myszki, pileczki wedki to stanard ale widac mojej bovci sie znudzily:/ i jak jestesmy u siebie w domku to robie jej zabawki bardzo lubi nitke z koralikami na koncu, szyszka tez miala swoje 5 minut, bardzo lubi biegac za pojemniczkiem na zabawke z kinder niespodzianki, a furore od dluzszego czasu robia slomki do napojow potrafi czaic sie nawet i pol godziny na taka chwila nie uwagi i taka znika ze szklanki pomimo tego ze m dwie inn na dywanie
teraz latem jak jestesmy u rodzicow na wsi to ma zywe zabawki w postaci myszek i ptaszkow upolowanych na dworzu, bo niestety upilnowac, zeby nie wyszla na dwor graniczy z cudem. Boje sie tylko jak nie wraca do domu wieczorem i chodze jak idiotka po nocach i wolam. Ostatnio sie wkurzylam na nia bo do 1 w nocy ja wolalam i nic, wiec poszlam spac i ja zostawilam i przez tydzien mialam spokoj bo wracala jak z zegarkiem na reku o 20