Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jarkwasek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

jarkwasek's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Poszukuję ekipy do ocieplenia poddasza oraz hydraulika, który podłączy mi kocioł i oczyszczalnię ścieków,( mój dotychczasowy był z daleka i słono liczy za wszystkie dojazdy. Aha może ktoś polecić mi dobry kocioł na groszek Zastanawiam się na firmą: Defro, Elektrometr, Heiztechnik Dzięki za pomoc.
  2. jarkwasek

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Poszukuję ekipy do ocieplenia poddasza oraz hydraulika, który podłączy mi kocioł i oczyszczalnię ścieków,( mój dotychczasowy był z daleka i słono liczy za wszystkie dojazdy. Aha może ktoś polecić mi dobry kocioł na groszek Zastanawiam się na firmą: Defro, Elektrometr, Heiztechnik Dzięki za pomoc.
  3. Witam ponownie, ponieważ były pytania do mnie o szczegóły "przygody" z kominkiem i firmą p.Muszyńskiego to poniżej w dużym skrócie parę zdań. Wybrałem jego firmę przez przypadek bo nie przypuszczałem, że tak długo działająca na rynku osoba nie będzie potrafiła dobrze zrobić obudowy kominkowej. Liczyłem się z tym, że przepłacę, ale będę miał dobrze wykonana robotę. Dodam, że chciałem mieć kominek dekoracyjny z możliwością dogrzewania tylko salonu. Obudowa w kształcie prostopadłościanu z trzema półkami od przodu, bez skosów i innych bajerów. Trochę kamienia wokół wkładu i ten sam kamień na spodzie półek. Zresztą dodam, że zadowolony jestem tylko z projektu (mojego). Wykonawca przysłał do mnie swoich pracowników, chyba bez żadnego doświadczenia (no może widzieli z daleka jak to się robi). W rezultacie płyty g-k krzywe odchylenia w centymetrach, pofalowane, 2 m łata buja się na nich, półki każda inna, nawet kamień krzywo przyklejony. Na moje uwagi właściciel stwierdził, że to jeszcze nie skończone, że wszystko poprawi. Postanowiłem zaczekać aż skończy. Zadzwoniłem do niego z uwagami, żeby mu podpowiedzieć co jest jeszcze źle, a w odpowiedzi usłyszałem, że on już skończył prace. W takim razie umówiłem się z nim na miejscu. Czekałem z dwie godziny na jego przyjazd, a przyjechałem na konkretny umówiony termin, specjalnie od razu po pracy. P.Muszyński zjawił się ze swoimi pracownikami, bo inaczej nie byłby sam w stanie dojechać, tak był pijany !!!. Zapytałem się go czy już skończył, on potwierdził. Więc ja mu zacząłem pokazywać co jest źle. On zaczął na mnie się wydzierać, rzucać się, że ja się czepiam, bo centymetry to żadna różnica on krzywizn nie widzi i że wszystkim się jego robota podoba tylko mi nie. Ale co tu gadać z pijanym. Doszło do tego że chciał rozbijać i uciekać, na co ja przystałem, chociaż szkoda było tego bałaganu co mi narobił. Do rozbijania nie doszło, bo w sumie to nie bardzo się do tego kwapił. A jego pracownicy ubłagali mnie że oni wszystko poprawią i żebym dał im jeszcze szansę. Czuję że po prostu odbiłby sobie wszystko z ich pensji. Fachowcy marni, ale trzeba być człowiekiem. Pozwoliłem niech poprawiają, bo i tak do wiosny nic innego nie robię. Jestem na etapie obserwacji co im wyjdzie. Już drugi miesiąc robią (z długimi przerwami, pewnie czekają na lepszą pogodę). Ja postanowiłem że więcej do wykonawcy nie zadzwonię, czekam na kontakt od niego. Cena za obudowę wynegocjowana: 4000 zł + wkład. To najgorszy fachowiec jakiego do tej pory miałem. Chociaż każdy ma jakieś wady. Jedno zrobi dobrze drugie schrzani. Samemu jak się coś źle zrobi, bo i tak bywa to przynajmniej wiem, że z mojej niewiedzy lub niedoświadczenia i gratis (poza czasem), ale jak się wynajmuje to chciałbym wiedzieć za co płacę.
  4. jarkwasek

