Wydaje mi się, że może to być zależne od sąsiadów, bo zdarzyło się kilkakrotnie, że sąsiadka z góry lub dołu odkręciła wodę (to w bloku się słyszy akurat) to zaczęło trząść. Trwa to chwilę, raz zdarzyło się, że akurat stałam przy zlewie i miałam przekręcony uchwyt na ciepłą wodę (ale kran był zakręcony) i zaczęło burczeć, więc przekręciłam na zimną stronę i ucichło, nie wiem naprawdę, trzeba by pewnie to zgłosić do administracji, a z sąsiadami nie rozmawiałam.