Powtarzalne i nieuszkodzone. Fakt, są produkty lepiej i gorzej wykonane. Ten (ruppceramika) uważam, że gorszy. Cóż, nadal liczę na to, że producent potraktuję moją reklamację w należy sposób, i że w przyszłości informacja o rysach znajdzie się w katalogu ku przestrodze przyszłych posiadaczy. Pozdrawiam.
  11. Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że darzę Pana Andrzeja zasłużonym szacunkiem. Zdecydowanie i kategorycznie nie zgodzę się takim stanowiskiem. Na wystawie sklepowej, w moim przypadku, były dachówki bez wady (zarysowania). Sprzedawca, producent (pomimo wcześniejszych rozmów jaki produkt mam wybrać <>) nie wspomniał na temat tej wady wizualnej produktu. Dachówkę wcześniej oglądałem również na dachu u koleżanki i proszę mi uwierzyć nie zauważyłem żadnej rysy. Tak, zgadzam się że rysy są mniej widoczne z ,,gruntu''. Jednakże wyglądając przez okno dachowe nie da się ukryć ponad 1000 rys, które widzę na południowej połaci. Jeśli miałbym kolejną szansę na wybór produktu na pokrycie dachu z całą pewnością nie byłby to produkt Ruppceramiki. Nie dorośliśmy do szanowania klienta w dobie młodego kapitalizmu. W cywilizowanych gospodarkach nawet przy zakupie gorące napoju na wieczku jest ostrzeżenie informacyjne:.,,uwaga w środku znajduje się gorący napój''. Jeśli Panie Andrzeju ta informacja jest dla Pana tak oczywista, to proszę swoim autorytetem wpłynąć na zmianę katalogu firmy Ruppceramika i dodanie informacji: ,,Na naszych produktach możliwe jest zarysowanie wynikające z technologii produkcji, poniżej przykładowe zdjęcie''. Z wyrazami szacunku, diosss
  12. Federacja konsumenta odwołała się od ponownej reklamacji firmy Ruppceramika. Czekam na odp. producenta, nie omieszkam zamieścić ją na forum Choć czuję, przez skórę, że ograniczą się do: ,,podtrzymujemy swoje stanowisko'' i żadne wyjaśnienia nie są konieczne...
  13. Witam. Jakie wpisy potrzebuje od elektryka w dzienniku budowy (lub w na innych dokumentach) do odbioru budynku. Mówimy tutaj o wewnętrznej instalacji w domku jednorodzinnym jak i przyłącza kablowego zlokalizowanego w ogrodzeniu działki. To jest tylko jeden wpis z pomiarów ochronnych? Z góry dziękuję. Pozdr.
  14. Jak w temacie. Do tego chciałbym żeby była proszkowana z drzwiczkami metalowymi. Szukałem i wszędzie jest na maks 48. Wąska - na 12 modułów. Plan mam taki, żeby kupić dwie ale wolałbym jedną. Może być przez internet - w sumie najlepiej.
  15. Dzień dobry, czekam na przyłącze prądowe do mojego budynku. Energetyka jest już 6 miesięcy po terminie. W warunkach przyłącza mam informacje, że będzie to przyłącze kablowe. I teraz. Energetyka chce przeciągnąć linię napowietrzną, postawić dwa słupy na mojej działce następnie zejść w dół i postawić licznik. Czy ja mam jakąkolwiek pozycję negocjacyjną. Chciałbym mieć podłączony prąd jednakże nie ma sensu stawiać u mnie słupów można się np. zatrzymać na drugiej stronie drogi i przez drogę przeskoczyć przyłączem kablowym - ziemnym. Do tego mam podpisać umową cywilno prawną na zgodę. To jest tak, że będę się musiał zgodzić np. na to, że w przyszłości pociągną prąd przez moją działkę. Chętnie podzielę się z prądem z sąsiadami jednakże wydaje mi sie, że można to zrobić w zdecydowanie lepszy sposób. Czy jako petent jestem w stanie coś wywalczyć? Zasłyszałem również, że od nowego roku zasady przyłączy się zmienią i ,,prawaciarze'' instalatorzy będą dyktowali warunki. To prawda? A może lepiej, że słupy będę miał przy działce. Zawsze to oświetlenie drogi. Pozdrawiam.
  16. W Twoim wypadku to był świadomy wybór. Wiedziałeś, że dostaniesz porysowany towar. W moim/naszym przypadku nikt nie wspomniał słowem o tym, że na każdej dachówce będą rysy. Skoro jest to takie oczywiste, to producent powinien umieścić tę informację począwszy od folderu do strony internetowej. Uwaga: nasze dachówki mogą/z dużym prawdopodobieństwem zawierać porysowaną powierzchnią. Jest to wynikiem wdrożonej przez nas technologii produkcji. I nikt nie miałby zastrzeżeń. A tak producent: my o tym wiemy, tylko to nie wpływa na jakość dachówki. Idąc drogą analogii to jak otrzymam nowy porysowany samochód z salonu to też jest ok, rysy są płytki - tylko lakier. Spełniamy wszystkie normy odnośnie emisji spalin, aerodynamiki itp. Po raz kolejny powiem, to jest jakiś żart. Pozdrawiam.