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Witam ponownie, ponieważ były pytania do mnie o szczegóły "przygody" z kominkiem i firmą p.Muszyńskiego to poniżej w dużym skrócie parę zdań. Wybrałem jego firmę przez przypadek bo nie przypuszczałem, że tak długo działająca na rynku osoba nie będzie potrafiła dobrze zrobić obudowy kominkowej. Liczyłem się z tym, że przepłacę, ale będę miał dobrze wykonana robotę. Dodam, że chciałem mieć kominek dekoracyjny z możliwością dogrzewania tylko salonu. Obudowa w kształcie prostopadłościanu z trzema półkami od przodu, bez skosów i innych bajerów. Trochę kamienia wokół wkładu i ten sam kamień na spodzie półek. Zresztą dodam, że zadowolony jestem tylko z projektu (mojego). Wykonawca przysłał do mnie swoich pracowników, chyba bez żadnego doświadczenia (no może widzieli z daleka jak to się robi). W rezultacie płyty g-k krzywe odchylenia w centymetrach, pofalowane, 2 m łata buja się na nich, półki każda inna, nawet kamień krzywo przyklejony. Na moje uwagi właściciel stwierdził, że to jeszcze nie skończone, że wszystko poprawi. Postanowiłem zaczekać aż skończy. Zadzwoniłem do niego z uwagami, żeby mu podpowiedzieć co jest jeszcze źle, a w odpowiedzi usłyszałem, że on już skończył prace. W takim razie umówiłem się z nim na miejscu. Czekałem z dwie godziny na jego przyjazd, a przyjechałem na konkretny umówiony termin, specjalnie od razu po pracy. P.Muszyński zjawił się ze swoimi pracownikami, bo inaczej nie byłby sam w stanie dojechać, tak był pijany !!!. Zapytałem się go czy już skończył, on potwierdził. Więc ja mu zacząłem pokazywać co jest źle. On zaczął na mnie się wydzierać, rzucać się, że ja się czepiam, bo centymetry to żadna różnica on krzywizn nie widzi i że wszystkim się jego robota podoba tylko mi nie. Ale co tu gadać z pijanym. Doszło do tego że chciał rozbijać i uciekać, na co ja przystałem, chociaż szkoda było tego bałaganu co mi narobił. Do rozbijania nie doszło, bo w sumie to nie bardzo się do tego kwapił. A jego pracownicy ubłagali mnie że oni wszystko poprawią i żebym dał im jeszcze szansę. Czuję że po prostu odbiłby sobie wszystko z ich pensji. Fachowcy marni, ale trzeba być człowiekiem. Pozwoliłem niech poprawiają, bo i tak do wiosny nic innego nie robię. Jestem na etapie obserwacji co im wyjdzie. Już drugi miesiąc robią (z długimi przerwami, pewnie czekają na lepszą pogodę). Ja postanowiłem że więcej do wykonawcy nie zadzwonię, czekam na kontakt od niego. Cena za obudowę wynegocjowana: 4000 zł + wkład. To najgorszy fachowiec jakiego do tej pory miałem. Chociaż każdy ma jakieś wady. Jedno zrobi dobrze drugie schrzani. Samemu jak się coś źle zrobi, bo i tak bywa to przynajmniej wiem, że z mojej niewiedzy lub niedoświadczenia i gratis (poza czasem), ale jak się wynajmuje to chciałbym wiedzieć za co płacę.
  5. WITAM, buduję dom w okolicach Włocławka i jestem w trakcie jego wykańczania. Mam do przekazania ostrzeżenie dla wszystkich budujących się odnośnie wykonawcy kominka. Serdecznie odradzam korzystanie z usług p.Muszyńkiego, który ma punkty z kominakami, jeden na Okrzei a drugi Słodowskiej. Co ten pseudo fachowiec wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. Po takiej lekcji drugi raz kominek zbudowałbym sam. Niestety nie wiem jak inni fachowcy działają, może we Włocławku to standard. (OBY NIE!!!) Pozdrawiam wszystkich.
  6. jarkwasek

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    WITAM, buduję dom w okolicach Włocławka i jestem w trakcie jego wykańczania. Mam do przekazania ostrzeżenie dla wszystkich budujących się odnośnie wykonawcy kominka. Serdecznie odradzam korzystanie z usług p.Muszyńkiego, który ma punkty z kominakami, jeden na Okrzei a drugi Słodowskiej. Co ten pseudo fachowiec wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. Po takiej lekcji drugi raz kominek zbudowałbym sam. Niestety nie wiem jak inni fachowcy działają, może we Włocławku to standard. (OBY NIE!!!) Pozdrawiam wszystkich.
  7. Witam, fajnie jest czytać i oglądać Wasz dziennik, tym ciekawiej, że równolegle z Wami buduję taki sam projekt M18L. Nawet jestem na takim samym etapie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...