Idzie zima, to ostatni czas na ocieplenie elewacji. No i zdecydowałem się w końcu na wełnę. Wychodzi troszkę drożej, ale nie jest tak tragicznie. Ekipa jedną ścianę już zrobiła, mówią, że do końca przyszłego tygodnia się uwiną.
Więźba gotowa, teraz jak najszybciej to zakryć, tyle, że pada co drugi dzień. Mam nadzieję, że deszcz nie będzie już za tydzień przeszkadzał. Będzie pięknie zadaszone i wszystko suche.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/473811/00000004.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/473811/00000004.jpg Krokwie będą wystawać i maluję je na biało, na to deski w ciemnozielonym kolorze.
20.05.2010. Cieśle na dachu. Tylko dlaczego tak wolno im to idzie?http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/473811/00000002.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/473811/00000002.jpg
Minęły dobre trzy tygodnie. W tym czasie zrobiłem drenaż no i rozprowadziłem rury do GWC. Najgorsze, że zapomniałem o zdjęciach, a że robiłem te rzeczy własnymi rękoma to byłem niesamowicie dumny, że mi tak porządnie wyszło. No, ale zasypane już. Murarze przyjechali niespodziewanie w środę, a w czwartek, po południu zrobiłem zdjęcia.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/454647/00000002.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/454647/00000002.jpg http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/454647/00000003.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/454647/00000003.jpg
Stropy zalane, nie trzeba polewać, cały dzień kropi wiosenny deszcz. Trzeba pomyśleć o oknach, styropianie dachu. Właśnie ...DACH. Podsunąłem pomysł o dachu z trzciny. Żonie się baaardzo spodobał. Ale chyba koszty wyjdą ciut za duże. Trzeba wyliczyć, postarać się o oferty. Źle by to nie wyglądało. Szczególnie gdy dom będzie połączony z garażem.
Kilka wczorajszych zdjęć z układania stropu. Zanim kierowca rozładował samochód, belki były już poukładane. Pustaki poszły też w miarę szybko. Wiązanie zbrojenia trochę zajęło, ale pod koniec dnia wszystko było przygotowane pod zalewanie.
Nie było mnie dwa dni na budowie, zajeżdżam o 16.00, a tu murarze zabawiają się w stolarzy. Piły hałasują zamiast betoniarki, a w rekach młotki zamiast kielni. Czyli przygotowują szalunki pod strop.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/_00000009.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/_00000009.jpg
Dzisiaj zdążyłem pstryknąć tylko wysmarowane fundamenty garażuhttp://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/_00000002.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/_00000002.jpg
Ekipa zrobiła mi dzisiaj niespodziankę. Myslałem, że ze względu na to że poniedziałek i do tego mroźny nie zjawią się, ale nie przyjechali i wzięli się ostro do roboty. Kanoldy na ławach...http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/00000001.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440735/00000001.jpg
Żeby nie było że mamy dzień przestoju, ekipa zrobiła ten oto budynek, który powinien stać już w pierwszy dzień. Moja wina.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440734/_00000009.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440734/_00000009.jpg
Trzeba go jeszcze troszkę udoskonalić
A to widok gdy się tam siedzi i dumahttp://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440734/_00000010.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/440734/_00000010.jpg
No i zaczęło się. Wykopy pod piwnice coraz większe, humus pod garaż zdjęty. Geodeta od razu wytyczył ławy pod garaż. Dzisiaj kończą wykopy i geodeta ma od razu wytyczać domek, a ekipa kopać pod ławy i wiązać druty. Majster wszystkich wziął do galopu, nie wyłączając mnie
Działkę kupiliśmy 10 lat temu. Było tu cicho i spokojnie, pięknie.
Działeczka sobie leżała odłogiem,różne myśli krążyły po głowie o sprzedaży. No i przyszła w końcu do głowy genialna myśl, że może jednak spróbować.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000011.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000011.jpg
Tygodnie spędzone nad projektami, tysiące pomysłów i doszliśmy do wniosku, że dom ma być mały, wygodny i przytulny, a do tego ma mieć miejsce (którego nam brakowało w bloku) na różne graty i rupiecie. Czyli z piwnicą.http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000001.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000001.jpg
Do tego doszedł garaż, żeby, żeby... byłhttp://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000003.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/_00000003.jpg.
Przyda się. Może odezwie się we mnie dusza mechanika?
a piętro sypialnianehttp://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/00000009.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/201002/130539/431547/00000009.jpg
Na dzisiaj wystarczy. Jutro przychodzi geodeta, a pojutrze Pan koparkowy.