  17. I tu ewidentnie ciała dał przedstawiciel Federacji, bo ten zarzut jest bardzo trudny do obalenia przez producenta. Dlaczego Federacja dała ciała? Nie powołała się na w/w zapis? Z tego co domniemam powyższe stwierdzenie staje w naszej/mojej obronie? Pozdrawiam.
  18. Oczywiście, towar został zakupiony jako pełnowartościowy. I tak na chwilę obecną traktowany jest przez producenta pomimo tego, że każda z 4000 dachówek jest porysowana. Również uważam, że taki towar nie powinien trafić do klienta. Podobnie uważa federacja konsumenta. Tylko producent wyraźnie podkreśla, że wsio jest ok. Przecież jest zgodne z polską normą. Żart. Pozdrawiam.
  19. Nie chcemy mieć tego u siebie. Chętnie zaproszę firmę do zabrania tego produktu i położenia wolnego od wad. Jednakże przy obecnej polityce firmy jest to niemożliwe. I walczymy o upust, gdyż to nie jest towar I gatunku. Pozdrawiam.
  20. Witam, czy w kiedy się zgadzam na postawienie słupa na swojej działce a nieruchomość to hipoteka banku to czy ów banku musi wyrazić na to zgodę? Czy w ogóle słupy wpisuje się do KW? Czy wystarczy jedynie moja zgoda? Pozdrawiam.
  21. Po długich przemyśleniach zakupiłem produkt Ruppceramika Sirius 13 kolor antracyt na swój ponad 300 metrowy dach. Przy wyborze kierowałem się jakością materiału, opiniami i względami estetycznymi. Niestety każda zakupiona przeze mnie dachówka miała widoczne uszkodzenie ,,na fali’’ antracytowej angoby i widoczny w tym miejscu kolor brązowej masy dachówki - rysę około 1 cm, szerokości do 3 mm. Postanowiłem zareklamować produkt u producenta. Powołując się na Dz. U. Nr 141, poz. 1176 żądałem wymiany towaru na nowy bądź obniżenie ceny zakupionego towaru. Producent odrzucił moją reklamację powołując się na polską normę, która to mówi: ,Cechy powierzchni i fałdy opisane 3.5.7, 3.5.8 nie stanowią wad. Dotyczy to również ewentualnych zadrapań, odprysków i śladów otarcia, które powstały na dachówkach podczas produkcji, pakowania, przekładania lub prac transportowych'' Jednakże przy tak liberalnym zapisie produkt mógłby zostać dostarczony do klienta w stanie: 90% powierzchni pokrytej rysami, licznych odpryskach i nie podlegałoby to reklamacji. Poprosiłem o pomoc federację konsumenta, która to wystosowała następujące pismo do Ruppceramika: Państwa odpowiedź na pismo reklamacyjne opiera się na błędnym rozumieniu obowiązujących przepisów prawa. Konsument został wprowadzony w błąd przez Państwa uzasadnienie, gdyż zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji (Dz.U. 2002 nr 169 poz. 1386 z późn. zm.) stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne. Od dnia wejścia w życie w/w ustawy, tj. 1 stycznia 2003 r., w polskim prawie zaczęła obowiązywać zasada nieobowiązkowości stosowania norm. Jeżeli więc przepisy szczególne nie stanowią inaczej, nie istnieje obowiązek postępowania zgodnie z daną normą. Ponadto, normy te nie są przepisami prawa, lecz dokumentami technicznymi przeznaczonymi do powszechnego i dobrowolnego stosowania przez wszystkie zainteresowane strony. W związku z tym, żeby przywołana przez Państwo norma wiązała również konsumenta, powinna zostać wcześniej przez Państwa klienta zaakceptowana i przyjęta. Przepisy w/w normy wiązałyby strony tylko w przypadku, gdyby obowiązywały na podstawie przepisu szczególnego, o ile ten przepis bezpośrednio odwoływał by się do wymogu stosowania Polskiej Normy. W przedmiotowej sprawie, żaden przepis nie nakłada na strony obowiązku stosowania w/w normy dotyczącej dachówek. W związku z powyższym, Federacja Konsumentów stoi na stanowisku, iż reklamacja Pana X jest zasadna i powinna zostać uznana zgodnie z ustawą z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1176 z późn. zm.) Niestety powyższa interwencja nie pomogła. Przedstawiciel nadal uważa, że jego produkt jest zgodny z oczekiwaniami klienta. Na chwilę obecną nadal prowadzę dialog z omawianą firmą, jednakże ich stanowisko jest niezmienne. Przede wszystkim ostrzegam przyszłych użytkowników przed zakupem dachówki z firmy Ruppceramika. Ja z całą pewnością drugi raz nie zdecydowałbym się na zakup tego towaru. Również proszę o informację, czy ktoś z szanownych użytkowników miał podobny problem i udało mu się pozytywnie zakończyć ścieżkę reklamacyjną. Wszelkie wskazówki w dalszej rozmowie z producentem będą mile widziane. Postaram się na bieżąco informować o statusie mojej sprawy jak i cyklicznie odświeżać wątek w celach informacyjnych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...